Stomil i I liga — Była woda, nie ma punktów

Olsztyński stadion i jego murawa, ze zniszczonym systemem drenażu, pamiętająca jeszcze czasy Edwarda Gierka, nie wytrzymała „próby wody” — padający od wielu dni na Warmii i Mazurach deszcz zamienił płytę w wodne pole i sędzia Adam Lyczmański zdecydował o odwołaniu meczu. Stomil chciał ten mecz zagrać, z kolei goście mający swoje kłopoty kadrowe (zawieszony za kartki kapitan Rafał Niziołek, kontuzjowany Michał Szewczyk i wracający dopiero do zdrowia najlepszy napastnik Maciej Kowalczyk) nie mieli na to ochoty. Ale żeby sprawa była jasna: to wszystko i tak nie miało żadnego znaczenia, bo suwerenną decyzję podejmuje sędzia. A pytany o to arbiter Adam Lyczmański stwierdził wychodząc z klubu: — Nie było na granie żadnych szans, można byłoby powiedzieć, że to w tych warunkach byłby kabaret, gdyby nie to że groziło to ciężkimi kontuzjami piłkarzy. I dlatego nie mogłem do tego dopuścić.

— My chcieliśmy grać, bo się solidnie do tego meczu przez cały tydzień szykowaliśmy i dlatego w pewnym sensie jesteśmy rozczarowani. Ale teraz to już jest historia, musimy przestawić swoje myślenie na kolejnego przeciwnika, czyli Olimpię Grudziądz. I trzymać ciśnienie — mówił z kolei trener Stomilu Adam Łopatko.

Po czym zdecydował, że zespół przeniesie się (oczywiście swoimi prywatnymi samochodami) do... Dobrego Miasta, gdzie na bocznym boisku DKS przeprowadzono grę wewnętrzną. Co po raz kolejny pokazuje w jak abstrakcyjnych warunkach funkcjonuje ta drużyna.
Jaki będzie nowy termin meczu z Kluczborkiem? Zasada jest taka, że tę kwestię obligatoryjnie ustala Departament Rozgrywek Krajowych PZPN, ale wiele na to wskazuje, że mecz odbędzie się 9 listopada (środa). Teoretycznie można byłoby rozważać jeszcze datę 2 listopada, ale podróż ekipy gości z Kluczborka do Olsztyna 1 listopada to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie. W tej sytuacji najbliższy kalendarz gier Biało-niebieskich wyglądałby tak — Olimpia Grudziądz na wyjeździe (w sobotę, godz. 17), Bytovia Bytów w Olsztynie (5 listopada, 13.30) i MKS Kluczbork w Olsztynie (opcjonalnie 9 listopada).

[14. KOLEJKA]
Chrobry Głogów — Bytovia Bytów 3:3 (Michalec 24, Machaj 36, Szczepaniak 54 — Surdykowski 19 k, Rzuchowski 58, Klichowicz 76); Znicz Pruszków — Sandecja Nowy Sącz 1:3 (Paluchowski 38 — Słaby 11, Piter-Bućko 68, Szeliga 88); Chojniczanka Chojnice — Olimpia Grudziądz 3:1 (Zawistowski 38, Mikołajczak 44, Kosakiewicz 80 — Smoliński 9); Stal Mielec — Miedź Legnica 1:0 (Getinger 46); Zagłębie Sosnowiec — Wigry Suwałki 2:0 (Sanogo 7, Ryndak 49); Podbeskidzie Bielsko-Biała — Pogoń Siedlce 0:0; Wisła Puławy — GKS Tychy 2:1 (Darmochwał 9, Nowak 70 — Mańka 67);

GKS Katowice — Górnik Zabrze (17.45).

Stomil Olsztyn — MKS Kluczbork został odwołany.

PO 14 KOLEJKACH
1. Zagłębie 29 30:17
2. Katowice 25 15:7
----------------------------------------
3. Chojniczanka 25 25:18
4. Sandecja 22 18:13
5. Bytovia 21 21:18
6. Pogoń 20 12:12
7. Górnik 19 16:13
8. Podbeskidzie 19 14:12
9. Wigry 19 18:17
10. Miedź 18 15:11
11. Olimpia 17 21:23
12. Wisła 17 19:23
13. Chrobry 16 21:24
14. Stomil 14 17:11
----------------------------------------
15. Tychy 14 12:20
----------------------------------------
16. Stal 14 11:22
17. Kluczbork 10 12:23
18. Znicz 9 9:23

zib