Święto, czyli koszykówka wraca do Uranii

2017-03-03 21:51:53(ost. akt: 2017-03-03 23:12:34)
Koszykarze olsztyńskiego Stomilu już w niedzielny wieczór mogą sobie zapewnić w Uranii prawo do gry o wejście do II ligi Fot. Kamil Foryś

Koszykarze olsztyńskiego Stomilu już w niedzielny wieczór mogą sobie zapewnić w Uranii prawo do gry o wejście do II ligi Fot. Kamil Foryś

Autor zdjęcia: Lech Janka

W niedzielę o godz. 19 swoje ostatnie w tym sezonie trzecioligowe spotkanie w roli gospodarza rozegrają koszykarze Stomilu. I tu niespodzianka: olsztynianie zaprezentują się kibicom w reprezentacyjnej hali miasta — Uranii.
W niedzielny wieczór ligowa koszykówka po latach wróci do obiektu przy Piłsudskiego. Olsztyńscy kibice basketu dobrze pamiętają, że przecież jeszcze nie tak dawno temu pod dachem Uranii walczyły w ekstraklasie, i to z powodzeniem, koszykarki miejscowej Łączności. Teraz koszykarskie emocje wrócą w to miejsce (oby tylko nie jednorazowo) za sprawą koszykarzy Stomilu Olsztyn walczących o awans do II ligi.
Podopieczni trenera Piotra Wirchanowicza podejmą w niedzielę o godz. 19 ekipę SMS PZKosz Władysławowo. Stomil wydaje się zdecydowanym faworytem tego spotkania i to nie tylko dlatego, że w pierwszej rundzie pokonał władysławowską młodzież na jej parkiecie aż 80:49...

Olsztynianie, którzy prowadzą w rozgrywkach pomorskiej trzeciej ligi, o utrzymanie tej pozycji rywalizują teoretycznie już tylko z jednym zespołem, a mianowicie z Batem Sierakowice. Stomil spotka się z tą drużyną tydzień po spotkaniu z SMS PZKosz, w meczu ostatniej kolejki. Sprawa zachowania przez Stomil pierwszego miejsca może się jednak rozstrzygnąć już teraz — o ile gospodarze odniosą zwycięstwo w Uranii. Bat doznał bowiem dotąd trzech porażek, a olsztynianie tylko jedną, ale tę jedyną właśnie (i to u siebie: 79:84) z ekipą z Sierakowic.

— Tym meczem w Uranii chcemy jeszcze mocniej promować męską koszykówkę w regionie — powiedział Piotr Wirchanowicz. — Mam nadzieję, że to spotkanie będzie takim małym świętem koszykówki w naszym mieście, ale nie tylko w mieście. Wszystko wskazuje na to, że nie powinniśmy przegrać, ale nie możemy lekceważyć najbliższych rywali. Przecież Bat też chce wygrać ligę i liczy na nasze potknięcie — dodał olsztyński szkoleniowiec.

Wiktor Specyjalski, który gra w Stomilu na pozycji rzucającego obrońcy, uważa, że na mecz w Uranii przyjdzie dużo więcej kibiców niż do sali przy ulicy Głowackiego, gdzie dotychczas podejmowali swoich rywali olsztynianie. — W tamtej hali nie wszyscy kibice mogli się na naszych meczach pomieścić, w Uranii nie będzie z tym żadnego problemu — stwierdził 23-letni koszykarz olsztyńskiego Stomilu. — A przecież i my, i wszyscy fani koszykówki dobrze wiedzą, że własna publiczność może być szóstym zawodnikiem, który pociągnie drużynę do sukcesu. Nie zakładamy innego scenariusza niż zwycięstwo w tym spotkaniu. Tym bardziej, że w minioną środę zapoznaliśmy się z Uranią, przeprowadzając tam trening — podkreślił Wiktor Specyjalski.

Kibice będą mieli do dyspozycji „tylko” dużą trybunę, bo małą organizatorzy zarezerwowali dla... znanych sportowców, ludzi polityki i biznesu oraz sponsorów klubu.
Do zakończenia trzecioligowych zmagań, oprócz już wymienionych spotkań, pozostaną jeszcze mecze: Pogoń Lębork — Gryf Vecro Prabuty (5.03) oraz SMS PZKosz — Pogoń Lębork (12.03). lech

TABELA III LIGI
1. Stomil 19 784:527
2. Bat* 19 822:770
3. SMS 16 620:599
4. Gryf* 16 808:852
5. Itago** 16 809:873
6. Pogoń 14 728:779
7. Gama 12 545:716
* O jeden mecz więcej.
** O dwa mecze więcej.

Źródło: Gazeta Olsztyńska