To były ostatki Tomasza Zakrzewskiego

W dwudniowych regatach przeprowadzonych na zatoce Okartowskiej zabrakło zawodników, którzy zaledwie kilka dni wcześniej rozdawali karty podczas mistrzostw Europy na jeziorze Balaton. Tym razem wolne zrobili więc sobie m.in. tegoroczny mistrz świata, Europy i Polski Karol Jabłoński (OKŻ Olsztyn), wicemistrz Europy i brązowy medalista MŚ Michał Burczyński (AZS UWM Olsztyn), trzeci zawodnik ME Łukasz Zakrzewski (MKŻ Mikołajki), a także inni czołowi bojerowcy — Dariusz Kardaś z AZS UWM (4. w ME) czy Robert Graczyk (7. ME).

Był za to starszy z braci Zakrzewskich, Tomasz, który nie dał swoim rywalom żadnych szans. Co ciekawe, zarówno w memoriale, jak i w Caligula Cup za plecami mistrza świata z lat 2012-2013 znalazł się — dwa razy w identycznej kolejności — duet żeglarzy Warmii Olsztyn: Jarosław Radzki i Marek Bernat. Z kolei w młodzieżowej kategorii Ice Opti triumfował 16-letni Cezary Sternicki z Bazy Mrągowo, obok którego stanął na podium m.in. 13-letni Bartosz Andrzejak z Nauticusa Olsztyn.

— W weekend rozegraliśmy bojerowe ostatki na jeziorze Śniardwy: ścigaliśmy się w Memoriale Henryka Aniołkowskiego oraz w Caligula Cup — relacjonuje na jednym z portali społecznościowych Tomasz Zakrzewski. — W obydwu imprezach przelataliśmy prawie 200 kilometrów w 11 wyścigach. Warunki były dobre, chociaż czasami dziwne, jak w przypadku trzech nagłych kilkunastominutowych załamań pogody.
Tydzień wcześniej ścigałem się w mistrzostwach Europy, które odbyły się na jeziorze Balaton na Węgrzech. Niestety, to nie były moje regaty: zająłem 11 miejsce... Miękki lód i słaby wiatr to warunki, na których mój „twardy” zestaw, niestety, nie jest w stanie się rozpędzić. I boleśnie to odczułem. Jeśli pogoda będzie sprzyjająca, to za niespełna dwa tygodnie zostaną rozegrane mistrzostwa Szwecji, na które oczywiście się wybiorę wspólnie z Robertem Graczykiem. Będzie to dla nas świetna okazja do przetestowania potencjalnie nowych masztów, do zakupu których przymierzamy się już od pewnego czasu — informuje zawodnik MKŻ Mikołajki.

A parę dodatkowych informacji na temat ostatnich imprez przynosi też oficjalny portal Stowarzyszenia Floty Polskiej DN, gdzie można m.in. przeczytać, że „bojerowe ostatki odbyły się na jeziorze Śniardwy z bazą w porcie Mazurskiej Służby Ratowniczej w Orzyszu. Szybka akcja rozpoczęła się od impulsu z Poznania, nadanego przez Romualda Roweckiego i zaowocowała sukcesem organizacyjnym duetu Jurek Zakrzewski i Janusz Aniołkowski. DN-y ścigały się na trasie o długości 2 km, na szybkim lodzie”.

Dodajmy, że w obu imprezach Tomasz Zakrzewski wygrał aż cztery z pięciu wyścigów, tylko raz oddając palmę pierwszeństwa Jarosławowi Radzkiemu. Dwukrotnie ósmy był natomiast... Piotr Burczyński, niezwykle utytułowany (m.in. mistrz świata z 1979 roku i trzykrotny mistrz Europy) ojciec Michała i Pawła, który w tym roku będzie obchodził swoje... 70. urodziny. Ba, pan Piotr wcale nie był najstarszym uczestnikiem zawodów, bo to miano przypadło w udziale Januszowi Taberowi (YKP Warszawa) z rocznika 1944!

• (seniorzy): 1. Tomasz Zakrzewski (MKŻ Mikołajki) — 4,0 pkt (miejsca w wyścigach: 6* odrzutka, 1, 1, 1, 1); 2. Jarosław Radzki — 7,0 (1, 2, 2, 4*, 2); 3. Marek Bernat (obaj Warmia Olsztyn) — 11,0 (2, 3, 3, 3, 3*); 4. Maciej Brosz (SFPDN) — 13; 5. Rafał Ługowski (YKP Warszawa) — 21,0; 6. Roger Rowecki (PKM LOK Poznań) — 22,0, (...) 8. Piotr Burczyński (AZS UWM Olsztyn) — 30,0.
Ice Opti: 1. Cezary Sternicki (Baza Mrągowo) — 4,0; 2. Mateusz Wasilewski (UKŻ Grot Suwałki) — 8,0; 3. Bartosz Andrzejak (Nauticus Olsztyn) — 12,0.
• Caligula Cup 2017 (seniorzy): 1. T. Zakrzewski — 6,0 pkt (8*, 1, 2, 1, 1, 1); 2. Radzki — 12,0 (6*, 2, 1, 3, 2, 4); 3. Bernat — 15,0 (16*, 3, 3, 2, 4, 3); 4. Ługowski — 20,0; 5. Tomasz Macugowski (Viking Człuchów) — 22,0; 6. Rowecki — 28,0, (...) 8. P. Burczyński — 51,0. pes