Koszykarski Stomil zagra o puchar Polski

2016-12-07 09:00:00(ost. akt: 2016-12-07 10:21:49)
Zdjęcie jest illustracją do treści

Zdjęcie jest illustracją do treści

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Olsztyński Stomil kolejny raz zafundował sobie mały koszykarski maraton. W niedzielę grał (zwycięsko) w III lidze we Władysławie, jutro (godz. 19) w drugiej rundzie PP podejmie w sali OSiR przy ul. Głowackiego rezerwy Rosy Radom.
SMS PZKosz Władysławowo
 — Stomil Olsztyn 49:80 (15:18, 15:26, 8:24, 11:12)


Stomil: Glabas 27, Chudzik 20, Andrusiewicz 13, Specyalski 8, Włodarczyk 5, Bednarczyk 4, Panewski 3, Reszka, Podgórski, Mocarski, Kulis, Szachniewicz.


Mecz we Władysławowie zapowiadał się dla olsztynian jako trudna przeprawa. Ich młodzi rywale mieli do tego spotkania (podobnie jak Stomil) na swoim koncie zaledwie jedną porażkę. Ponadto było wiadomo, że często wzmacniają się koszykarzami II-ligowymi (pierwszy zespół SMS, ten który gra w III lidze to rezerwy pierwszego). Rzeczywistość, dzięki świetnej grze Stomilu, a zwłaszcza jego najbardziej doświadczonych graczom, rozwiała te obawy i to krótko po rozpoczęciu drugiej kwarty. Niewiele pomogło wzmocnienie gospodarzy dwoma koszykarzami z II ligi. Zespół gości od drugiej kwarty wyraźnie dominował.

Prawie wszystko wskazuje na to, że dzisiaj już takiej dominacji Stomil nie będzie miał. Olsztynianie, którzy w pierwszej rundzie Pucharu Polski PZKosz (bez udziału drużyn ekstraklasy) pokonali na wyjeździe 91:84 GLKS Nadarzyn, w drugiej trafili niezbyt szczęśliwie, bo na I-ligowy ACK UTH Rosa Radom. Radomianie wprawdzie specjalnie nie błyszczą w rozgrywkach ligowych (14. miejsce po 13 kolejkach z bilansem 5 zwycięstw i 8 porażek) ale mają w składzie zawodników mających na swoim koncie występy w ekstraklasie. M.in. 33-letniego Seida Hajrića (kilka lat gry w Anwilu Włocławek),
a ponadto: Łukasza Sobutę (24 lata), Daniela Szymkiewicza (22), Filipa Zegzułę (21) i Damiana Jeszke (21).


— Jeżeli chodzi o mecz z SMS, to pokazał on, że z każdym spotkaniem gramy coraz lepiej, tak w obronie jak i w ataku. Mam nadzieję, że w drugiej rundzie będzie jeszcze lepiej. Czy Rosa jest nie do przeskoczenia? To będzie rzeczywiście niezwykle trudny rywal. Dużo będzie zależało od tego w jakim składzie przyjadą do Olsztyna. W tym samym czasie ich pierwszy zespół gra w Grecji mecz pucharowy, więc może być tak, że nie będą mieli w meczu z nami najmocniejszego składu. Nie jesteśmy faworytami tego spotkania, ale niespodzianki w koszykówce się zdarzają. Prawie wszyscy zawodnicy są zdrowi, jedynie Jarek Andrusiewicz złapał anginę i do końca nie wiemy czy zagra — dodaje szkoleniowiec Stomilu.

Inne wyniki :7. kolejki
Gama Starogard Gdański — Bat Sierakowice 75:86, Gryf Vecro Prabuty — Pogoń Lębork 79:71.



lech