Zimowy triathlon w Aquasferze

W zimowej wersji triathlonu — tak jak w letniej — zawodnicy również rywalizują w pływaniu, jeździe na rowerze i na biegowej trasie. Uczestnicy olsztyńskich zawodów przepłyną 750 metrów, na rowerze przejadą 20 kilometrów, a na koniec zaliczą bieg na pięciokilometrowej trasie. Ponieważ zima w pełni, a to są zimowe mistrzostwa, więc cała impreza odbędzie się pod gościnnym dachem olsztyńskiej Uranii.

— Najpierw zawodnicy przepłyną 750 metrów, czyli dystans sprinterski — wyjaśnia Marek Makowski z OSiR-u. — Po wyjściu z basenu przebiegną do holu Aquasfery, gdzie będzie strefa zmian. Przebiorą się w stroje kolarskie, swoje rowery zamontują na specjalnych rolkach, po czym ruszą na 20-kilometrową trasę. Oczywiście stojąc w miejscu, ale żeby się im nie nudziło, na ścianie wyświetlimy im trasę. Ten, kto dojedzie do mety, natychmiast wskakuje na stacjonarną bieżnię, na której musi zaliczyć kolejne pięć kilometrów biegu — dodaje Marek Makowski. — A jeśli pomysł się przyjmie, to w następnych latach w Aquasferze możemy się spodziewać kolejnych edycji tego triathlonowego cyklu.

Podczas zawodów co półtorej godziny będą startowały dwunastoosobowe grupy, a że w tej chwili zgłosiło się ponad 70 śmiałków, więc całość powinna potrwać około ośmiu godzin (pierwsi zawodnicy ruszą na „trasę” o godz. 9). A skoro już jesteśmy przy zgłoszeniach, to warto wspomnieć, iż wpisowe wynosi 120 złotych od osoby, jeśli jednak grupa znajomych zgłosi się jako team (minimum cztery osoby), wtedy każdy zapłaci tylko 99 złotych.
Oprócz rywalizacji indywidualnej zaplanowano także wyścigi sztafet. Tu wpisowe wynosi 300 złotych, z tym że cały dochód zostanie przeznaczony na cele charytatywne. Na jakie, o tym już zadecydowali organizatorzy zawodów. — Pieniądze przekażemy fundacji Przyszłość dla Dzieci — wyjaśnia Jerzy Litwiński, dyrektor olsztyńskiego OSiR-u.

O co chodzi w rywalizacji sztafet? Wyjaśnia Iwona Guzowska, była mistrzyni świata w boksie, a obecnie pomysłodawczyni i dyrektor zimowego triathlonowego cyklu. — Jeśli ktoś lubi pływać, a nie lubi jazdy na rowerze, to musi znaleźć kogoś takiego, a gdy będzie już ich dwóch, wówczas jeszcze muszą poszukać biegacza i już mogą się zgłaszać do sobotnich zawodów. Bo każdy z członków sztafety bierze udział tylko w jednej konkurencji — wyjaśnia Iwona Guzowska. — Zachęcam do startu, bo jest to fantastyczna impreza dla wszystkich, którzy kochają sport — kończy była mistrzyni świata w boksie.
W Aquasferze mogą rywalizować osoby pełnoletnie, natomiast młodsi (od 16 lat), chcąc wziąć udział w zawodach, muszą przedstawić zgodę rodziców.
Zakończenie cyklu i ogłoszenie zwycięzców całego cyklu odbędzie się 18 marca w Swarzędzu.
• Triathlon In Da House: 21 stycznia — Olsztyn, 25 lutego — Gdańsk, 4 marca — Łódź, 18 marca — Swarzędz.
ad