Czołówka polskich motocrossowców walczy na torze w Olsztynie

2017-05-24 17:00:00(ost. akt: 2017-05-27 19:38:07)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

W Olsztynie czołówka polskich motocrossowców walczy na torze przy Lubelskiej o punkty drugiej rundy Orlen MX Mistrzostw Polski. — Szykują się wielkie emocje, zapraszamy kibiców — mówi Marcin Szanter.
W sobotę i niedzielę centrum motocrossowego światka w naszym kraju będzie stolica Warmii i Mazur, a konkretnie tor przy ulicy Lubelskiej, gdzie przez dwa dni będzie można podziwiać zmagania wszystkich mistrzowskich klas: od najmniejszej MX 65 poprzez Mastersów i kobiety, a na „królewskiej” MX Open kończąc. Po otwierającej sezon rundzie w Sobieńczycach pod Gdańskiem, gdzie błysnął m.in. 17-letni Cezary Lewko z Motoklubu Olsztyn (na razie jest trzeci w klasie MX 2 Junior), wszystko wskazuje na to, że olsztyński tor będzie areną wyjątkowo zaciętych, a co za tym idzie także ciekawych wyścigów. A że jest to tor o twardej nawierzchni, z szybkimi odcinkami oraz widowiskowymi skoczniami, więc emocje są gwarantowane. W sobotę start pierwszych wyścigów zaplanowano na godz. 13.10, a w niedzielę na 12.20.


— Czy zamówiliśmy pogodę na weekend? Zamówiliśmy na środę opady, żeby troszeczkę zwilżyć tor, natomiast sobota i niedziela mają stać pod znakiem pięknej pogody — uśmiecha się Marcin Szanter z olsztyńskiego Motoklubu, głównego organizatora imprezy. — Liczę na to, że się uda, chociaż nie ukrywam, że jakieś lekkie opady by nam pomogły. Ale poradzimy sobie i tak: najwyżej sami polejemy trasę, żeby nam się nie kurzyło za bardzo. Natomiast dla kibiców pogoda ma być piękna i już. Tak jak piękne będzie to widowisko — dodaje wiceprezes Motoklubu.

Niezależnie od aury weekend na Lubelskiej zapowiada się pasjonująco. A przy jak licznej obsadzie? — W Sobieńczycach wystartowało ok. 160 zawodników, więc liczymy, że u nas będzie podobnie. Jest to druga runda mistrzostw Polski, więc walka dopiero się rozkręca — mówi Marcin Szanter. — A otwarcie sezonu pokazało, że poziom jest naprawdę wysoki; to było wspaniałe ściganie. Widać, że zawodnicy mocno przepracowali zimę i że zagraniczne zgrupowania podniosły rywalizację na wyższy poziom. A poza wszystkim, jestem bardzo zadowolony z występu Czarka Lewko, który też pokazał klasę. To był świetny występ. Teraz dojdzie znajomość trasy, warmiński klimat, no i olsztyńscy kibice, więc podejrzewam, że Czarek jeszcze się podciągnie — dodaje z uśmiechem Marcin Szanter, który jednocześnie bardzo żałuje, że uraz odniesiony w Sobieńczycach wyeliminował ze startu Tomasza Olszewskiego.

— W tej sytuacji w MP wystartują od nas tylko Czarek i Kamil Krakowiak, którzy mają licencje A, natomiast cała grupa zawodników z niższymi licencjami B i C, także z regionu, spróbuje swoich sił w wyścigu o Puchar Prezesa Motoklubu. Zapraszamy. Równie gorąco zapraszamy wszystkich kibiców, żeby w jak największej liczbie stawili się na Lubelskiej. Przed nami wielkie święto motocrossu w Olsztynie — zapewnia wicepezes Szanter.

* Plan II rundy Orlen MX MP oraz Pucharu Prezesa Motoklubu Olsztyn. Sobota: klasy MX 85 (trening dowolny 9.30-9.55, trening kwalifikacyjny 11.20-11.40); MX 125 (9-9.25 oraz 10.55-11.15), MX kobiet (10-10.20 oraz 11.45-12), MX open (10.25-10.50 oraz 12.05-12.25); MX licencja B i C o Puchar Prezesa Motoklubu (15.20-15.45). Wyścigi: klasa MX 125 (godz. 13.10 i 16), MX 85 (g. 13.45 i 16.40), MX kobiet (g. 14.20 i 17.20), MX open (g. 14.50 i 17.55), MX B i C (g. 18.35). W godz. 19-23 – imprezy towarzyszące.
Niedziela: klasy MX Masters (treningi 9-9.20 oraz 10.20-10.35), MX 65 (9.25-9.45 oraz 10.40-10.55), MX2 (9.50-10.15 oraz 11-11.20). Wyścigi: klasa MX Masters (12.20 i 14.45), MX 65 (12.50 i 15.20), MX 2 (13.20 i 15.55). W godz. 14-14.30 przewidziano sesję dla łowców autografów. pes

W sobotę start pierwszych wyścigów zaplanowano na godz. 13.10, a w niedzielę na godz. 12.20


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jakub #2252676 | 25 maj 2017 17:28

    Tor crossowy został przeniesiony z okolic jez. Krzywego by chronić przed hałasem miejscową przyrodę. Dużo głośniejsze imprezy na plaży mniej szkodzą?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. cypis #2254064 | 188.146.*.* 27 maj 2017 20:26

    Spikerzy i sami zawodnicy powinni co chwilę przypominać i apelować do oglądaczy /oraz niektórych zawodników/ ,że takie popisy można wykonywać wyłącznie na torach do tego przygotowanych a nie na polnych i leśnych drogach. Właściwym by było też przypominanie,że tylko podczas zawodów hałas ponad normę jest dozwolony /i to też do pewnych granic!/ a nie podczas jazdy po mieście lub drodze publicznej. Połamania karków !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz