Komu koszulkę Majewskiego lub piłeczkę Kerber?

2017-02-07 12:00:00(ost. akt: 2017-02-07 18:30:07)

Autor zdjęcia: Artur Dryhynycz

W trakcie Balu Sportowca, podczas którego poznamy laureatów 56. edycji plebiscytu, swoje pięć minut będzie miała m.in. Fundacja "Przyszłość dla Dzieci". Przypominamy, że w czwartek kończymy głosowanie, a wyniki ogłosimy 25 lutego.
Bal Sportowca będzie miał charakter charytatywny, bowiem każdy uczestnik tej imprezy będzie miał możliwość wsparcia naszej fundacji — wyjaśnia Iwona Żochowska-Jabłońska, prezes Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. — Mamy bardzo cenne gadżety, które podarowali nam wybitni polscy sportowcy. Część z nich zostanie rozlosowana wśród uczestników balu, natomiast najcenniejsze zostaną wystawione na licytacji.
Warto przypomnieć, że na poprzednim balu fundacja wzbogaciła się o ponad 17 tysięcy złotych, a jedną ze zlicytowanych pamiątek była piłeczka tenisowa z autografem Angelique Kerber, która tuż przed balem wygrała wielkoszlemowy turniej Australian Open. Za piłeczkę zapłacono wówczas 1100 złotych, a podarował ją Przemysław Kurszewski, organizator turniejów tenisowych z Lubawy. Zachęcony powodzeniem ubiegłorocznej licytacji pan Przemysław znowu postanowił wspomóc fundację. — Tuż po poprzednim balu obiecałem, że jeszcze postaram się coś załatwić, no i udało się. Znowu zdobyłem cenne gadżety od Kerber, chociaż jak się wygrywa Australian Open, potem US Open i zostaje się numerem jeden światowego kobiecego tenisa, to siłą rzeczy Angelique stała się teraz bardzo zajętą osobą. A jeszcze kilka lat temu w Polsce mało kto o niej słyszał — wyjaśnia Przemysław Kurszewski. — Wracając jednak do najbliższego Balu Sportowca, to na aukcję na rzecz fundacji znowu przekażę piłeczkę, koszulkę, tenisowy daszek na głowę oraz zdjęcia — wszystkie te przedmioty są oczywiście z autografami Angelique Kerber.
Przypomnijmy, że Kerber mieszka i trenuje w Puszczykowie koło Poznania, gdzie jej dziadek wybudował ośrodek tenisowy. Co prawda tenisistka ma obywatelstwo polskie i niemieckie, ale na arenie międzynarodowej reprezentuje Niemcy.
Podczas balu będzie też można zdobyć koszulkę Tomasza Majewskiego, dwukrotnego mistrza olimpijskiego w pchnięciu kulą. Koszulka jest oczywiście z autografem wielkiego mistrza światowej lekkoatletyki, a podarował ją niezastąpiony Przemysław Kurszewski. — Tomasz Majewski dokonał wielkiego wyczynu, bo najpierw zdobył olimpijskie złoto w Pekinie w 2008 roku, a cztery lata później w Londynie zdołał je obronić. Poznałem go jakieś osiem lat temu, a że wiem, iż jest nie tylko wielkim sportowcem, ale przede wszystkim wspaniałym człowiekiem, więc zadzwoniłem do niego z prośbą o jakieś gadżety na rzecz Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. Pan Tomasz zgodził się bez wahania i podarował koszulkę ze swoim autografem — opowiada Przemysław Kurszewski.
Warto przypomnieć, że obecnie Fundacja „Przyszłość dla Dzieci ”opiekuje się ponad trzystoma podopiecznymi, a w trakcie 15 lat działalności na niesienie pomocy dzieciom wydała już ponad sześć milionów złotych.
Bal Sportowca odbędzie się dopiero 25 lutego, natomiast już jutro kończymy głosowanie, jeśli jednak ktoś wyśle kupony w czwartek, to też zostaną uwzględnione (liczy się data stempla pocztowego). Jedno jest pewne: będziemy mieli bardzo dużo pracy z liczeniem kuponów i punktów. Przypominamy, że sportowiec umieszczony na pierwszym miejscu otrzymuje 10 punktów, na drugim — 9, na trzecim — 8 (...), na dziesiątym — 1.
Tylko wczoraj do redakcji dotarło prawie 1500 kuponów, po podliczeniu których czołowa dziesiątka prawie nie drgnęła. Prawie, bo jedna zmiana jednak była, a konkretnie miejsce trzecie zamieniło się z miejscem czwartym. Musimy przyznać, że o kolejne zmiany będzie jednak niezmiernie trudno, bo wzrosła przewaga dziesiątego zawodnika nad jedenastym (z 1958 do 3620 punktów, natomiast dwunasty kandydat do dziesiątego traci 5196 punktów).
Bardzo się ucieszyliśmy, bo żmudne liczenie po raz kolejny umilił nam Henryk Mankielewicz ze Szczytna, jeden z filarów Kącika Literackiego Ambitnej Poezji Sportowej. „Prawdą jest, że media mają swoją siłę oddziaływania na społeczeństwo. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Sugerowany apelem, żeby członkowie KLAPS-a nie oszczędzali się, wysyłam następny utwór o naszym pięknym plebiscycie” — zaczął pan Henryk. „Może te słowa dodadzą wiary jakiemuś ukrytemu talentowi, że wszystko w życiu może się wydarzyć, bo jest to możliwe. Tak się rodzą następcy mistrzów na każdej szerokości geograficznej. Po prostu trzeba bardzo chcieć” — wyjaśnił jeszcze nasz czytelnik ze Szczytna, autor wiersza „Kręta droga”.

Bo w sporcie jest moc
Bo w sporcie jest siła
A treningi jak kaźń
Żeby radość z niej była

Nie przychodzi to łatwo
Dużo wyrzeczeń trzeba
Gdyż to nie spada
Jak manna z nieba

Jeżeli ktoś się tym
Zajmuje szczerze
I swoje życie
Kładzie w ofierze

W nagrodę otrzymuje
Sławę i uznanie
Również i korzyści
Także są w planie

Nie mówiąc już o tym
Że kraje się zwiedza
Poznaje się nowych ludzie
Wzrasta kultura i wiedza

Tak dla mistrza świata
Kręta droga się zaczyna
To może być ktoś
Ze Szczytna lub Olsztyna

Każdy sportowiec
O tym marzy
Czy to się w jego
Życiu wydarzy?

W czwartek kończą się także konkursy sms-owe, no i w kilku z nich — o czym już pisaliśmy — zapowiada się zacięta walka do ostatniego... sms-a. Kilka lat temu zdarzyło się, że w konkursie Najpopularniejszy Sportowiec zadecydował dokładnie jeden sms, a że podobno historia lubi się powtarzać, więc każde rozwiązanie jest możliwe. Na razie wiemy tylko tyle, że powoli rośnie przewaga Przemysława Opalacha — w poniedziałek miał zaledwie 0,2 procent więcej głosów niż Marcin Malewski, a we wtorek było to już 1,3 procent. Równie zaciętą rywalizację obserwujemy o tytuł Sportowy Talent Roku, gdzie przewaga Macieja Kowalewicza nad Maciejem Jeżyńskim zmalała z 0,9 do 0,6 procent! Natomiast wśród klubów wciąż niepewne jest zwycięstwo Rominty, chociaż w ciągu doby przewaga kubu z Gołdapi nad Gwardią Olsztyn wzrosła z 0,7 do 2,4 procent.
Przypominamy, że sms-wysyłamy pod numer 7248 (2,46 zł), w treść wpisując jednie kod przydzielony wybranej przez nas kandydaturze. Zwycięzcy konkursów wezmą udział w Balu Sportowca, który odbędzie się 25 lutego w hotelu Marina Club w Sile nad Jeziorem Wulpińskim.

• Najpopularniejszy Sportowiec: 1. Przemysław Opalach (boks, Wilki Olsztyn) go.sport.66; 2. Marcin Malewski (piłka ręczna, Warmia Traveland Olsztyn) go.sport.36; 3. Marcin Łukaszewski/Magdalena Duhanik (rajdy terenowe, offroadSPORT Łukaszewski Rally Team) go.sport.76; 4. Damian Szafran (kick-boxing, Husaria Gołdap) go.sport.67; 5. Bartosz Sawiniec (judo, Gwardia Olsztyn) go.sport.75; 6. Paweł Grabowski/Krystian Krysiak (żeglarstwo, PMOS Pisz) go.sport.78; 7. Marcin Kurp (automobilizm, Automobilklub Warmiński) go.sport.33; 8. Marcin Skuracz/Magdalena Milewska (automobilizm, Automobilklub Warmiński) go.sport.69, Adrianna Rosiak (piłka nożna, Stomil Olsztyn) go.sport.49; 10. Julia Szmit/Hanna Dzik (UKŻR Niegocin Giżycko/YKP Gdynia) go.sport.54, Weronika Mieczkowska (LKS Lubawa, lekka atletyka) go.sport.72.
• Klub Roku: 1. Rominta Gołdap go.klub.59; 2. Gwardia Olsztyn go.klub.19; 3. UKS ASW Jonkowo go.klub.89; 4. UKS Junior Boks Świątki go.klub.88; 5. Smok Lotos Orneta go.klub.60.
• Sportowy Talent Roku: 1. Maciej Kowalewicz (strzelectwo, Gwardia Olsztyn) go.str.22; 2. Maciej Jeżyński (wioślarstwo, Wir Iława) go.str.8; 3. Anaida Shahbazyan (piłka nożna, OKS Stomil Olsztyn) go.str.21; 4. Julia Szmit/Hanna Dzik (UKŻR Niegocin Giżycko/YKP Gdynia) go.str.18; 5. Bartosz Sawiniec (judo, Gwardia Olsztyn) go.str.23.
• Kompletne listy kandydatów są na sport.wm.pl.
ARTUR DRYHYNYCZ


Źródło: Gazeta Olsztyńska