Udany rewanż siatkarzy Indykpolu AZS

2017-01-21 12:00:00(ost. akt: 2017-01-22 20:03:07)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

W dwóch poprzednich sezonach PlusLigi siatkarze Politechniki zdobywali w Uranii punkty, ale tym razem zdecydowanym faworytem był Indykpol AZS. No i olsztynianie wygrali, a na boisku zaiskrzyło tylko w drugim secie. W pierwszej rundzie w stolicy niespodziewanie wygrała Politechnika (3:1).
* Indykpol AZS Olsztyn – AZS Politechnika Warszawska 3:0 (18, 28, 20)
INDYKPOL AZS: Woicki, Śliwka (9 pkt), Kochanowski (6), Hadrava (13), Włodarczyk (20), Pliński (10), Żurek (libero) oraz Boswinkel, Makowski, Zniszczoł
POLITECHNIKA: Zagumny, Kwolek (14), Wrona (4), Filip (12), Łapszyński (2), Kowalczyk (10), Olenderek (l) oraz Gruszczyński (l), Samica (7), Mikołajczak, Firlej, Smoliński, Halaba
MVP: Michał Żurek (Indykpol AZS)

Podopieczni trenera Andrei Gardiniego wygrali pięć poprzednich ligowych meczów, w których zdobyli 14 z 15 możliwych punktów (jedno oczko oddali Lotosowi), a w tym sezonie w Uranii ulegli jedynie ZAKSIE. Nic więc dziwnego, że w sobotnie popołudnie olsztyńscy kibice liczyli na kolejny sukces.

No i Indykpol AZS wygrał, szczególnie imponując mocną zagrywką, którą popisywali się Jakub Kochanowski, Aleksander Śliwka i Wojciech Włodarczyk - w ten sposób gospodarze zdobyli kilka ważnych punktów, poza tym po mocnej zagrywce parę razy piłka wracała na olsztyńską stronę siatki.
Olsztynian do ataku tradycyjnie poprowadził Paweł Woicki, a akcje najczęściej wykańczali Włodarczyk (20 punktów przy aż 60-procentowej skuteczności!), Jan Hadrava (13) i niezniszczalny Daniel Pliński (10).




Pod koniec drugiego seta na boisku poważnie zaiskrzyło, bowiem po ataku Michała Filipa piłka odbiła się od olsztyńskiego bloku i wyszła na aut, po czym na tablicy wyników pojawiło się 26:25 dla Politechniki (wcześniej goście mieli już dwa setbole). W tym momencie Andrea Gardini poprosił sędziów o sprawdzenie zapisu z kamer, no i ci uznali, że odbita od bloku piłka musnęła atakującego warszawian. Wywołało to gorączkowe protesty Jakuba Bednaruka, szkoleniowca Politechniki, oraz Pawła Zagumnego, który podbiegł do sędziego głównego, a gdy nic nie wskórał, z wściekłości kopnął piłkę pod sufit Uranii, za co obejrzał żółtą kartkę.

Ostatecznie seta wygrał Indykpol AZS, a po 10-minutowej przerwie kibice nie zobaczyli już w składzie gości Zagumnego, którego w końcówce poprzedniej partii zdążyli jeszcze porządnie wygwizdać. W decydującej partii - po wyrównanym początku - olsztynianie w końcu uzyskali kilkupunktowe prowadzenie, które dowieźli do szczęśliwego dla siebie końca.

• 19. kolejka: Cerrad Czarni Radom — MKS Będzin 3:1 (22, 18, -22, 23), Jastrzębski Węgiel — Effector Kielce 3:0 (21, 17, 23), Łuczniczka Bydgoszcz — AZS Częstochowa 3:0 (18, 23, 25).
Pozostałe mecze, niedziela: Lotos Trefl Gdańsk — Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (-23, 24, -17, 20, 10), PGE Skra Bełchatów — Espadon Szczecin 3:0 (23, 21, 23); poniedziałek: GKS Katowice — BBTS Bielsko-Biała (Polsat Sport 18); wtorek: Cuprum Lubin — ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (Polsat Sport 18).
ad

TABELA PLUSLIGI
1. Skra 15-3 44 48:16
2. ZAKSA 14-3 43 47:14
3. Resovia 14-4 42 47:19
4. Jastrzębie 14-4 39 48:26
5. Indykpol AZS 13-5 38 44:25
6. Cuprum 13-5 37 43:24
7. Trefl 11-8 33 42:36
8. Czarni 10-8 30 37:31
9. Katowice 8-10 23 30:38
10. Politechnika 7-11 20 28:39
11. Będzin 6-12 20 27:42
12. Effector 5-12 15 23:43
13. BBTS 4-13 15 19:43
14. Łuczniczka 3-15 14 24:45
15. Espadon 4-14 10 18:46
16. Częstochowa 3-15 9 18:50

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Indykpolowiec 17 #2168042 | 81.190.*.* 25 sty 2017 20:47

    Jeee Indyki zawsze wygrywajo!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. WieMa83 #2165407 | 5.174.*.* 22 sty 2017 12:54

    Aż miło się czyta takie wiadomości. To jest DUMA WARMII !!! Brawo i jeszcze raz brawo !

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. Kibic #2165076 | 83.6.*.* 21 sty 2017 21:36

    Trzeba jeszcze do dodać do tej skromnej relacji że Guma i Samica prowokowali publiczność w trakcie tych nerwowych chwil pod koniec drugiego seta. Guma, Samic to Wam nie przystoi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz