Problemy, ale i głód grania

2017-02-03 12:00:00(ost. akt: 2017-02-03 17:21:55)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Po niemal dwumiesięcznej przerwie piłkarze ręczni Warmii Traveland wracają do gry o pierwszoligowe punkty. W niedzielę o godz. 15 olsztynianie podejmą w Uranii ostatni w tabeli Śląsk Wrocław i mimo kłopotów kadrowych są faworytem meczu.
Paweł Deptuła, Mateusz Kopyciński, Michał Krawczyk, Piotr Pakulski, Sebastian Koledziński, Marcin Malewski, Karol Królik, a ostatnio także Damian Przytuła — oto długa lista zawodników Warmii, którzy borykali się w tym sezonie z różnymi problemami zdrowotnymi. I, niestety, w większości przypadków te historie dalej ciągną się za ekipą trenera Giennadija Kamielina.
A że do tego dochodzą jeszcze problemy finansowe (klub zalega z wypłatami za prawie dwa miesiące), to widać, że w trzeciej drużynie grupy A I ligi nie jest zbyt różowo. Mimo to olsztynianie robią swoje i liczą na kolejne zwycięstwo przed własną publicznością. Tym bardziej że później warmiaków czekają trudne wyjazdy do Malborka i Gorzowa...
— Ze mną już wszystko OK. Wiadomo, nadal wdrażam się, łapię kondycję i dochodzę do optymalnej formy, ale jak najbardziej jestem gotowy do gry — informuje Michał Krawczyk, kołowy Warmii Traveland, który stracił końcówkę pierwszej rundy przez problemy z mięśniami grzbietu i brzucha. — Co z resztą zespołu? Generalnie nasza sytuacja jest trochę ciężka, bo nie dość, że odpadł nam Karol Królik (kontuzja barku — red.), no to młody Damian Przytuła, który ostatnio coraz fajniej grał, też ma jakiś problem z barkiem. Na lewym rozegraniu zostaliśmy więc tylko z Piotrkiem Deptułą, na środku z Marcinem Malewskim, a na prawej stronie jest Tomek Fugiel. Ale trenujemy tym składem, który mamy, i zrobimy wszystko, żeby w niedzielę wygrać — kontynuuje Michał Krawczyk. — Trzeba się spiąć, poukładać naszą grę i po prostu walczyć. Choć jak się gra przez pół roku jakimś składem, a potem dochodzi do takich roszad, to wtedy trzeba czasu, żeby to na nowo poukładać. Mam nadzieję, że wykorzystaliśmy tę przerwę na tyle dobrze, że będziemy w stanie wygrywać także w tym składzie... W każdym razie Śląsk zapłacił już swoje frycowe, to są nieobliczalne chłopaki, waleczny zespół, który na pewno zrobi wszystko, żeby sprawić jakąś niespodziankę. My postaramy się dać naszym kibicom dobre widowisko, no i zdobyć punkty — kończy Michał Krawczyk.
Przypomnijmy, że na otwarcie sezonu (10 września) Warmia Traveland wygrała w Kobierzycach ze Śląskiem 38:26 (18:12). Wrocławianie zdobyli w pierwszej rundzie tylko trzy punkty i to wszystkie trzy u siebie, najpierw sensacyjnie ogrywając 25:23 lidera Spójnię Gdynia (22 października), a później remisując z GKS Żukowo 27:27 (19 listopada).
• 14. kolejka: Spójnia Gdynia — MKS Wieluń, Nielba Wągrowiec — Mazur Sierpc, Real-Astromal Leszno — SMS ZPRP Gdańsk, Orlen Wisła II Płock — Polski Cukier Pomezania Malbork, Sokół Browar Kościerzyna — Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów, Grunwald Poznań — GKS Żukowo, Warmia Traveland Olsztyn — Śląsk Wrocław (niedziela, godz. 15). pes

PO I RUNDZIE
1. Spójnia 23 391:303
2. Pomezania 20 362:334
3. Warmia 19 381:312
4. Stal 18 352:302
5. Nielba 14 379:390
6. Sokół 13 320:309
7. Wisła II 13 328:337
8. Wieluń 13 336:331
9. SMS 13 330:351
10. Astromal 13 327:317
11. Grunwald 10 329:361
12. Mazur 5 307:360
13. Żukowo 5 336:395
14. Śląsk 3 301:377


Źródło: Gazeta Olsztyńska