Zobacz, jak Stomil trenował w środę w Pasymiu [FILM]
2017-09-20 21:00:00(ost. akt: 2017-09-21 09:30:16)
Ostatnie obfite opady deszczu spowodowały, że pierwszoligowi piłkarze Stomilu nie mogą trenować na zalanym obiekcie OSiR-u przy Piłsudskiego. W środę olsztynianie wybrali się więc na zajęcia do Pasymia.
Boisko beniaminka IV ligi, Błękitnych Pasym, służy w tym tygodniu Stomilowi, który właśnie poza Olsztynem przygotowuje się do sobotniego meczu o punkty w Niepołomicach (godz. 16).
Już wiadomo, że z Puszczą nie zagra strzelec drugiego gola w ostatnim spotkaniu z Miedzią (2:0), Wołodymyr Tanczyk, który — po zderzeniu z bramkarzem legniczan — musiał opuścić boisko w 78. min gry. U Ukraińca zdiagnozowano naderwanie więzadła pobocznego, co oznacza co najmniej trzy, cztery tygodnie przerwy.
Już wiadomo, że z Puszczą nie zagra strzelec drugiego gola w ostatnim spotkaniu z Miedzią (2:0), Wołodymyr Tanczyk, który — po zderzeniu z bramkarzem legniczan — musiał opuścić boisko w 78. min gry. U Ukraińca zdiagnozowano naderwanie więzadła pobocznego, co oznacza co najmniej trzy, cztery tygodnie przerwy.
Poniżej zamieszczamy filmik z dzisiejszych zajęć w Pasymiu, podczas których zespół trenera Tomasza Asenskiego rozegrał wewnętrzną grę treningową z juniorami Stomilu występującymi na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów (seniorzy wygrali 3:0, grano 3x15 minut). Filmik został zamieszczony na oficjalnym kanale telewizyjnym Stomilu Olsztyn.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
docho #2332710 | 83.9.*.* 21 wrz 2017 00:59
jak żyję i odkąd pamiętam Stomil nie ma Stadionu ani gdzie trenować. Najpierw grał na Warmii jeszcze jako OZOS Olsztyn potem już jako Stomil . Na dozynki wybudowano stadion na wodzie przy alei Zwycięstwa gdzie murawa była zielona dzięki siatce położonej na błocie. To cud że ten Chemik Olsztyn jeszcze dycha.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz