Jakie cele w nowym sezonie ma Warmia?

2016-08-04 10:10:23(ost. akt: 2016-08-04 08:12:45)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Nieco ponad miesiąc został do startu rozgrywek I ligi. Jakie cele przed nowym sezonem stawia sobie ekipa Warmii Traveland Olsztyn?
Związek Piłki Ręcznej w Polsce ogłosił niedawno, o czym informowaliśmy, że rozgrywki zawodowej Superligi zostaną zamknięte na trzy lata. Inaczej mówiąc, żaden zespół tym czasie z Superligi nie spadnie, co natomiast z awansami, czy olsztyńska Warmia Traveland ma szansę w najbliższym czasie zagrać w elicie polskiego szczypiorniaka?

— Taka szansa oczywiście istnieje, ale wygranie rozgrywek I ligi jest dopiero pierwszym kryterium, które trzeba spełnić — wyjaśnia Stanisław Tunkiewicz, prezes olsztyńskiego klubu. — Drugim kryterium jest odpowiedni budżet, który musi wynosić minimum półtora miliona złotych.

Tak naprawdę to pieniądze są tu najważniejsze, bowiem można nie wygrać I ligi, a i tak awansować do Superligi. Po prostu wystarczy wykazać się odpowiednim budżetem i wykupić „dziką kartę”, która niedawno kosztowała pół miliona złotych. Taką możliwość miała Warmia Traveland, która w zadziwiający sposób na finiszu sezonu straciła fotel lidera, przez co po przegraniu barażów mogła jeszcze awansować, kupując „dziką kartę”. Nie zdecydowano się na to, ponieważ olsztyńscy działacze nie zdołali zebrać odpowiedniego budżetu.

Wszystko wskazuje na to, że sprawę awansu odłożono w Warmii na później (złośliwi mówią jednak, że na świętego Nigdy). — W tym sezonie postawiliśmy przed zespołem zadanie ukończenie rozgrywek na miejscach 3-5. — mówi prezes Tunkiewicz.

— Co prawda z naszej grupy I ligi do Superligi awansowały Meble Wójcik Elbląg i Wybrzeże Gdańsk, ale doszedł spadkowicz Śląsk Wrocław, poza tym mocne są Pomezania Malbork i Spójnia Gdynia, natomiast u nas doszło do osłabienia zespołu, szczególnie na kole, gdzie utraciliśmy Daniela Żółtaka, który przeszedł do Elbląga, i Dominika Droździka, który odszedł do Gorzowa. Oczywiście jednocześnie przyszło do nas kilku obiecujących zawodników, ale na pewno w tej chwili nie dorównują jeszcze tamtej dwójce.

Obecnie olsztyńscy szczypiorniści przygotowują się do nowego sezonu.

— Do soboty zespół przebywa na obozie w Rynie — wyjaśnia dyrektor klubu Leszek Dublaszewski. — Potem będziemy trenować w Olsztynie, mamy też zaplanowany udział w dwóch turniejach towarzyskich: 19 i 20 sierpnia zagramy w Malborku, a tydzień później w turnieju o puchar burmistrza Nidzicy. Poza tym rozegramy jeszcze kilka sparingów, ale w tej sprawie nadal trwają jeszcze rozmowy — kończy dyrektor Dublaszewski.

Przypominamy, że rozgrywki I ligi ruszą 11 września — w pierwszej kolejce Warmia Traveland Olsztyn na wyjeździe zagra ze Śląskiem Wrocław.

mdryh

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. AP #2040818 | 83.15.*.* 5 sie 2016 09:03

    Hegier też odszedł...czyli cała obrona się posypała (Żółtak, Hegier, Droździk)...jakby PREZES tego nie dostrzegł to przypominam...

    odpowiedz na ten komentarz