Lakers wygrali w Bydgoszczy i powalczą o Topligę

2017-05-22 00:40:32(ost. akt: 2017-05-22 00:44:34)
Olsztyńscy Jeziorowcy odnieśli kolejny znaczący sukces Fot. Grzegorz Czykwin

Olsztyńscy Jeziorowcy odnieśli kolejny znaczący sukces Fot. Grzegorz Czykwin

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Na koniec zasadniczej części sezonu w pierwszej Iidze futbolu amerykańskiego Jeziorowcy z Olsztyna nie dali szans Łucznikom, awansując w Bydgoszczy do play-offów o ekstraklasę!
* Archers Bydgoszcz — AZS UWM Lakers Olsztyn 6:35 (0:0, 6:7, 0:16, 0:12)
LAKERS
: Bekier, Piechowski (6), Mrówka, Rudzki, Balcerzak, Banat (6), Bożuchowski, Sawicki, Dials (16), Kowalewski, Barul (6), Zboch, Jasiukiewicz, Krom, Młynarski, Tłoczkowski, Richards, Cygan, Wysocki, Sacharczuk, Kardaś, Bandura, Stępień, Gołacki (1)

Olbrzymi sukces grającego trenera Jamara Dialsa i jego podopiecznych stał się faktem. Wprawdzie przypieczętowanie awansu do fazy play off mogło nastąpić już w ubiegłą niedzielę w olsztyńskim spotkaniu z Rhinos Wyszków, ale wtedy do pełni szczęścia zabrakło gospodarzom 6 punktów. Jednak co się odwlecze...

Olsztynianie pokazali, i to w tak ważnym dla nich i ich rywali spotkaniu, że to drugie miejsce w tabeli grupy północnej absolutnie się im należy. Przecież w sobotnim meczu w Bydgoszczy gospodarze bronili się przed spadkiem, a goście grali o utrzymanie drugiego miejsca gwarantującego awans do play-offów. Lakers wyszli z tego obronną ręką, choć sytuacja, w jakiej się przed tym spotkaniem znaleźli, wcale nie była dla nich bezstresowa. Wystarczyło, że przegraliby z Archers, a wyszkowianie pokonaliby u siebie zarówno Kozły Poznań (21.05), jak i Warsaw Sharks (28.05), żeby to Rhinos awansowali dalej.

— Mogliśmy zdobyć pierwsze w tym spotkaniu punkty, jeszcze pierwszej kwarcie, ale nie udał się kop za trzy oczka, więc to oni, a nie my, wyszli na prowadzenie 6:0 — opowiada center Lakers Artur Bożuchowski. — Stało się to na początku drugiej kwarty, ale od tego momentu przejęliśmy inicjatywę, której nie oddaliśmy już do końca. Autorem pierwszego przyłożenia był Paweł Barul, a podwyższenia (za 1 pkt — red.) Piotrek Gołacki. Bardzo dobrze spisała się w Bydgoszczy nasza obrona. Nie dopuszczała rywali do przyłożeń, nawet jak byli zaledwie jard lud dwa przed polem punktowym — podkreśla Bożuchowski.

Kolejny dobry mecz zapisał na swoim koncie Piotr Gołacki. Kopacz Lakers we wcześniejszym spotkaniu z Rhinos ani razu nie pomylił się przy próbach podwyższenia, teraz miał tylko jedną i też nie zawiódł. — Skąd te moje umiejętności w kopaniu piłki? Pewnie stąd, że mam za sobą grę w piłkę nożną jeszcze z Kalisza. Jak podjąłem studia prawnicze na UWM, to futbol nożny zamieniłem na amerykański i wcale tego nie żałuję — uśmiecha się Gołacki.
Kolejny mecz (półfinał play off) Lakers rozegrają 3 lub 4 czerwca w Krakowie z Kings. lech

PO 9 KOLEJKACH
1. Sharks 14 +230
2. Lakers* 10 -4
3. Kozły 6 -25
4. Rhinos 4 -60
5. Archers 2 -141
* Mecz więcej

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ja #2249835 | 88.156.*.* 22 maj 2017 07:08

    Gratulacje!!! Z chęcią obejrzeli byśmy kolejny mecz no i oczywiście finał. Może jakiś autokar będzie dla kibiców; -)

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz