Paweł Abbott w Stomilu

2017-07-21 15:45:32(ost. akt: 2017-07-21 15:49:48)

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

Stomil zakontraktował kolejnego zawodnika. W najbliższym sezonie I ligi w olsztyńskim zespole będzie grał napastnik 35-letni Paweł Abbott.
Piłkarz, który ma także brytyjskie obywatelstwo, w przeszłości występował m.in. w angielskich Preston North End FC, Bury FC, Huddersfield Town FC, Darlington FC, Oldham Athletic FC, Charlton Athletic FC, w walijskim Swansea City AFC. W Polsce grał w ŁKS Łódź, Ruchu Chorzów, Zawiszy Bydgoszcz. Przez ostatnie trzy lata występował w Arce Gdynia z którą awansował do Ektraklasy oraz zdobył Pucharu Polski.
— Nie ukrywam, że szukałem klubu blisko Gdyni, gdzie osiedliliśmy się z rodziną. W moim wieku trzeba brać pod uwagę trochę inne aspekty. Stomil mnie chciał, dogadaliśmy się i tak zacząłem trenować — mówi Abbott, którym poważnie interesowała się także pierwszoligowa Bytovia Bytów. — Były oferty także z klubów z dalszej części Polski. Rozmawiałem przed przyjściem tutaj z Grzegorzem Lechem (grali razem w Arce — red.), powiedział mi jak jest, ale nie odstraszył mnie. Na pewno będę mógł się tutaj pokazać i odbudować. Najlepiej czuję się jako klasyczny napastnik, ale grałem też jako podwieszony napastnik. W Ruchu Chorzów długo tak grałem. Zawsze mi się dobrze grało z drugim napastnikiem. W STomilu są Tomek Zahorski oraz Artur Siemaszko. Będzie więc z kim współpracować, ale nie wiem, czy będzie mi to dane, bo przyszedłem tutaj walczyć o pierwszy skład. Muszę nadrobić zaległości.

Trener Tomasz Asensky zdecydował się także pozostawić w drużynie testowanego Tomasza Zająca z Sandecji Nowy Sącz. Teraz wszystko zależy od tego, czy piłkarz dojdzie do porozumienia z zarządem klubu w kwestii indywidualnego kontraktu. W Stomilu w nowym sezonie mają grać także Ernest Dzięcioł (ostatnio Leginovia Legionowo) oraz wypożyczony z Lechii Gdańsk Daniel Mikołajewski, ale obaj nie zostali jeszcze oficjalnie potwierdzeni przez klub do rozgrywek I ligi. Na treningach miał pojawić się Tomasz Makowski z Lechii Gdańsk, lecz otrzymał korzystniejszą ofertę z innego klubu i w Olsztynie się nie pojawił.

Przypomnijmy, że wcześniej do Stomilu trafiło czterech innych graczy: Piotr Głowacki, Janusz Bucholc, Paweł Baranowski oraz Artur Siemaszko. Cała czwórka ma za sobą przeszłość w olsztyńskim klubie, a w tym roku zdążyli zagrać już w przegranym meczu Pucharu Polski z Wartą Sieradz.

— Grałem w Stomilu trzy lata (2010-2013 — red.) i bardzo miło wspominam ten czas. Przyszedłem po okresie niegrania w Podbeskidziu Bielsko-Biała, udało mi się odbudować, a potem zrobiliśmy awans, więc same plusy. Potem walczyliśmy o utrzymanie, bo weszliśmy jako taki prawdziwy beniaminek, niewielu piłkarzy grało wcześniej na tym poziomie. Pierwsza runda była słaba, później, po ciężkim okresie przygotowawczym, daliśmy kibicom mnóstwo emocji i w dobrym stylu się utrzymaliśmy. Dobrze wspominam ten okres w Olsztynie, ale i z optymizmem patrzę w przyszłość — powiedział Baranowski.

Nowy sezon startuje już za tydzień. Olsztyński Stomil rozpocznie zmagania w lidze od dwóch spotkań wyjazdowych w Bytowie oraz w Chojnicach. Ostatnim sprawdzianem przed ligą ma być poniedziałkowy sparing, ale rywal w obawie przed tajnymi obserwatorami jest skrzętnie ukrywany przez klub. Wiadomo na pewno, że mecz nie odbędzie się w naszym regionie.

EM

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mat #2293224 | 94.254.*.* 23 lip 2017 13:47

    nnonno kolejny emeryt

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Kibic Stomilu. #2292387 | 91.229.*.* 22 lip 2017 08:27

    Brawo Paweł za decyzje.Stomil to dobra drużyna.Może teraz Zahorski przestanie grać w piłkę.Jest beznadziejny bez formy ,ambicji i słaby technicznie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz