Boks uczy samodyscypliny i szacunku

2016-12-12 09:24:05(ost. akt: 2016-12-12 09:31:12)   Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: Mat. prasowe klubu Arrachion

W dziedzinie sztuk walki Warmia i Mazury może uchodzić za wzór. Mamy wielu sportowców odnoszących sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej. Przyszłością są młodzi ludzie, którzy nawet w wieku 5 lat z zapałem trenują sztuki walki. Od stycznia będą mieli okazję chodzić także na zajęcia z boksu. O tym, jak ważny jest ruch i co dają sztuki walki opowiada trener, Bogusław Zawirowski.
Jak długo trenuje już Pan sztuki walki?
Sportami walki zajmuję się od 1988 r., więc już od 28 lat.

Ma Pan na koncie wiele sukcesów. Które z nich wspomina Pan najczęściej?
W taekwondo zdobyłem mnóstwo medali, bo od tej dyscypliny zaczynałem. Brałem udział w Mistrzostwach Polski, z których mam kilkanaście krążków. Były to walki drużynowe i indywidualne, a także techniki specjalne i różnego rodzaju układy. Z jednych zawodów przywoziłem po kilka medali, dlatego trudno mi wymienić dokładnie wszystkie z nich. Jestem też kilkukrotnym mistrzem Polski w taekwondo w walkach. Przez dwa sezony byłem także w kadrze narodowej. Na Mistrzostwach Europy też zdobywałem kilka medali. Jestem indywidualnym mistrzem Europy w walkach, ale sukcesów było więcej. Z jednych Mistrzostw Europy przywiozłem cztery medale. Byłem na Mistrzostwach Świata, tam zdobyłem dwa medale. Startowałem też w jiu jitsu tradycyjnym japońskim i cztery medale z mistrzostw Polski przywiozłem. Jeśli chodzi o tę dyscyplinę, to w kadrze byłem krótko przez kontuzję. W czasie walki zerwałem sobie trzy więzadła w kolanie, co było poważnym zwrotem w mojej karierze. Następnie było MMA

Od stycznia będzie Pan trenerem podczas zajęć z boksu. Jak będą one wyglądały?
Zajęcia będą przeznaczone dla osób, które chcą zacząć, które chcą coś ze sobą zrobić. Będą one odbywały się w późniejszych godzinach. Ćwiczenia będą prowadzone pod kątem technicznym, wydolnościowym. Na razie to nie będą zawody, tylko zajęcia generalnie dla osób, które chcą się poruszać, zwiększyć swoją wydolność, nauczyć się boksowania lub po prostu schudnąć. Wychodzimy totalnie do ludzi. Również osoby mające aspiracje na zaawansowane zajęcia, w tym zawodnicy, na pewno znajdą w klubie odpowiednią dla siebie bazę.

Co młodym ludziom może dać boks, oprócz tych fizycznych aspektów, o których Pan wspomniał?
Generalnie sporty walki uczą systematyczności, szacunku do innych, zaczynasz wierzyć w siebie. Oczywiście nie chodzi tu o to, żeby dać komuś w nos na ulicy, ale o wiarę we własne umiejętności.

Współczesna młodzież niemal całe dnie spędza przed komputerami. Jak ich zachęcić do zajęć sportowych?
Inicjatywę chyba na początku powinni przejąć rodzice. Oni powinni chodzić z dziećmi na salę i z nimi trenować, zachęcać je do aktywności fizycznej. Dorośli przede wszystkim powinni działać, bo od nas dzieci dużo czerpią.

Czy trudno jest odnieść sukcesy w sportach walki?
Coraz trudniej odnieść sukcesy, każdy trener to powie. Dzieciaki siedzą w domach, nie ruszają się, więc gdy trafiają na salę trzeba je prostować i nadrobić zaległości, a to zajmuje sporo czasu. Jeśli dostajesz już świadomego człowieka, który ma 15 lat, to samo wzmocnienie, koordynacja zajmuje kupę czasu. Takich osób, które zaczynają już we wczesnych latach jest bardzo mało, a to oni później mogą odnieść największe sukcesy. W sportach walki jest wiele czynników istotnych: psychika, motoryka, szybkość, siła. Kiedyś w szkołach był inny nacisk na sport, nie było zwolnień, teraz my, nauczyciele, cieszymy się, jeśli w ogóle dzieciak przyjdzie na zajęcia i chce ćwiczyć.

Jak wygląda trening dla początkujących?
Na początku pracujemy nad koordynacją ruchową, wzmacniamy początkujących sportowców, aby w ogóle byli zdolni do jakiegokolwiek wysiłku, rozciągamy ich. Wszystkie ogólnorozwojowe ćwiczenia.

W jakim wieku najlepiej zacząć trenować sztuki walki? Czy jest jakaś granica wiekowa?
Treningi ogólnorozwojowe najlepiej rozpocząć od dyscypliny na macie, czyli judo, zapasy. Już od 5. roku życia można zacząć treningi. Najpierw chodzi się na czworaka, wzmacniają obręcz barkową, ręce, nogi. Pion 5 lat już dzieciaki trenują, ale to jest mało osób w takim wieku. Jest mało dzieci, które to lubią. Tak naprawdę rodzice powinni ich zachęcać do aktywności. Nie ma sportu masowego. Dzieciaki biorą przykład z rodziców. Jeśli widzą, że oni nie są bierni, ćwiczą w wolnych chwilach, to dziecko również będzie chciało to robić. My rodzice powinniśmy to wpajać.