Bez wątpienia warto wygrać z Wartą

2017-07-14 10:00:00(ost. akt: 2017-07-13 23:49:07)

Autor zdjęcia: Artur Szczepański

W sobotę Tomasz Asensky oficjalnie zadebiutuje w roli szkoleniowca Stomilu. W rundzie wstępnej Pucharu Polski olsztynianie na wyjeździe zagrają z Wartą Sieradz. Na zwycięzcę rywalizacji czeka ekstraklasowa Sandecja Nowy Sącz.
Olsztyńska drużyna od poniedziałku szlifowała formę w Warce. W czwartek wieczorem Stomil zakończył obóz przygotowawczy i przeniósł się do Warty, gdzie w sobotę zostanie rozegrane spotkanie pucharowe. — Trafiliśmy do raju. Potrzeba było nam takich warunków do trenowania i trochę spokoju w świetnym hotelu — mówi trener olsztyńskiego zespołu Tomasz Asensky. — Mieliśmy świetną bazę treningową, nie brakowało nam przysłowiowego ptasiego mleczka, a i pogoda też dopisywała. Jestem bardzo zadowolony, że działacze dopięli sprawę, dzięki czemui w spokoju możemy się przygotowywać do nowego sezonu — dodaje olsztyński szkoleniowiec.

Powoli wyjaśnia się także sytuacja kadrowa zespołu. Kontrakty z Biało-niebieskimi podpisało dwóch kolejnych piłkarzy, którzy wcześniej grali w olsztyńskiej drużynie. Na wypożyczenie z Zagłębia Lubin do Stomilu trafił napastnik Artur Siemaszko, który po trzech latach wrócił do Olsztyna. Natomiast po czterech latach powraca środkowy obrońca Paweł Baranowski. Piłkarz ten ostatnio występował w Wigrach Suwałki. Jeszcze przed wyjazdem na obóz ze Stomilem związali się Janusz Bucholc oraz Piotr Głowacki. Olsztyński szkoleniowiec w środę zrezygnował z testowania trzech zawodników: Jakuba Czeleja (Hannoverscher SC), Grzegorza Janiszewskiego (Znicz Pruszków) oraz Wojciech Mielcareka (Lech II Poznań).

— Kilku bazowych piłkarzy mam do dyspozycji, gdybym nawet musiał obudować to młodymi zawodnikami, to powinni sobie poradzić z beniaminkiem III ligi. Mimo to z dużym respektem trzeba podejść do rywala, bo Warta zrobi wszystko, żeby awansować. Bardzo bym chciał wystartować od zwycięstwa i zagrać w kolejnej rundzie Pucharu Polski. Los zrządził, że w kolejnej rundzie czeka Sandecja Nowy Sącz, w starciu z którą nie będziemy stać na straconej pozycji — odważnie zapowiada trener Asensky.

W czwartek niejasna była jeszcze sytuacja trzech innych zawodników, którzy nadal trenują ze Stomilem Olsztyn. Są to: Ernest Dzięcioł (Legionovia Legionowo), Marcin Stromecki (Siarka Tarnobrzeg) oraz Daniel Mikołajewski (Lechia Gdańsk). Ten ostatni piłkarz to 17-letni defensywny pomocnik, który ostatnio przebywał na wypożyczeniu w pierwszoligowym GKS Tychy. Poza tym jest duża szansa, że do Stomilu trafią kolejni zawodnicy z Lechii. Olsztyński zespół ma współpracować z czwartą drużyną ostatniego sezonu Ekstraklasy. W Olsztynie mieliby się ogrywać utalentowani młodzi gracze Lechii, którym ciężko w tym momencie jest się przebić do podstawowego składu drużyny z Ekstraklasy.

Warta Sieradz to beniaminek III ligi, a w minionym sezonie zdobyła Wojewódzki Puchar Polski w swoim okręgu. Stadion w Sieradzu przechodzi kapitalny remont, dlatego gospodarze tego spotkania wynajęli obiekt w oddalonej o 20 kilometrów Warcie. Początek meczu o godz. 17.
EM