Emocjonujący finał Jeziorowców w Kortowie

Najważniejszą informacją jest, oczywiście, to, że — niezależnie od wyniku jutrzejszego meczu — olsztynianie zapewnili już sobie pierwszy w sześcioletniej historii klubu awans do pierwszej ligi! Przypomnijmy, że futboliści Lakers przypieczętowali wejście do PLFA1 niecałe dwa tygodnie temu w Wyszkowie, gdzie pokonali w półfinale play off 34:21 tamtejszych Nosorożców. W sobotę o godz. 13 „Jeziorowcy” zagrają w Kortowie o coś więcej (czyt. tytuł mistrza PLFA2) i ten ciekawie zapowiadający się pojedynek będzie jednocześnie ich pożegnaniem z tym sezonem, no i z II ligą. A że naprzeciwko staną rezerwy mistrza Polski i klubowego mistrza Europy, Panthers Wrocław, więc o poziom gry można być spokojnym.

— Lepszego rywala w finale ani my, ani nasi kibice nie mogli sobie wymarzyć — mówi trener Lakers Rafał Zapadka. — Panthers Wrocław to przecież nie tylko najlepsza w tym roku drużyna klubowa w naszym kraju, ale także i w Europie! Przypomnę tylko, że w Final Four Ligi Mistrzów wrocławianie wygrali 40:37 z Milano Seamen. A że druga ekipa Panthers poziomem niewiele ustępuje pierwszej, więc ten nasz olsztyński finał zapowiada się niezwykle atrakcyjnie. To bardzo ważne wydarzenie, więc tym serdeczniej zapraszamy widzów na ten mecz (uśmiech). Zwłaszcza, że — oprócz rywalizacji na boisku — zaplanowaliśmy sporo dodatkowych atrakcji dla kibiców. A wstęp na to spotkanie jest, oczywiście, bezpłatny — podkreśla Rafał Zapadka.

W tym miejscu warto przytoczyć fragment apelu wystosowanego pod adresem kibiców na oficjalnym profilu Lakers na facebook.pl. Oto i on: „Potrzebujemy Was i Waszego wsparcia. Pokażmy razem, jak powinien wyglądać sport w Olsztynie oraz jak się kibicuje. (...) Każde nasze spotkanie jest przede wszystkim rodzinnym „piknikiem” którego wielu sportowców z innych dyscyplin nam zazdrości. Dlatego zapraszamy Was po raz kolejny do dzielenia z nami tych wielkich emocji. (...) Pokażcie po raz kolejny, że futbol amerykański nie dzieli, tylko jednoczy”.

lech