Kolejne sukcesy Hajduczka Olsztyn

2017-03-14 21:00:00(ost. akt: 2017-03-14 21:16:03)
Fot. archiwum klubu

Fot. archiwum klubu

Autor zdjęcia: Fot. archiwum klubu

W Koninie odbył się Ogólnopolski Turniej Młodzików w szabli, jeden z czterech najważniejszych, z których zdobyte punkty wliczane są do klasyfikacji młodzików Polskiego Związku Szermierczego. Duży sukces odniosła Aniela Kozłowska.
Wśród 68 szablistów i 70 szablistek z całej Polski było też 13 szermierzy z UKS Hajduczek Olsztyn. — Od nadziei ważniejsza jest pewność siebie. A ta zależy już od samych zawodników. Na wynik wpływa wiele czynników, czasem niezależnych od startującego. Chociaż jedno jest pewne, szczęście sprzyja najlepszym — przed rozpoczęciem turnieju powiedział Adam Sobczyk, trener Hajduczka.
Na planszach pierwsi walczyli chłopcy. Niestety, po fazie grupowej odpadli Krzysztof Woźniak i Szymon Błaszkiewicz-Kumar, natomiast w play-offach swoje pierwsze walki przegrali: Paweł Pazerski (4:12 z Wiktorem Barszczakiem z KKSZ Konin) i Kacper Staniszewski (8:12 z Benedyktem Denkiewiczem z UKS Szabla Ząbki). Lepiej poszło Piotrowi Kozłowskiemu (12:2 z Pawłem Michalakiem z UKS Szabla Brzoza) oraz Oskarowi Kusakowi (12:4 z Aleksandrem Denkiewiczem z UKS Szabla Ząbki). Niestety, obaj przegrali swoje kolejne walki — Piotr z Kacprem Nowinowskim (KKSZ Konin) 7:12, zaś Oskar z Mateuszem Matrasem (IKS Bushido Rybnik) 9:12.
Najlepiej z olsztyńskich szablistów zaprezentował się Filip Kusak, który po fazie grupowej zajmował 1. miejsce, dzięki czemu nie musiał walczyć w pierwszej fazie pucharów. W drugiej rundzie pokonał Mateusza Bakalarskiego (KKSZ Konin) 12:0, a potem Wiktora Barszczaka (KKSZ Konin) 12:1. W ćwierćfinale spotkał się z Benedyktem Denkiewiczem (UKS Szabla Ząbki), pokonując go 12:5, a w walce o finał wygrał z Kacprem Nowinowskim (KKSZ Konin) 12:8. Dopiero w finale uległ Krzysztofowi Kajorowi (Pałac Młodzieży Katowice) 5:12.
— Czasem gorsza walka i przegrana w fazie grupowej sprawia, że trafia się już w pierwszych pojedynkach pucharowych na trudnych przeciwników. Wówczas zawodnicy czują niedosyt, ale taka złość sportowa zamieniona na pracę może później dać czasem lepsze efekty — przyznał trener Sobczyk, który podkreślił kolejny bardzo dobry wynik Filipa Kusaka, bo znalazł się na podium turnieju klasyfikacyjnego.
W rywalizacji dziewcząt wzięło udział 70 zawodniczek, w tym pięć z UKS Hajduczek: Pola Domżalska, Amelia Komar, Nina Kondrusik, Aniela Kozłowska i Klaudia Malgrem. Po fazie grupowej odpadła Amelia Komar. — Ale wygrała dwie walki. Amelia jest z rocznika 2007, a młodziczki to roczniki 2005-2003. Były to jej jedne z pierwszych zawodów. Kiedyś na pewno o niej usłyszymy — dodał olsztyński szkoleniowiec.
Dzięki wysokiej lokacie po walkach grupowych w pierwszej fazie pucharów nie walczyła Klaudia Malgrem. Reszta zawodniczek wygrała swoje pojedynki: Pola Domżalska z Mają Karlicką (Grodziski Klub Szermierczy) 12:10, Nina Kondrusik z Oliwią Kalus (KKSZ Konin) 12:3. W następnej rundzie Klaudia Malgrem pokonała Marcelinę Tarasiuk (UKS 13 Białystok) 12:3, Pola Domżalska Kingę Suszczyńską (UKS 13 Białystok) 12:11. Natomiast Nina Kondrusik walczyła z klubową koleżanką Anielą Kozłowską, która we wcześniejszej walce pokonała Marikę Ciupę (UKS 13 Białystok) 12:2. W starciu olsztynianek lepszą okazała się Aniela, pokonując Ninę 12:4.
Kolejne walki otwierały drogę do najlepszej ósemki turnieju. W tej fazie znów walczyły z sobą klubowe koleżanki, tym razem Pola z Klaudią, no i ta druga wygrała 12:5. Niestety, w ćwierćfinale uległa Paulinie Poradzie (TMS Sosnowiec) 10:12.
Niespodzianką turnieju okazała się Aniela Kozłowska: w walce o najlepszą ósemkę pokonała Ewę Zając (TMS Sosnowiec) 12:6, w ćwierćfinale wygrała z Nikolą Woźniak (KKSZ Konin) 12:9, zaś w półfinale z Pauliną Poradą (TMS Sosnowiec) 12:11, by po emocjonującym finale pokonać Klaudię Kozieł (TMS Sosnowiec) 12:11. Pierwszy raz w historii rywalizacji młodziczek zawodniczka z najmłodszego rocznika wygrała zawody o tak wysokiej randze.
— Do końca walka była wyrównana. Każda z nas mogła zadać to ostatnie trafienie. Przy remisie 11:11 każdy ma takie same szanse na zwycięstwo. Cieszę się, że udało się właśnie mi. Dziękuję trenerowi Adamowi za czas i pracę, jaką wkłada w moje treningi. Dziękuję kolegom i koleżankom z klubu, bo oni przecież też przyczynili się do mojego zwycięstwa — powiedziała po turnieju Aniela Kozłowska.
Trener Adam Sobczyk: — Każdy wynik jest zwycięstwem zawodnika, zwycięstwem nad stresem, zmęczeniem, chwilą rozkojarzenia, zwycięstwem nad swoimi słabościami. Ale na najwyższym podium może stanąć tylko jeden szermierz. Dziś udało się to Anielce.

Wyniki
* Chłopcy: 1. Krzysztof Kajor (Zagłebiowski Klub Szermierczy), 2. Filip Kusak (...) 25. Oskar Kusak, 29. Piotr Kozłowski, 40. Kacper Staniszewski, 48. Paweł Pazerski, 59. Oliwier Kowalski, 62. Szymon Błaszkiewicz-Kumar, 70. Krzysztof Woźniak (wszyscy Hajduczek)
* Dziewczęta: 1. Aniela Kozłowska (Hajduczek), 2. Marta Kozieł (TMS Sosnowiec) (...) 5. Klaudia Malgrem, 14. Pola Domżalska, 24. Nina Kondrusik, 60. Amelia Komar (wszystkie Hajduczek)



Źródło: Gazeta Olsztyńska