Trzy punkty? Raczej obowiązkowo

2017-02-16 12:00:00(ost. akt: 2017-02-17 03:43:28)
Wong Chun Tinga (z lewej) czeka dziś trudny pojedynek z Taku Takakivą Fot. Marcin Tchórz

Wong Chun Tinga (z lewej) czeka dziś trudny pojedynek z Taku Takakivą Fot. Marcin Tchórz

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Dzisiaj o godz. 18 wicelider superligi tenisistów stołowych podejmie w Działdowie dziewiątą w tabeli Palmiarnię Zielona Góra. Inny wynik niż trzypunktowa wygrana Dekorglassu byłby niespodzianką.
Jeszcze parę lat temu przyjazd na mecz Lucjana Błaszczyka, najbardziej utytułowanego z czynnych zawodowo polskich pingpongistów, wypełniał hale do ostatniego miejsca. Jednak w Działdowie nie muszą się o to martwić, bo najlepsi kibice w Polsce i tak zawsze stawiają się na spotkania Dekorglassu w komplecie.

Mimo, że dzisiaj wieczorem w hali działdowskiego Gimnazjum nr 1 (ul. Jagiełły) wicelider zagra „tylko” z dziewiątą Palmiarnią Zielona Góra, to i tak szykują się spore emocje. Zwłszcza, że obaj rywale mocno otworzyli rundę rewanżową.
I tak: Dekorglass – z szóstym w światowym rankingu Wong Chun Tingiem – pojechał do Jarosławia jak po swoje, no i pokonał za trzy punkty Kolping Frac. Ba, mecz na Podkarpaciu powinien się zakończyć już po trzech grach, ale Patryk Chojnowski prowadząc 2:0 z Gustavo Tsuboiem, przegrał 2:3.
Z kolei zielonogórzanie – zasileni na drugą rundę Japończykiem Taku Takakivą – zaczęli rewanże od zwycięstwa 3:1 z wyżej notowaną 3S Polonią Bytom (dwa punkty Takakivy).

W Działdowie obie drużyny wystąpią w najsilniejszych obecnie składach, czyli w ekipie gospodarzy z „jedynką” zagra Wong, natomiast na „dwójce” – Czech Jirzi Vrablik lub Chojnowski.
– W tym sezonie jeszcze nie wygraliśmy spotkania 3:0, czyli tak, żeby każdy z zawodników mógł się cieszyć ze swojej wygranej – mówi Piotr Kołaciński, trener wicemistrzów Polski. – Zagramy w optymalnym składzie i spróbujemy się pokusić o to, żeby to się zmieniło. No, ale najważniejsze jest zwycięstwo, najlepiej za trzy punkty.
Interesująco zapowiada się zwłaszcza pojedynek obu „jedynek”, czyli Wonga z Takakivą. Japończyk gra ofensywnie obiema stronami, więc spotkanie na pewno będzie bardzo ciekawe.
W drużynie Palmiarni, obok Takakivy, wystąpią też: żywa legenda polskiego tenisa stołowego Lucjan Błaszczyk oraz jego rówieśnik, 43-letni Czech Mirosław Horejsi, który w ostatnim meczu pokonał lidera bytomian Tomasa Konecnego.
– Na pewno jesteśmy faworytem tego spotkania, ale trzeba pamiętać, że sam Wong meczu nam nie wygra. Zapunktować muszą też inni – podkreśla trener Kołaciński. – A tegoroczne rozgrywki LOTTO Superligi już nie raz pokazały, że dziwne rzeczy mogą się zdarzyć...
Potwierdzeniem tych słów Piotra Kołacińskiego może być wtorkowy wyczyn Poltarexu Pogoni Lębork, który w czysto polskim składzie pokonał u siebie 3:1 Bogorię Grodzisk Mazowiecki! Dzięki temu Dekorglass zacznie dzisiejszy mecz z pozycji wicelidera. mart

TABELA
1. Unia-AZS 26 31:17
2. Dekorglass 24 31:22
3. Bogoria 24 28:15
4. Morliny 22 29:24
5. Polonia 20 25:22
6. Politechnika 20 29:30
7. Zooleszcz 16 25:27
8. Dojlidy 16 22:24
9. Palmiarnia 15 22:27
10. Pogoń 13 19:29
11. Kolping 12 20:28
12. Energa 11 17:31

Źródło: Gazeta Olsztyńska