Czas na nowe oblężenie Malborka

2017-02-10 12:00:00(ost. akt: 2017-02-10 17:39:10)
Warmia Traveland pokonała na inaugurację rundy rewanżowej I ligi Śląsk Wrocław

Warmia Traveland pokonała na inaugurację rundy rewanżowej I ligi Śląsk Wrocław

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Nie zważając na przeciwności losu, Warmia Traveland zaczęła rundę rewanżową I ligi tak, jak na czołowy zespół rozgrywek przystało. Po słabym Śląsku, w sobotę (g. 18) olsztynianie zmierzą się w Malborku z mocną Pomezanią.
Otwarcie roku okazało się bardzo pomyślne dla gnębionych kontuzjami warmiaków, którzy pokazali tydzień temu w Uranii, że nawet bez Karola Królika, Sebastiana Koledzińskiego, Mateusza Kopycińskiego i Damiana Przytuły (no i Pawła Deptuły, który leczy kontuzję odniesioną jeszcze przed startem ligi) da się grać i wygrywać mecze.
Jasne: z ogrania Śląska Wrocław (28:19), czyli outsidera rozgrywek, nie ma co wysuwać zbyt daleko idących wniosków, ale zwycięstwo jest zwycięstwem i tu nie ma co specjalnie wybrzydzać. Teraz jednak poprzeczka idzie mocno w górę, bo drugi w tabeli zespół trenera Giennadija Kamielina jedzie na teren trzeciej Pomezanii Malbork, która ma tylko punkt mniej od olsztynian, ale i jeden zaległy mecz w zanadrzu (z inauguracji drugiej rundy, z rezerwami Wisły w Płocku).
— Wiemy, z kim gramy, a że mamy swoje problemy, więc tym bardziej nastawiamy się na ciężki mecz. Tak jak to zawsze bywało w Malborku — podkreśla Michał Sikorski z Warmii Traveland. — Mimo to liczymy, że będzie dobrze, czyli że wywieziemy stamtąd dwa punkty. Wygraliśmy tam rok temu (30:23 — red.) i na pewno miło by było to powtórzyć — dodaje olsztynianin.
W pierwszej rundzie ekipa trenera Kamielina nadspodziewanie pewnie uporała się z Pomezanią, wygrywając w Uranii 28:23 (16:13), tyle że od tamtej niedzieli (18 września) minęło już prawie pięć miesięcy... — To prawda, spodziewaliśmy się wtedy trudniejszego meczu, bo z Malborkiem zwykle jest ciężko, ale obyło się bez wielkich nerwów. To było zasłużone zwycięstwo — przypomina Michał Sikorski. — Ale tak naprawdę nie ma co wracać do tamtego spotkania, bo to historia. Jutro (rozmowa z soboty — red.) będzie nowy dzień i nowy mecz. Pojedziemy tam bardzo osłabieni, bo mamy dużo kontuzji w zespole, więc już choćby tylko z tego powodu to będzie całkiem inny pojedynek. Oby tylko efekt końcowy był taki sam...
Jak wspominaliśmy, do kontuzjowanych Pawła Deptuły, Kopycińskiego, Koledzińskiego i Królika doszedł ostatnio Damian Przytuła. I już wiadomo, że nie obejdzie się bez operacji barku, co oznacza, że reprezentanta Polski juniorów czeka, niestety, dłuższa przerwa w grze niż początkowo spodziewane dwa, trzy tygodnie. — Musimy walczyć tym składem, który nam został. I będziemy walczyć — obiecuje Michał Sikorski.
• POMEZANIA U SIEBIE (5-2, 10 pkt): Wisła II 27:22 (10:8), Astromal 27:21 (13:12), Wieluń 34:25 (15:13), SMS 24:26 (11:12), Spójnia 26:33 (11:18), Stal 27:23 (12:11), Grunwald 35:29 (16:11).
• WARMIA NA WYJAZDACH (4-2, 8 pkt): Śląsk 38:26 (18:12), Grunwald 35:25 (17:12), Wisła II 29:21 (13:11), Spójnia 25:26 (10:13), Nielba 31:32 (14:19), Mazur 24:23 (12:14)
• Inne mecze 15. kolejki: Grunwald Poznań — Spójnia Gdynia, GKS Żukowo — Sokół Browar Kościerzyna, Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów — Orlen Wisła II Płock, Śląsk Wrocław — Real Astromal Leszno, SMS ZPRP Gdańsk — Nielba Wągrowiec, Mazur Sierpc — MKS Wieluń.
Zaległy wynik 14. kolejki: Astromal — SMS 27:23 (10:13). pes

TABELA I LIGI
1. Spójnia 25 419:329
2. Warmia 21 409:331
3. Pomezania* 20 362:334
4. Stal 18 371:325
5. Nielba 16 409:417
6. Astromal 15 354:340
7. Sokół 15 343:328
8. Wisła II* 13 328:337
9. Wieluń 13 362:359
10. SMS 13 353:378
11. Grunwald 12 349:379
12. Mazur 5 334:390
13. Żukowo 5 354:415
14. Śląsk 3 320:405
* jeden mecz mniej

Źródło: Gazeta Olsztyńska