Joanna Jędrzejczyk spotkała się z kibicami

2017-01-15 12:00:00(ost. akt: 2017-01-15 19:54:40)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Joanna Jędrzejczyk, olsztyńska mistrzyni mieszanych sztuk walki federacji UFC, w sobotnie popołudnie spotkała się w Galerii Warmińskiej z kibicami. Rozmawiano o jej karierze, o życiu między Olsztynem i USA oraz o... Kamilu Grosickim.
Podpisanie kontraktu z UFC, najbardziej prestiżową federacją na świecie, spowodowało olbrzymie zmiany w życiu Joanny Jędrzejczyk. Olsztynianka rozstała się ze swoim dotychczasowym klubem (Berkut Arrachion Olsztyn) i większość czasu spędza teraz w Stanach Zjednoczonych, gdzie trenuje oraz angażuje się w kolejne akcje promocyjne. Rok 2017 nie będzie inny, bowiem Jędrzejczyk w USA może przebywać nawet do dziewięciu miesięcy — jeśli będzie musiała stoczyć aż trzy walki. Jeden pojedynek mniej oznacza krótszy pobyt za oceanem.


Oczywiście powrót do stolicy Warmii i Mazur nie zwolnił polskiej mistrzyni MMA z obowiązków promocyjnych. I tak w piątek rano wzięła udział w sesji zdjęciowej do swojej biografii, która ukaże się na początku marca, w sobotę spotkała się w Galerii Warmińskiej ze swoimi kibicami, by w niedzielny poranek „wylądować” w studiu telewizji TVN. Potem był kolejny powrót do Olsztyna, gdzie zaangażowała się w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, na rzecz której zlicytowano trening z Joanną Jędrzejczyk (za 850 złotych jako prezent dla swojego męża kupiła go żona jednego z muzyków zespołu Enej). A dzisiaj o godz. 16.30 na boisku na olsztyńskich Dajtkach weźmie udział w treningu młodych piłkarzy.
Jak podczas sobotniego spotkania Joanna Jędrzejczyk oceniła miniony rok? — Był bardzo udany — nie miała wątpliwości. — Dwukrotnie obroniłam przecież mistrzowski tytuł. Poza tym zmieniłam klub i swój management, bo uznałam, że muszę to zrobić, jeśli chcę, by moja kariera sportowa się rozwijała. Dzięki temu weszłam optymistycznie w 2017 roku, w którym przede mną wiele obowiązków, ale oczywiście najważniejsze są przygotowania do kolejnej walki, która — mam nadzieję — odbędzie się na przełomie kwietnia i maja. W tej chwili czekam na potwierdzenie terminu oraz na nazwisko rywalki. Jeśli wszystko rozwinie się pomyślnie, to kolejny pojedynek stoczę na przełomie lipca i sierpnia, a zakończę rok walką w Polsce. Oczywiście jeśli taką decyzję podejmą władze UFC — powiedziała Jędrzejczyk, która ostatnie miesiące spędziła między Olsztynem, gdzie mieszka jej rodzina i chłopak, a Stanami Zjednoczonymi, gdzie trenuje i planuje kolejne kroki swojej kariery.

— Nie jest to łatwe — przyznała olsztyńska mistrzyni. — Niekiedy byłam w podróży 24 godziny, spędzałam 16 godzin w Las Vegas, jakaś konferencja, po czym powrót do Polski. Z tego powodu zgodziłam się na częściową przeprowadzkę, chociaż zawsze powtarzam, że moje serce jest w Olsztynie. Zaczęłam karierę sportową w Olsztynie i skończę w Olsztynie. Zresztą mam już nawet plan na moją emeryturę sportową. Nie zmieniam obywatelstwa (pojawiły się takie plotki — red.), nie zmieniam też miejsca zamieszkania. Poza tym wraz z kuzynem Karolem Jędrzejczykiem właśnie zakładamy fundację, nazwa jeszcze nie jest ustalona, której głównym celem będzie niesienie pomocy ambitnym i utalentowanym sportowo dzieciom.


Podczas spotkania niespodziewanie pojawił się wątek... Kamila Grosickiego, członka piłkarskiej reprezentacji Polski. — Łączą nas oczy zielone — wyznała ze śmiechem Joanna Jędrzejczyk. — Kamil Grosicki to barwna postać polskiej piłki. Jest wesoły, a ja bardzo lubię jego social media, gdzie podążam za jego barwnymi historiami. Doszło do tego, że zaczęliśmy komentować swoje zdjęcia i filmy oraz zaczęliśmy rzucać sobie wyzwania. Mam nadzieję, że w przyszłości wyjdą z tego jakieś dobre rzeczy, na przykład może kiedyś zagramy charytatywnie? Lubimy wesołe życie i żarty, ale poważnie podchodzimy do sportu i gdzieś to się łączy — zakończyła Joanna Jędrzejczyk, która już niedługo wylatuje do USA.






Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jarek. #2161158 | 81.141.*.* 16 sty 2017 19:15

    Bleeeeeee

    odpowiedz na ten komentarz

  2. polakko #2160703 | 80.52.*.* 16 sty 2017 08:32

    szacuneczek dla Pani Joanny. Nie raz widziałem wracając z pracy jak biegała po Nagórkach.. Bardzo ambitna, takich sportowców nam trzeba.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Jestem Gienek #2160574 | 88.156.*.* 15 sty 2017 21:26

    Pracowita dziewczyna

    odpowiedz na ten komentarz

  4. 123987 #2160506 | 88.156.*.* 15 sty 2017 19:29

    Asia badz taka jak bylas,nie zapomnij skad przyjechalas,bo taka cie ludzie kochali i wtedy zyczyli Ci wszystkiego dobrego.Nie zapuszczaj brody i myj sie bez majtek a bedzie wszystko ok.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Fajnie, że nikt normalny #2160400 | 83.9.*.* 15 sty 2017 16:30

      nie chce mieć nic wspólnego z organizacją ( berkut arrachio) kojarzącą się głównie z napadami i wymuszeniami na przedsiębiorców bo chyba zapadły już wyrokico? !!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Pokaż wszystkie komentarze (6)