Cios za ciosem, ale grać trzeba

Jest takie, funkcjonujące w sporcie, powiedzenie, które brzmi: „Co cię nie zabije, to cię wzmocni”. No a gdyby chcieć zastosować tę sentencję do piłkarzy ręcznych z Olsztyna, to można powiedzieć jedno: próżno szukać w tym sezonie bardziej zahartowanego trudnościami zespołu niż Warmia Traveland. Nie kończący się korowód kontuzji, poważne problemy finansowe klubu i w tym wszystkim drużyna trenera Giennadija Kamielina, która — na przekór wszelkim przeciwnościom losu — pokazuje stuprocentowy profesjonalizm. I nadal utrzymuje się na „pudle” w tabeli I ligi (grupa A), co może zakrawać na mały cud...
Po ostatnim meczu z Grunwaldem (30:27) lista kontuzjowanych warmiaków, na której są m.in. Mateusz Kopyciński, Sebastian Koledziński czy Paweł Deptuła, wydłużyła się o kolejne nazwiska. Tym razem trafiło na kołowego Michała Krawczyka i rozgrywającego Tomasza Fugiela, którzy prosto z Uranii pojechali do szpitala. — Na szczęście okazało się, że prawy kciuk, którym trafiłem w obronie jednego z rywali, jest „tylko” wykręcony, a nie na przykład złamany, czego się obawiałem. Nie zmienia to faktu, że do chwytania piłki niekoniecznie się nadaje — informuje Michał Krawczyk. — W sobotę w Kościerzynie trzeba będzie „zatejpować” palec i jakoś to będzie...
Niestety, znacznie gorzej mają się sprawy z Tomaszem Fugielem, który jeszcze w pierwszej połowie niedzielnego spotkania został przypadkowo uderzony głową w twarz, a już po wszystkim okazało się, że pociągnęło to za sobą złamanie z przemieszczeniem kości jarzmowej oraz uszkodzenie nerwu. — W szoku jesteśmy, że Tomek dograł ten mecz do końca... Chyba w poniedziałek ma przejść operację, a później czeka go dłuższa przerwa — mówi Michał Krawczyk. Fugiel jest na razie szóstym strzelcem całej grupy A I ligi (99 bramek w 18 meczach), a w Warmii ustępuje pod tym względem tylko Marcinowi Malewskiemu (127/18, drugi w lidze).
Jeśli dodać do tego, że nie w pełni sił są też Karol Królik, Marcin Malewski i Łukasz Kozakiewicz, to stanie się jasne, że w Kościerzynie czeka olsztynian nie lada przeprawa. Tym bardziej że niepokonany w tym roku Sokół jest u siebie bardzo groźny — ekipa z Kaszub zaczęła rundę rewanżową od cennej wygranej ze Stalą Gorzów (23:19), później cudem wyrwała punkt w Żukowie (19:19, do przerwy... 9:16!), no i odniosła kolejne dwa zwycięstwa w Kościerzynie: 24:22 z Grunwaldem oraz sensacyjne 26:25 z liderującą Spójnią Gdynia!
— Ludzi cały czas nam ubywa. Tak jak to było widać na ostatnim meczu: ławka kontuzjowanych jest dłuższa niż ławka rezerwowych. Niestety, gramy tym, co mamy, jesteśmy tym trochę zmęczeni, ale nie mamy innego wyjścia. Musimy jakoś dociągnąć ten sezon do końca — mówi Piotr Dzido z Warmii Traveland. — Co do najbliższego meczu, to Kościerzyna jest na tyle mocnym i doświadczonym zespołem, że można się spodziewać twardych warunków. I nawet gdybyśmy tam pojechali w pełnym składzie, to każdy punkt byłby naprawdę dużym sukcesem. Staramy się nie patrzeć na te nasze problemy i jak zawsze, będziemy walczyć. Na pewno podejmiemy rękawicę...
Nie wiadomo natomiast, jak długo jeszcze olsztynianie pozostaną nawet w tak wąskim składzie. — Trzeci miesiąc nie dostajemy pieniędzy i nic nie widać, żeby miało się to zmienić. A przecież mamy rodziny na utrzymaniu... Nie wiemy, ile jeszcze wytrzymamy i gdzie się kończy nasza cierpliwość. W każdym razie, zgodnie z przepisami, po 16 marca możemy zacząć rozwiązywać kontrakty z klubem — informuje ze smutkiem Michał Krawczyk. — Że klub ma dostać pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego? Tak, ale w maju...
W pierwszej rundzie Warmia Traveland pokonała Sokoła w Uranii 25:24 (13:12).

• SOKÓŁ U SIEBIE (7 zwyc., 2 porażki, 14 pkt): Żukowo 23:17 (10:11), Wisła II 31:28 (16:9), Astromal 20:21 (7:12), Wieluń 29:25 (10:11), SMS Gdańsk 30:20 (16:9), Pomezania 27:28 (16:9), Stal 23:19 (11:8), Grunwald 24:22 (12:10), Spójnia 26:25 (9:14).
• WARMIA NA WYJAZDACH (5-1-3, 11 pkt): Śląsk 38:26 (18:12), Grunwald 35:25 (17:12), Wisła II 29:21 (13:11), Spójnia 25:26 (10:13), Nielba 31:32 (14:19), Mazur 24:23 (12:14), Pomezania 23:22 (11:10), Stal 19:23 (9:11), Żukowo 25:25 (12:13).

• 19. kolejka, sobota: Grunwald Poznań — Real Astromal Leszno (godz. 17), Sokół Browar Kościerzyna — Warmia Traveland Olsztyn (18), GKS Żukowo — Nielba Wągrowiec (18), Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów — MKS Wieluń (18), Polski Cukier Pomezania Malbork — Mazur Sierpc (18). Mecz Śląsk Wrocław — SMS ZPRP Gdańsk przełożono na 29 marca, a Spójnia Gdynia — Orlen Wisła II Płock na 19 kwietnia. pes

TABELA I LIGI
1. Spójnia** 27 474:375
2. Stal 26 477:412
3. Warmia 26 506:428
4. Pomezania* 24 466:432
5. Astromal 21 444:422
6. Sokół* 20 412:394
7. Nielba 20 523:542
8. Wieluń 17 472:463
9. Wisła II** 15 407:421
10. SMS ZPRP* 15 444:415
11. Grunwald 12 440:488
12. Mazur* 9 408:465
13. Żukowo 9 454:515
14. Śląsk 3 387:482
* mecz mniej ** 2 mecze mniej

Po 18 kolejkach Warmia Traveland zajmuje trzecie miejsce w tabeli (olsztynianie zdobyli 26 punktów)
Fot. Grzegorz Czykwin