Najpierw Katowice, potem Zagłębie, czyli dwa wyjazdowe mecze Stomilu

2017-10-18 11:00:00(ost. akt: 2017-10-17 18:48:33)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Stomil od wtorku przebywa na Śląsku. Olsztyński zespół na południu Polski rozegra w tym tygodniu dwa spotkania I ligi: dzisiaj zmierzy się w zaległym spotkaniu z GKS Katowice (g. 20), a w niedzielę z Zagłębiem Sosnowiec (17).
Spotkanie z GKS miało być rozegrane na początku października, ale zostało przełożone z powodu powołania do reprezentacji młodzieżowej dwóch zawodników Stomilu: Ernesta Dzięcioła oraz Artura Siemaszki. Takie powołanie daje możliwość przełożenia meczu na inny termin, no i trener Tomasz Asensky z tego skorzystał, bo nie mógł sobie pozwolić na kolejny występ bez udziału swojego najlepszego napastnika. Ile znaczy obecność Siemaszki na boisku, pokazało sobotnie spotkanie z Odrą Opole, kiedy to olsztyński napastnik wypożyczony z Zagłębia Lubin strzelił dwie bramki i poprowadził zespół do zwycięstwa z ówczesnym liderem I ligi.

Olsztyński zespół w daleką podróż udał się wczoraj o siódmej rano, a rozruch przeprowadził na bocznym boisku stadionu miejskiego w Chorzowie. Na miejscu biało-niebiescy będą do niedzieli. — Dzięki temu będziemy mogli dobrze przygotować się do drugiej meczu — mówi trener Stomilu Tomasz Asensky. — Natomiast do pojedynku z Katowicami będziemy mieli trochę mniej czasu, bo gramy już w środę. Po jednym treningu regeneracyjnym praktycznie wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy na Śląsk. Przerwa między meczami da nam komfort treningu na dobrych boiskach. Będziemy mogli dobrze przygotować się do meczu z Zagłębiem Sosnowiec.

Przypomnijmy, że Stomil w tym sezonie fatalnie spisuje się na wyjazdach. W sześciu spotkaniach zanotował tylko remis z Olimpią Grudziądz. — Cel stawiamy sobie bardzo wysoki, bo zawsze gramy o zwycięstwa, ale to potem boisko zweryfikuje — mówi Asensky. — Jestem optymistycznie nastawiony przed tym meczem. Niepowodzenia na wyjazdach chcemy wreszcie zakończyć i przełamać się na obcym boisku.

Olsztyński szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji praktycznie najsilniejszą kadrę zespołu. Po ostatnim meczu na uraz kolana narzekał Łukasz Sołowiej, ale jest duża szansa, że będzie już gotowy do gry. Niestety, nadal do treningów nie powrócił kontuzjowany Wołodymyr Tanczyk. — Jeszcze jest na etapie rehabilitacji. Niedługo powinien zacząć trenować indywidualnie, a do treningu z drużyną wróci za dwa tygodnie — kończy Asensky.
EMIL MARECKI

PO 13 KOLEJKACH
1. Chojnice 26 23:10
2. Miedź 24 18:12
----------------------------
3. Odra 23 16:14
4. Chrobry* 22 18:12
5. Stal 18 16:17
6. Raków* 17 19:16
7. Bielsko-Biała* 17 16:17
8. Bytovia 17 18:16
9. Olimpia* 17 8:9
10. Stomil* 16 16:19
11. Górnik 16 12:16
12. Puszcza* 15 15:14
13. Pogoń* 15 14:19
14. Tychy 15 15:20
-----------------------------
15. Wigry 15 11:17
-----------------------------
16. Katowice* 15 16:18
17. Zagłębie* 12 13:17
18. Ruch* 8 15:16
* mecz zaległy


Po zwycięstwie z Odrą Opole olsztyński Stomil awansował na 10. miejsce w pierwszoligowej tabeli
Fot. Emil Marecki

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. goofi #2353858 | 89.64.*.* 18 paź 2017 21:52

    nie przywiozą bo znowu wysoko przegrali. Albo dobry psycholog albo dobry trener jest potrzebny od zaraz! Zahorski nie wnosi nic, po co go wpuszczać.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Qwe #2353787 | 83.6.*.* 18 paź 2017 19:29

    Jeśli nie teraz to kiedy przywiozą komplet punktów z wyjazdu?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz