PGE Narodowy liczy straty po finale PP: Jeżeli było pozwolenie PZPN na pirotechnikę, trudno się dziwić, że tak się to skończyło

2016-05-04 19:24:01(ost. akt: 2016-05-04 16:40:42)
Nawet 100.000 złotych. Na tyle straty po finale Pucharu Polski szacują władze PGE Stadionu Narodowego.
- Jeżeli było przyzwolenie ze strony PZPN na wnoszenie materiałów pirotechnicznych, to trudno się dziwić, że tak to się skończyło. Za chuligańskie wybryki, czyli rzucanie rac w zawodników, odpowiadać nie będziemy, tym powinna zająć się policja. My z naszej strony zabezpieczyliśmy około 40% materiałów, które tu zostały wykorzystane, jeszcze przed meczem zatrzymaliśmy np osobę, która miała przy sobie ponad 50 rac, więc te systemy bezpieczeństwa działają. Zgodnie z umową za bezpieczeństwo odpowiada organizator i my taki protokół ze szkodami wyślemy do PZPN-u i to on będzie musiał ponieść wszelkie koszty i kary związane ze stratami - przyznał rzeczniczka prasowa PGE Stadionu Narodowego Monika Borzdyńska.


Źródło: TVN24 / x-news