Maratończycy znowu opanują jezioro Ukiel w Olsztynie

2016-07-06 10:52:36(ost. akt: 2016-07-06 10:53:10)
Uczestnicy wtorkowej konferencji prasowej (od lewej): Janusz Milewski, Jerzy Litwiński, Adam Seroczyński, Jeremiusz Dutkiewicz)

Uczestnicy wtorkowej konferencji prasowej (od lewej): Janusz Milewski, Jerzy Litwiński, Adam Seroczyński, Jeremiusz Dutkiewicz)

Autor zdjęcia: Lech Janka

W sobotę i niedzielę jeziorem Krzywym zawładną uczestnicy międzynarodowych mistrzostw Polski w maratonie kajakowym. Odbędzie się aż 30 wyścigów, a zawodnicy w zależności od wieku będą mieli do pokonania od 6,4 do 25,6 km.
Bazę zawodów zlokalizowano w Centrum Rekreacyjno-Sportowym Ukiel, do rozdania będzie 30 kompletów medali, a liczba zgłoszony zawodników grubo przekracza 300 (z 44 klubów, w tym prawie wszystkich z naszego regionu). Impreza ma charakter międzynarodowy, bowiem z polskim kajakarzami i kanadyjkarzami będą walczyli Rosjanie i Litwini.

Rywalizacja odbędzie się w siedmiu kategoriach wiekowych — od młodzików po mastersów. Pierwsze staną na starcie (sobota, godz. 9) dwójki kajakowe juniorów (19,2 km; 5 przenosek), a jako ostatnie (niedziela, godz. 15.40) popłyną jedynki kanadyjkowe młodzików (9,6 km; 2 przenoski).

We wtorek odbyła się konferencja prasowa poprzedzająca te interesujące zawody. Na pytania dziennikarzy odpowiadali: Jerzy Litwiński (dyrektor OSiR), Jerzy Milewski (prezes Plastex Kayak Sport Club Olsztyn), Adam Seroczyński (trener PKSC, medalista olimpijski z Sydney) oraz Jeremiusz Dutkiewicz (główny sponsor, właściciel sportowysklep.pl).

— Tymi mistrzostwami otwieramy pełnię sezonu imprez sportowych, rekreacyjnych oraz kulturalnych w centrum Ukiel — poinformował Litwiński. — Prawie co tydzień będą się bowiem odbywały tu różne tego rodzaju zawody. Kajakarstwo to jedna z dyscyplin sportu, które jest preferowana przez władze miasta i posiada obecnie doskonałe warunki do prawidłowego rozwoju. Nie tylko z uwagi na nową przystań, ale i Szkołę Mistrzostwa Sportowego. Szykuje się kolejna wspaniała impreza, będąca doskonała promocja miasta i naszego ośrodka — zaakcentował dyrektor OSiR.

Janusz Milewski zauważył, że organizacja tych mistrzostw robi się już olsztyńską specjalnością i że to nie jest przypadek, iż po raz drugi z kolei odbywają się na Krzywym. — Polski Związek Kajakowy stoi przed wyborem miejsca na zorganizowanie, powierzonych wcześniej naszemu krajowi, mistrzostw Europy — tłumaczył. — Mamy nadzieję, że tym miejscem będzie Olsztyn i Centrum Ukiel. Zmagania na tych mistrzostwach będą prawie w całości widoczne przez kibiców i plażowiczów. Trasa przebiega bowiem wokół Zatoki Grunwaldzkiej, ze 150-metrową przenoską po plaży — podkreślił szef PKSC Olsztyn. — To nie jest łatwa rywalizacja, a najtrudniejszym jej elementem są właśnie przenoski — dodał Seroczyński. — Nie dość, że po morderczym wyścigu trzeba wysiąść z łódki, to jeszcze przebiec z nią wiele metrów po piachu. Kajakarze i kajakarki to są jednak twardzi ludzie, więc sobie poradzą. Niestety, w tym roku nasz klub nie będzie miał przedstawicieli wśród seniorów. Adam Roćko zakończył karierę, a mistrzyni kraju sprzed roku Martyna Lisiecka przygotowuje się z kadrą do zawodów międzynarodowych. Liczymy jednak na dobrą postawę naszej młodzieży — stwierdził na koniec.

Plastex KSC nie będzie jedynym olsztyńskim klubem, który wystawi do tej wyczerpującej walki swoich zawodników. Drugim będzie OKSW, w barwach którego popłyną kanadyjkarze. Niestety, zabraknie Mateusza Kamińskiego, świeżo upieczonego olimpijczyka, wielokrotnego medalisty mistrzostw kraju i czterokrotnego medalisty mistrzostw świata w maratonie, który w tym czasie przebywa na zgrupowaniu kadry w Szczyrku. — Nasz klub będzie reprezentowało pięciu młodych zawodników i jedna zawodniczka — powiedział Andrzej Kamiński, trener OKSW, brązowy medalista mistrzostw świata w maratonie z 1988 r. — Wszyscy znają dobrze ten akwen, więc może uda się im wywalczyć medale. To dobrze, że drugi raz z rzędu takie mistrzostwa odbywają się w naszym mieście — podkreślił.

lech