Było ciężko, ale jest 11. z rzędu zwycięstwo Indykpolu AZS!

2017-02-22 18:00:00(ost. akt: 2017-02-22 23:22:25)
Daniel Pliński i Wojciech Włodarczyk blokują atak Rafaela Araujo

Daniel Pliński i Wojciech Włodarczyk blokują atak Rafaela Araujo

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Siatkarze Indykpolu AZS dopięli swego, odnosząc w środę 11. z rzędu ligowe zwycięstwo. Po godzinie gry nic na to jednak nie wskazywało, bo niżej notowany Będzin prowadził już 2:0 w setach! Na szczęście, przebudzenie faworyta było bardzo bolesne dla gości...
Indykpol AZS Olsztyn — MKS Będzin 3:2 (-24, -19, 13, 13, 9)
INDYKPOL AZS
: Woicki (4 pkt), Śliwka (13), Kochanowski (13), Hadrava (13), Włodarczyk (15), Pliński (11), Żurek (libero) oraz Boswinkel (1), Palacios, Buchowski
MKS: Seif (2), Waliński (7), Ratajczak (8), Araujo (19), Jordanow (11), Rejno (7), Potera (l) oraz Kozub, Piotrowski, Russell (1), Roberts (1), Woch
MVP: Daniel Pliński

Zanim zaczął się mecz w Uranii, nastąpiła przemiła uroczystość, której głównym bohaterem był 38-letni Daniel Pliński. Otóż olsztyński środkowy, który gra w PlusLidze nieprzerwanie od chwili powołania jej do życia, czyli od... 2000 roku (!), został kilkanaście dni temu absolutnym rekordzistą tych rozgrywek. W meczu z BBTS Bielsko-Biała wicemistrz świata z 2006 roku zaliczył 453. występ w ekstraklasie, wyprzedzając w klasyfikacji wszech czasów Krzysztofa Ignaczaka (452)!
Tuż przed swoim 455. meczem w PlusLidze (bo po BBTS był jeszcze wyjazd do Kielc) Daniel Pliński odebrał więc z rąk prezesów klubu (rektor UWM, prof. Ryszard Górecki) i zarządu spółki akcyjnej (Tomasz Jankowski) pamiątkową plakietę i kwiaty. Niestety, później nie było już tak miło...

— Uważam, że najcięższa walka będzie z samym sobą: żeby się skoncentrować i zagrać na swoim dobrym poziomie — mówił przed meczem Jakub Kochanowski z Indykpolu AZS. Początkowo wyglądało na to, że z koncentracją jest wszystko OK, bo olsztynianie wytrzymali grę punkt za punkt, a później cierpliwie zaczęli budować swoją przewagę (z 11:11 na 14:11). A kiedy Wojciech Włodarczyk popisał się asem na 20:15, wydawało się, że sprawy biegną ku oczywistemu końcowi. Tym bardziej, że za chwilę było 21:16.
No, ale przy 21:17 na zagrywkę poszedł kapitan MKS Artur Ratajczak i nagle gra Indykpolu AZS posypała się jak domek z kart. Gospodarze za nic nie mogli skończyć akcji, Będzin punktował i zrobiło się z tego... 21:22. A w grze na przewagi rozpędzeni goście postawili kropkę nad "i" i było 0:1.
Później było jeszcze gorzej: w drugim secie zagubiony AZS po raz ostatni prowadził przy stanie... 3:2, a goście grali tak, jakby to oni byli w czubie tabeli.

Na szczęście, po 10-minutowej przerwie wszystko wróciło do normy zakładanej przed meczem. Gospodarze zaczęli bombardowanie będzinian serwisem, tylko w trzeciej partii notując aż pięć punktowych zagrywek (Aleksander Śliwka, Włodarczyk, dwa razy Kochanowski i Paweł Woicki)! A o przewadze wyraźnie podrażnionego AZS-u, który już nie popuścił rywalowi, świadczą same wyniki setów: 25:13, 25:13, 15:9.

— Szczerze mówiąc, takie zwycięstwo nawet lepiej smakuje, bo pokazaliśmy charakter. Mam tylko nadzieję, że tego punkciku kiedyś nam nie zabraknie i że nie będziemy sobie pluć w brodę... — skomentował na gorąco Daniel Pliński, wyróżniony statuetką dla zawodnika meczu (MVP).
W najbliższą sobotę Indykpol AZS zagra w Kędzierzynie z ZAKSĄ (godz. 14.45, Polsat Sport).

Inne mecze 23. kolejki: GKS Katowice — Resovia Rzeszów 2:3 (-26, 20, 22, -23, -12), Łuczniczka Bydgoszcz — ZAKSA Kędzierzyn 0:3 (-23, -16, -22), BBTS Bielsko-Biała — AZS Politechnika Warszawska 3:0 (21, 29, 22), Jastrzębski Węgiel — Espadon Szczecin 3:0 (15, 20, 23), Cuprum Lubin — Trefl Gdańsk 3:1 (16, -24, 15, 16), AZS Częstochowa — Effector Kielce 1:3 (-20, -20, 17, -25), Czarni Radom —Skra Bełchatów 2:3 (16, -19, 22, -17, -10). pes

TABELA PLUSLIGI[/b]
1. ZAKSA 20-3 59 65:19
2. Resovia 18-5 52 60:28
3. Indykpol AZS 18-5 52 59:28
4. Jastrzębie 18-5 52 62:32
5. Skra 18-5 51 59:26
6. Cuprum 15-8 45 54:37
7. Czarni 12-11 37 48:42
8. Trefl 12-12 37 49:49
9. Katowice 11-13 32 41:50
10. Politechnika 10-14 29 38:50
11. Będzin 8-15 27 38:53
12. Effector 7-16 20 30:58
13. Łuczniczka 5-18 19 33:58
14. BBTS 5-18 19 26:58
15. Espadon 5-18 14 23:59
16. Częstochowa 4-19 13 25:63

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. gemo #2188627 | 95.160.*.* 23 lut 2017 17:46

    Stomil potrafi wygrać 5-1 a azs co najwyżej szczela 3.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. szkoda #2188365 | 178.235.*.* 23 lut 2017 11:49

    tego 1 punktu ...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz