Miotacz Gwardii Szczytno wywalczył dwa medale 70. Mistrzostw Polski Juniorów

2016-07-04 16:47:06(ost. akt: 2016-07-04 16:47:28)
Konrad Bukowiecki z plakietą za rekord świata

Konrad Bukowiecki z plakietą za rekord świata

Autor zdjęcia: archiwum zawodnika

19-letni Konrad Bukowiecki zdobył w weekend w Suwałkach planowe dwa medale jubileuszowych, 70. Mistrzostw Polski Juniorów (do lat 20).
Konrad Bukowiecki goni z zawodów na zawody — tydzień po zdobyciu w Bydgoszczy pierwszego w karierze tytułu mistrza Polski seniorów w pchnięciu kulą miotacz Gwardii Szczytno wywalczył spodziewane dwa medale jubileuszowych, 70. Mistrzostw Polski Juniorów (do lat 20).

Weekend w Suwałkach zaczął się od miłej dla Konrada uroczystości: podczas otwarcia MP podopieczny trenera Ireneusza Bukowieckiego otrzymał pamiątkową złotą plakietę ufundowaną przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) z okazji ustanowienia przez młodego Polaka 8 stycznia w Toruniu halowego rekordu świata juniorów — 22,48.

Pierwszego dnia Konrad Bukowiecki wystąpił w eliminacjach rzutu dysku, załatwiając sprawę awansu do finału już w pierwszej próbie (55,09 przy minimum kwalifikacyjnym 51,30). W sobotę — celujący w swoje pierwsze złoto w dysku — szczytnianin uzyskał w finale 55,64, a to wystarczyło mu do srebra juniorskich MP. Dodajmy, już... szóstego z rzędu (!) medalu o takim kolorze wywalczonego w dyscyplinie uprawianej niejako przy okazji pchnięcia kulą. Co prawda, w drugiej serii Bukowiecki uzyskał wynik w granicach 58 metrów, równoznaczny ze zwycięstwem, ale ta próba została uznana za nieważną przez rzekome dotknięcie nogą obręczy koła przy jednym z obrotów.

Protest złożony przez ekipę Gwardii (poparty nagraniami wideo) skończył się tym, że uznano pomyłkę sędziego, ale też wychwycono podobne „przytarcie” przy innym obrocie, podtrzymując nieważność tej próby. Złotym medalistą został więc Oskar Stachnik z Uczniaka Szprotawa (57,67). Siódmy w finale był Marek Opczyński z AZS UWM Olsztyn (46,09). A chwilę później Konrad przystąpił do kwalifikacji kuli i tu też sprawę miejsca w finale załatwił już w pierwszej próbie (21,59).

Wczorajszy finał pchnięcia kulą był popisem mistrza świata i Europy juniorów, co samo w sobie nie jest żadnym zaskoczeniem. Jedyną niewiadomą był wynik, z jakim Konrad Bukowiecki wywalczy swój dziesiąty w karierze tytuł mistrza Polski (biorąc pod uwagę różne kategorie wiekowe). Z ataku na absolutny rekord świata juniorów (23,00) nic nie wyszło, bo nad Suwałkami przeszło oberwanie chmury, jednak uzyskanie w mokrym kole świetnego wyniku 22,29 trzeba uznać za fantastyczne osiągnięcie. A już lada chwila junior ze Szczytna wybiera się na mistrzostwa Europy seniorów w Amsterdamie, gdzie trzeba będzie szybko się „przesiąść” z juniorskiej „szóstki” (kula 6 kg) na seniorską „siódemkę” (7,26 kg). Po czym bez zwłoki znów przypomnieć sobie lżejszą kulę, bo przecież zbliżają się mistrzostwa świata juniorów w Bydgoszczy, na których Konrad chce obronić tytuł z amerykańskiego Eugene. A gdzieś w perspektywie majaczą przecież igrzyska w Rio de Janeiro. Uff...

W biegu na 3 km z przeszkodami czwarty w MP juniorów był Dariusz Nowak z Truso Elbląg (9.44,72, rek. życ.), a siódme miejsce na 400 metrów zajęła Paulina Potasznik z Asów Dywity (57,52).

pes