To może być kosztowna porażka Legii

2017-07-26 18:00:00(ost. akt: 2017-07-26 18:02:09)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

W 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Legia na wyjeździe przegrała 1:3 z FK Astana. Zwycięzca tego dwumeczu wzbogaci się o 2,6 miliona euro oraz zagra w Lidze Europy (w razie niepowodzenia w 4. rundzie eliminacji LM).
• Astana — Legia Warszawa 3:1 (2:0)
1:0 — Kabananga (36), 2:0 — Majewski (45), 2:1 — Sadiku (79), 3:1 — Twumasi (90+4)
LEGIA: Malarz — Jędrzejczyk, Pazdan, Dąbrowski, Hlousek — Moulin, Mączyński — Guilherme, Hamalainen (70 Sadiku), Nagy (62 Pasquato) — Kucharczyk (82 Michalak)

Według bukmacherów faworytem środowego meczu byli warszawianie, chociaż w europejskich pucharach gospodarze znakomicie spisują się na swoim terenie, bo w Kazachstanie nie przegrali 13 ostatnich meczów! Poza tym ich dodatkowym atutem była sztuczna murawa wybudowanego za 185 milionów dolarów stadionu! Piłkarze mistrzów Polski nie ukrywali obaw z tym związanych, ponieważ na co dzień ani nie grają, ani nie trenują na sztucznej trawie.
Radzili sobie jednak całkiem nieźle, co prawda pierwsze minuty należały do gospodarzy, ale generalnie pod polską bramką nic szczególnego się nie działo. Natomiast w 27. min za sprawą Guilherme i Kucharczyka zakotłowało się w polu karnym Astany, a minutę później bliski szczęścia ponownie był Kucharczyk, lecz po jego mocnej główce piłkę z najwyższym trudem zdołał odbić bramkarz gospodarzy.
Niestety, w 36. min nie popisali się obrońcy mistrzów Polski, którzy wybijali piłkę z pola karnego, ale jakoś wybić jej nie mogli, w efekcie dopadł do niej Kabananga, który z 11 m uderzył niezbyt mocno, ale po drodze piłka odbiła się od Pazdana, zmyliła rozpaczliwie interweniującego Malarza, po czym wtoczyła się do siatki...
A gdy legioniści byli już myślami w szatni, to na strzał (znowu niezbyt mocny) zdecydował się Iwan Majewski (były zawodnik Zawiszy Bydgoszcz), no i piłka po raz drugi wpadła do warszawskiej bramki.
Po przerwie goście rzucili się do odrabiania strat — w 47. min Moulin z 5 m posłał piłkę ponad poprzeczką, a chwilę później przed szansą stanął Guilherme. Jednak warszawianie zbyt się odkryli, przez co narazili się na groźne kontry gospodarzy. W 55. min Kabananga zdobył nawet trzeciego gola, ale sędzia słusznie odgwizdał spalonego. Dwanaście minut później powinno być 3:0, jednak najpierw strzał Twumasiego ofiarnie obronił Malarz, a po dobitce piłkę z linii bramkowej wybił Pazdan.
W 70. min na boisku pojawił się Sadiku, nowy nabytek mistrzów Polski, no i po dziewięciu minutach i dośrodkowaniu Kucharczyka zdobył kontaktową bramkę. Goście „poczuli krew” i jeszcze odważniej zaatakowali, lecz w czwartej minucie doliczonego czasu boleśnie skarcił ich Twumasi...
• Inne wyniki 3. rundy eliminacji LM: Karabach — Sheriff Tiraspol 0:0 (w ekipie gospodarzy zagrał były legionista Jakub Rzeźniczak, niestety, w 24. min opuścił boisko z powodu kontuzji), Slavia Praga — BATE Borysów 1:0, AEK Ateny — CSKA Moskwa 0:2, Steaua Bukareszt — Viktoria Pilzno 2:2, Vardar Skopje — FC Kopenhaga 1:0, Partizan Belgrad — Olympiakos Pireus 1:3.



Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Dziennikarz #2296122 | 37.47.*.* 27 lip 2017 09:16

    Skończcie z tymi artykułami o Legii bo w tym regionie większość ludzi jest zadowolonych z tego wyniku niż zmartwionych.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. NC #2296115 | 46.171.*.* 27 lip 2017 09:09

    WRESZCIE COŚ MI SIĘ SPEŁNIŁO

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Czarna Olsztynianka #2296027 | 37.47.*.* 27 lip 2017 01:33

    W mieście Olsztyn Legia jest wrogiem, tutaj prędzej można napisać cos o Lechii, Wiśle Płock.. pozdro redakcja, ogarnijcie co się dzieje dookoła :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. słabiutcy zawodnicy #2295863 | 89.228.*.* 26 lip 2017 19:09

    oni oglądając lige tez tak grają ,sił nie mają ,nie trenują ? podania to bylę gdzie aby piłki sie pozbyc przewaznie jedrzejczyk....dobrze ze jodłowca brak bo ten to całkiem zero

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz