Po dwóch latach przerwy Olimpia zagra w II lidze

2016-07-29 11:10:37(ost. akt: 2016-07-29 09:14:02)
Elbląscy drugoligowcy w każdym meczu obiecują determinację, zaangażowanie i wolę walki

Elbląscy drugoligowcy w każdym meczu obiecują determinację, zaangażowanie i wolę walki

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

W niedzielę o godzinie 17 rywalem Olimpii Elbląg będzie Raków Częstochowa, który nie ukrywa pierwszoligowych aspiracji.
Wśród kibiców, a także zawodników i członków kadry szkoleniowej Olimpii Elbląg z godziny na godzinę rośnie napięcie przed niedzielnym spotkaniem z Rakowem Częstochowa. W tym sezonie o awans na zaplecze Ekstraklasy na pewno będą walczyć zespoły, którym ostatnio nie udało się awansować, a więc Siarka Tarnobrzeg, Puszcza Niepołomice, Raków Częstochowa i spadkowicz GKS Bełchatów.

Z kolei Olimpia celuje w środek tabeli. Na inaugurację rozgrywek podopieczni trenera Adama Borosa zmierzą się z Rakowem. Drużyna spod Jasnej Góry prowadzona od 18 kwietnia przez trenera Marka Papszuna ma już za sobą ostatnie testy formy.

W Pucharze Polski Raków najpierw wyeliminował beniaminka I ligi Wisłę Puławy (2:1 po dogrywce), natomiast z Chrobrym Głogów zremisował 2:2, po czym wygrał rzuty karne 6:5. Częstochowianie w ubiegłym sezonie z dorobkiem 53 pkt zajęli wysokie piąte miejsce w tabeli, a rywalizację o awans do I ligi przegrali ze Stalą Mielec (69), Zniczem Pruszków (64), GKS Tychy (59) oraz Wisłą Puławy (57).

Rywal elblążan przed sezonem wzmocnił się kilkoma piłkarzami. W meczu z Olimpią na pewno zagrają: bramkarz Tomasz Loska (Górnik Zabrze), obrońca Tomasz Petrasek (Czechy), pomocnik Lukas Duriska (Słowacja) oraz napastnik Tomasz Margol (Zagłębie Sosnowiec).

— Przystępujemy do rozgrywek dobrze przygotowani, o czym świadczą mecze pucharowe. Przed nami trudne zadanie, bo liga jest nieprzewidywalna — stwierdza Marek Papszun, trener Rakowa. — Poza tym II liga jest specyficzna, tutaj każdy może wywalczyć awans, albo spaść. My jednak walczymy o awans i to jest nasz cel. Jeśli chodzi o mecz w Elblągu, to beniaminek na pewno będzie trudnym przeciwnikiem, a wynik tego pojedynku jest sprawą otwartą.

W sezonie przygotowawczym Olimpia, pod okiem trenerów Adama Borosa i Piotra Zająca, przygotowywała się na obiektach własnych. Rozegrała też cztery spotkania kontrolne: 5:1 z Gromem Nowy Staw, 6:1 z Bałtykiem Gdynia, 2:5 z Olimpią Grudziądz i 1:2 z Pogonią Lębork. W trakcie tych spotkań kontrolnych przetestowano kilkunastu nowych piłkarzy młodzieżowców. Ostatecznie w klubie przy ul. Agrykola pozostali: pomocnik Adam Wolak (Arka Gdynia) i Krzysztof Niburski (Concordia Elbląg). Ponadto zespół zasilili: Rafał Lisiecki (Wisła Puławy) oraz Bartłomiej Danowski (Lechia Gdańsk).

— Przygotowania do sezonu przebiegały zgodnie z planem. Zrealizowaliśmy wszystko, co sobie założyliśmy — informuje Adam Boros. — Liczę, że już od pierwszego spotkania będziemy się dobrze prezentować. Każde spotkanie będzie najważniejsze i w każdym będziemy walczyć o punkty. Jesteśmy ambitną drużyną. Nie zabraknie nam determinacji, zaangażowania i woli walki.

JK