Stomil utrzymał się mimo porażki z Bytovią!

2017-05-28 16:00:00(ost. akt: 2017-05-28 16:49:27)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Stomil Olsztyn przegrał w Bytowie z Bytovią 0:1, ale kompilacja tego wyniku i remisu Sandecji Nowy Sącz z Wisłą Puławy, oznacza że olsztynianie na kolejkę przed końcem rozgrywek zapewnili sobie utrzymanie w I lidze.
• Bytovia Bytów — Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
1:0 — Surdykowski (65 karny)
BYTOVIA: Bieszczad — Kamiński, Gonzalez (76 Bielak), Wróbel (46 Bąk), Wilczyński — Wolski, Rzuchowski, Wacławczyk, Klichowicz, Wilk (78 Monterde) — Surdykowski
STOMIL: Skiba — Ziemann, Czarnecki, Wełnicki, Ratajczak — Kun, I. Biedrzycki, Głowacki (71 W. Biedrzycki), Jegliński, Nishi — Szewczyk (73 Żwir)

Sytuacja przed niedzielnym meczem była jasna: Stomil musiał szukać w Bytowie remisu, który dałby mu utrzymanie bez względu na inne wyniki. Ale mógł też przegrać (jednak mniej niż dwoma golami — w Olsztynie było 3:1 dla Stomilu) i liczyć na to, że Sandecja Nowy Sącz nie odda kompletu punktów Wiśle Puławy. No i w życie wszedł ten drugi scenariusz.

Piotr Skiba, Arkadiusz Czarnecki, Paweł Głowacki i Igor Biedrzycki — to grupa nowych piłkarzy, którzy wskoczyli do składu na spotkanie z Bytovią. Wybór Głowackiego i Igora Biedrzyckiego, którzy w drugiej linii zastąpili Grzegorza Lecha i Wiktora Biedrzyckiego (lub opcjonalnie Jakuba Piotrowskiego), dowodził, że trener Adam Łopatko obrał bardziej defensywną taktykę.

Początek spotkania był nerwowy w wykonaniu olsztynian, a wracający do składu po urazie Piotr Skiba uwijał się w bramce, ratując wiele razy sytuację, m.in. po strzałach Janusza Surdykowskiego oraz Sebastiana Kamińskiego z rzutu wolnego, a raz w wybornej sytuacji Michał Rzuchowski uderzył nad bramką. Stomil opanował nerwy po pół godzinie gry, ale nie był zbyt konkretny pod bramką Bytovii — wszystkie aktywa gości to niecelne uderzenia Igora Biedrzyckiego i Tsubasy Nishiego.

Druga połowa zaczęła się od niecelnego strzału z dystansu Marcela Ziemanna i kilku zrywów Patryka Kuna, ale generalnie obraz gry się nie zmienił, bo stroną atakującą byli gospodarze. I w 64. min dopięli swego, gdy po kolejnym ataku i zagraniu ręką Tomasza Wełnickiego sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Janusz Surdykowski.

W ostatniej fazie meczu Bytovia dążyła wszystkimi siłami do strzelenia drugiego gola, który przypieczętowałby jej wygraną i jednocześnie dał gospodarzom lepszy bilans bezpośrednich meczów. Na boisku zrobiło się luźniej, zaczęły się pojawiać także szanse dla olsztynian, m.in. za sprawą wprowadzonego na boisko Wiktora Biedrzyckiego, który napędzał akcje gości, a w jednej sytuacji był bliski gola: groźnie uderzał głową, ale dobrze spisał się bramkarz gospodarzy Gerard Bieszczad).

• Ostatni mecz w tym sezonie Stomil zagra w niedzielę w Olsztynie o godz. 15, a jego rywalem będą Wigry Suwałki.

• Inne wyniki 33. kolejki: Sandecja Nowy Sącz — Wisła Puławy 0:0, GKS Tychy — Stal Mielec 1:4, Górnik Zabrze — Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0, Miedź Legnica — Pogoń Siedlce 3:0, Chrobry Głogów — Zagłębie Sosnowiec 1:0, Wigry Suwałki — Chojniczanka Chojnice 2:3, Olimpia Grudziądz — GKS Katowice 0:2, MKS Kluczbork — Znicz Pruszków 2:2. zib

PO 33 KOLEJKACH
1. Sandecja 61 50:27
2. Górnik 55 52:34
-----------------------------------
3. Chojnice 55 52:46
4. Zagłębie 54 51:43
5. Miedź 54 47:27
6. Katowice 53 46:31
7. Olimpia 53 47:35
8. Podbeskidzie 50 37:38
9. Wigry 49 47:44
10. Stal 45 38:40
11. Chrobry 42 48:48
12. Pogoń 41 32:45
13. Stomil 37 47:46
14. Tychy 37 41:50
-----------------------------------
15. Bytovia 34 37:46
-----------------------------------
16. Wisła 33 33:48
17. Znicz 30 35:63
18. Kluczbork 25 34:63
• Stomil ukarano odjęciem trzech punktów za niespełnienie wymogów licencyjnych



Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Brawo #2255583 | 83.6.*.* 29 maj 2017 23:53

    Jestem pełen uznania za twardą , ambitną walkę . Brak boisk do treningu , problemy finansowe , atrapa stadionu , pechowe kontuzje , śmierć Biebrzy i cała lista problemów do rozwiązania . Chwała zawodnikom , trenerom , działaczom oraz wszystkim osobom którzy pomagali pokonać wszystkie problemy. Podziękować należy PRAWDZIWYM KIBICOM STOMILU , którzy w dramatycznych chwilach Stomilu pokazali swoje piękne serca . Przy takich charakterach i ambicjach myślę , że czekają nas piękne czasy . GRATULACJE , ZDROWIA I DUŻO SZCZĘŚCIA ŻYCZYMY !

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Kopaczobiegacze #2255447 | 195.225.*.* 29 maj 2017 21:03

    Szał

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Apis #2255370 | 5.172.*.* 29 maj 2017 19:22

    No dobra i co dalej ... znowu walka o utrzymane?

    odpowiedz na ten komentarz

  4. do Mateusza #2255299 | 89.64.*.* 29 maj 2017 17:51

    a dużo tych podatków wpłaciłeś? Starczy na getry dla 1 zawodnika?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Mateusz #2255187 | 213.184.*.* 29 maj 2017 15:04

    patałachy. Co roku to samo walka o niespadnięcie, albo liczenie że podejdą mecze. Szkoda moich (podatnika) pieniędzy na ten cyrk dla kilkuset osob na stadionie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (11)