Sebastian Rozwadowski przygotowuje się do kolejnego Rajdu Dakar

2016-11-15 10:34:52(ost. akt: 2016-11-15 10:37:33)
Sebastian Rozwadowski i Benediktas Vanagas podczas prezentacji w Wilnie.

Sebastian Rozwadowski i Benediktas Vanagas podczas prezentacji w Wilnie.

Autor zdjęcia: Archiwum teamu

Olsztynianin Sebastian Rozwadowski przygotowuje się do swojego drugiego w życiu Rajdu Dakar, a tymczasem ma za sobą oficjalną prezentację teamu, w którym pełni rolę pilota litewskiego kierowcy Benediktasa Vanagasa.
Litewsko-polska załoga, która w tej konfiguracji personalnej rok temu zadebiutowała w najbardziej morderczym rajdzie świata (zajmując na mecie 26. miejsce), zaczęła właśnie rozdział zatytułowany „Rajd Dakar 2017”. A początkiem tego rozdziału była prezentacja ekipy Benediktasa Vanagasa i Sebastiana Rozwadowskiego, która oficjalnie pokazała się kibicom w samym sercu Wilna — na Placu Ratuszowym.

— Oczywiście, był czerwony dywan, płonące lampiony, dużo przedstawicieli mediów i ogrom kibiców — dzieli się wrażeniami Wojciech Fijałkowski, wiceprezes Automobilklubu Warmińskiego, który był obecny na wileńskiej uroczystości. — Benediktas Vanagas, czyli po polsku Jastrząb, i Sebastian Rozwadowski bardzo ciekawie opowiadali o przygotowaniach do Dakaru, który ruszy z początkiem nowego roku. Sebastian nawiązując do wspólnej konstytucji sprzed lat, podkreślił, że Litwini i Polacy mogą wspólnie dużo osiągnąć, a litewski Jastrząb i polski Orzeł mają zamiar upolować najlepsze miejsce w rajdzie (uśmiech). Przed tą uroczystością Sebastian udostępnił nam do obejrzenia zaplecze socjalno-techniczne teamu Toyoty. Ale więcej o tym, a także o dalszych przygotowaniach do tej piekielnie ciężkiej imprezy wiodącej po bezdrożach Ameryki Południowej, Sebastian opowie na spotkaniu z kibicami w olsztyńskiej restauracji „Zakątki Europy” przy ul. Żołnierskiej 13. Już teraz zapraszamy: do zobaczenia 19 grudnia o godz. 18! — dodaje Wojciech Fijałkowski.


— Między innymi zaprezentowaliśmy w Wilnie nasz nowy samochód: toyotę hilux najnowszej specyfikacji 2016, z którą wiążemy ogromne nadzieje — mówi z kolei Sebastian Rozwadowski, pilot rajdowy reprezentujący barwy Automobilklubu Warmińskiego. — Bo jest to samochód, który umożliwia rywalizację o najwyższe miejsca. Przypomnijmy, że w tym roku — jadąc dokładnie takim samochodem — Nasser Al-Attiyah wywalczył Puchar Świata w rajdach terenowych, no i w tym sezonie podpisał też kontrakt z teamem Toyoty (katarski kierowca w 2011 i 2015 wygrał Rajd Dakar — red.). To wszystko bardzo cieszy: i nowy Dakar, i nowe auto, ale trzeba podkreślić, że wiążą się z tym także nowe, dużo wyższe oczekiwania. No, bo samochód jest już z najwyższej półki, a my zaliczamy kolejny Dakar: ja drugi, a Benedykt — piąty.

W związku z tym i kibice, i sponsorzy, i my sami oczekujemy od siebie coraz więcej. Także dlatego to będzie trudniejszy Dakar niż ten zeszłoroczny; już nie będzie taryfy ulgowej, bo ja nie będę takim zupełnym nowicjuszem, a auto już nie jest z poprzedniej epoki... Będzie ciężko, będziemy musieli dać z siebie absolutnie wszystko, ale... jesteśmy na to gotowi. Oby tylko dopisywało nam szczęście, bo w tak długim, ciężkim i nieprzewidywalnym rajdzie to jest niezbędny składnik do zrobienia dobrego wyniku. Dodatkowo moje serce rozgrzewa kolejny występ z orzełkiem na piersi, a właściwie z wielkim orłem na plecach i z przodu kombinezonu (uśmiech). To dla mnie naprawdę duża rzecz — kończy z dumą Sebastian Rozwadowski.

Dodajmy, że Benediktas Vanagas przed nawiązaniem dakarowej współpracy z Sebastianem Rozwadowskim zaliczył trzy starty w tej imprezie, w najlepszym z nich, w 2015, zajmując 24. miejsce (i wygrywając klasyfikację zespołów prywatnych). Załoga „General Financing Team Pitlane“ wystartuje w Rajdzie Dakar 1 stycznia 2017 toyotą hilux i będzie miała do pokonania ponad 10 tysięcy kilometrów po bezdrożach Paragwaju, Argentyny i Boliwii.

pes