Indykpol AZS — Espadon, czyli czas na siatkarskie emocje!

2017-09-28 21:56:55(ost. akt: 2017-09-28 22:14:06)
Kadr z zeszłorocznego meczu Indykpolu AZS z Espadonem: atakuje Marcin Wika, przygląda się temu Michał Ruciak, a do bloku skaczą olsztynianie Paweł Woicki i Jakub Kochanowski. W tę sobotę całą czwórkę powinniśmy zobaczyć pod siatką w Uranii...

Kadr z zeszłorocznego meczu Indykpolu AZS z Espadonem: atakuje Marcin Wika, przygląda się temu Michał Ruciak, a do bloku skaczą olsztynianie Paweł Woicki i Jakub Kochanowski. W tę sobotę całą czwórkę powinniśmy zobaczyć pod siatką w Uranii...

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Aż 171 dni "postu" dobiega końca: w sobotę plusligowi siatkarze Indykpolu AZS wracają do gry o punkty, a pierwszym rywalem olsztynian w sezonie 2017/18 będzie w Uranii Espadon Szczecin (g. 14.45).
Sezon 2017/18 otworzy piątkowe spotkanie Cuprum Lubin z MKS Będzin (godz. 18, transmisja w Polsacie Sport), no i będzie to początek telewizyjnej trzydniówki z PlusLigą, bo dzień później kamery cyfrowego Polsatu zagoszczą w... Uranii (sobota, g. 14.45), a w niedzielę pokażą ekstraklasowy debiut beniaminka z Zawiercia, który podejmie broniącą tytułu ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle (g. 20).
Z przyczyn oczywistych kibiców w Olsztynie najbardziej interesuje sobotni mecz Indykpolu AZS z Espadonem Szczecin, na który, nie zważając na relację w telewizji, po prostu trzeba się wybrać i już!

Nowy trener (Włoch Roberto Santilli), nowa para przyjmujących (Holender Robbert Andringa i Belg Tomas Rousseaux) oraz... ciągle te same ambicje, sięgające (skromnie to definiując) miejsca w czołowej szóstce — tak najkrócej wygląda sytuacja w Indykpolu AZS w przededniu plusligowej inauguracji. A tą będzie pojedynek z Espadonem Szczecin, który już w zeszłym sezonie napsuł sporo krwi olsztynianom, a teraz wydaje się jeszcze mocniejszy, bo przed tym sezonem do drużyny Mieszko Gogola doszli m.in. Bartosz Gawryszewski, kanadyjski środkowy Justin Duff, no i przede wszystkim świetny fiński rozgrywający Eemi Tervaportti.

— Bardzo się cieszymy, że zaczynamy grać o ligowe punkty — przyznaje Michał Żurek, libero olsztynian. — Co do pierwszego meczu, to bardzo cenię trenera Gogola, do którego należy trenerska przyszłość w Polsce, no i jestem przekonany, że czeka nas ciężki pojedynek. Mam nadzieję, że zwycięski...

Na koniec parę słów o systemie rozgrywek w sezonie 2017/18. Faza zasadnicza, w której drużyny walczą systemem każdy z każdym (mecz i rewanż), liczy — tak jak ostatnio — 30 kolejek (ostatnią zaplanowano na 14 kwietnia). Nowinką w fazie play-off będzie natomiast to, że o mistrzostwo Polski powalczą ekipy z miejsc 1-6 (a nie 1-4, jak ostatnio), przy czym dwie najlepsze drużyny fazy zasadniczej od razu awansują do półfinałów, a zespoły z pozycji 3-6 utworzą dwie pary i zagrają do dwóch zwycięstw o pozostałe dwa miejsca w czwórce. Kolejne drużyny w tabeli będą walczyć o miejsca (5-6, 7-8, 9-10, 11-12, 13-14), a 14. zespół czeka baraż o utrzymanie (do trzech zwycięstw) z mistrzem I ligi. Ekipy z miejsc 15-16 automatycznie spadną z PlusLigi.
Tytułu mistrzowskiego broni ZAKSA, obok której stały ostatnio na podium Skra Bełchatów i Jastrzębski Węgiel.

* 1. kolejka, piątek: Cuprum Lubin — MKS Będzin (g. 18, Polsat Sport); sobota: Indykpol AZS Olsztyn — Espadon Szczecin (Polsat Sport 14.45), Asseco Resovia Rzeszów — Dafi Społem Kielce (17), Cerrad Czarni Radom — GKS Katowice (17); niedziela: Łuczniczka Bydgoszcz — Onico Warszawa (15), Aluron Virtu Warta Zawiercie — ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (Polsat Sport 20). Mecze przełożone: Jastrzębski Węgiel — BBTS Bielsko-Biała (na 25.10), PGE Skra Bełchatów — Trefl Gdańsk (na 22.11)

Więcej - w piątkowym wydaniu "Gazety Olsztyńskiej".

Źródło: Gazeta Olsztyńska