Tęczę i Stomil interesuje tylko zwycięstwo

Jesienią Stomil II zremisował 1:1 z Tęczą w... Biskupcu, choć formalnie to olsztynianie byli gospodarzem, ale jutro podział punktów nikogo nie zadowoli. Gospodarze sobotniego meczu muszą wygrać, jeśli wciąż marzą o III lidze, tym bardziej że tracą do lidera z Olsztyna już osiem punktów, bo przestali ostatnio wygrywać. Po 11 zwycięstwach z rzędu Tęcza zremisowała w Ornecie oraz u siebie z Mrągowią, a ostatnio przegrała w Braniewie. Czyżby zadyszka? — Może trochę tak, a może po prostu brak szczęścia, bo ono też jest czasem potrzebne. Z Zatoką mieliśmy swoje sytuacje i mogliśmy to spotkanie choćby zremisować, ale to jest piłka i liczą się bramki. Kryzysem bym naszych ostatnich wyników nie nazwał — uważa Andrzej Dempski, kierownik klubu z Biskupca. — Ze Stomilem na pewno zagramy o pełną pulę, a inny wynik niż nasze zwycięstwo będzie porażką. Sytuacja w tabeli jest taka, że jeśli chcemy myśleć o czymś poważnym, to musimy w sobotę wygrać i tyle. Zagramy, co prawda, nieco osłabieni przez kartki i kontuzje, ale liczymy, że i Stomil przyjedzie osłabiony. Przecież w sobotę pierwsza drużyna gra w Olsztynie mecz I ligi, więc rezerwy nie będą mogły skorzystać z tamtych piłkarzy... Na pewno spodziewamy się w Biskupcu ciekawego, ofensywnego spotkania. A wynik, jak zawsze, jest sprawą otwartą sprawą — mówi Dempski.

Stomil II, który też celuje jutro w zwycięstwo, ma za sobą zwycięskie mecze z Pisą i Śniardwami, w których nie stracił bramki, ale w Biskupcu musi wejść na wyższy poziom grania. Jeśli olsztynianie wygrają, to jeszcze bardziej odskoczą Tęczy, a także zachowają pięciopunktową przewagę nad wiceliderem z Lubawy, który ma w tej kolejce wolne i punkty dostanie bez gry. Ewentualny remis czy porażka lidera oznaczałyby większy tłok w czubie tabeli i... emocje w następnych kolejkach. A przecież za tydzień Stomil zagra z beniaminkiem z Susza.
Do ciekawego meczu dojdzie właśnie w Suszu, gdzie Unia podejmie jutro Zatokę Braniewo. Dla gospodarzy będzie to trzecie „domowe” spotkanie w tym roku i szansa na pierwsze... punkty, bo wcześniej zespół Jarosława Płoskiego przegrał u siebie 0:1 z Błękitnymi Orneta i 1:2 z Tęczą. Zatoka z kolei, podbudowana ostatnią wygraną nad drużyną z Biskupca, wiosną przeplata dobre mecze z gorszymi — potrafiła wygrać w Lubawie z Motorem, aby tydzień później przegrać u siebie z Pisą...

• 24. kolejka, sobota: Mamry Giżycko — Błękitni Orneta, Orzeł Janowiec Kościelny — Mrągowia Mrągowo, Amex-Bączek Unia Susz — Zatoka Braniewo, Tęcza Biskupiec — Stomil II Olsztyn, Pisa Barczewo — Warmiak Łukta (wszystkie g. 16), Śniardwy Orzysz — DKS Dobre Miasto (17); niedziela: Omulew Wielbark — Polonia Pasłęk (16). Mecz Motor Lubawa — Start Kozłowo 3:0 vo.