Oto skutki „odkładania” na koniec

2016-04-08 13:24:17(ost. akt: 2016-04-08 13:30:20)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Zgodnie z oczekiwaniami, środowa przegrana ze Skrą Bełchatów (0:3 w Uranii) kosztowała olsztynian utratę ósmego miejsca w tabeli. I to już raczej na dobre, bo Indykpol AZS kończy fazę zasadniczą w hali liderującej ZAKSY.
Graliśmy punkt za punkt, ale w końcówkach zabrakło nam chłodnej głowy. I nad tym każdy z nas indywidualnie musi popracować, bo zespołowo nie ma już na to czasu. Myślę, że mecz mógł się podobać, ale szkoda tych banalnych piłek potraconych w końcówkach — powiedział po spotkaniu z bełchatowianami Bartosz Bednorz z Indykpolu AZS, nota bene zawodnik... Skry, „tylko” wypożyczony do Indykpolu AZS (via AZS Częstochowa), o którego po tym sezonie najprawdopodobniej upomni się klub z Bełchatowa. — Na pewno był to mecz na niezłym poziomie — stwierdził z kolei Paweł Woicki, kapitan olsztynian. — Skra zagrała bardzo dobrze, widać było, że walczy o finał: grała o zwycięstwo w każdej akcji. My nie spuszczaliśmy głów i dalej próbowaliśmy ugrać, co się da. Zależy nam na tym, żeby stworzyć jak najlepsze widowisko. Żeby ludzie, którzy nas wspierają, a to wsparcie czuć w Olsztynie, byli zadowoleni — zakończył rozgrywający Indykpolu AZS, który zaraz po środowej potyczce odebrał od przedstawicieli Stowarzyszenia Sympatyków Piłki Siatkowej AZS Olsztyn statuetkę dla najlepszego zawodnika sezonu zasadniczego (przed rokiem tym wyróżnieniem kibice uhonorowali Bednorza).

Po meczu goście byli zadowoleni z wyniku, bo wygrana do zera przedłużyła ich szanse na grę w wielkim finale z ZAKSĄ. Co już wiadomo po przedostatniej kolejce fazy zasadniczej? Po pierwsze to, że jeśli Skra wygra u siebie 3:0 z BBTS Bielsko-Biała (trener Krzysztof Stelmach), to ona awansuje do finału, gdzie od tygodni czeka na rywala ZAKSA. Druga na razie Resovia skończyła już tę część sezonu, na koniec gładko wygrywając w Gdańsku, ale pozostało jej już tylko bezradnie nasłuchiwać wieści z Bełchatowa. Swoją drogą, o miejscu w finale może zadecydować jeden więcej wygrany set, co zakrawa na lekki absurd, bo w wielu najmocniejszych ligach w przypadku równej liczby punktów bierze się pod uwagę nie sety, ale liczbę zwycięstw. I jest to jak najbardziej logiczne. Tu sprawa awansu już dawno byłaby przesądzona na korzyść Skry, która wygrała dwa mecze więcej niż Resovia.

Po drugie, niemal na pewno wiadomo już to, że Indykpol AZS jeśli w ogóle poprawi się w porównaniu z zeszłym sezonem, to będzie to „postęp” co najwyżej kosmetyczny, bo tylko z 10. na 9. miejsce. Po przedostatniej kolejce olsztynian zepchnęła z ósmej pozycji Politechnika, która zdobyła pełną pulę na Łuczniczce i taki kształt tabeli raczej się już nie zmieni. Warszawianie kończą fazę zasadniczą spotkaniem z AZS Częstochowa (u siebie), a ekipa Andrei Gardiniego zagra w niedzielę w Kędzierzynie... Tak więc Indykpol AZS czeka pewnie w play-offach rywalizacja zaledwie o dziewiąte miejsce (do dwóch wygranych)
z Łuczniczką — pierwsze spotkanie 16 kwietnia w Bydgoszczy, drugie i ewentualnie trzecie 24-25.04 w Uranii.

W niedzielę o g. 14.45 Indykpol AZS zagra w Kędzierzynie z ZAKSĄ.

pes


Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. nikt nie spada z ligi #1972255 | 88.156.*.* 9 kwi 2016 14:25

    Żenada.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. jarecki #1971855 | 88.156.*.* 8 kwi 2016 21:11

    Tak jak już kiedyś pisałem.To zbieranina baranów bez żadnych kompletnie ambicji, aby kaska się zgadzała i merole byly podstawione.I na tych cymbalow są pieniądze z ratusza . Tak naprawdę powinni już być dwa razy zdegradowani.Jeśli to jest reklama Indykpolu to jest ale żałosna......

    odpowiedz na ten komentarz

  3. felicjan #1971598 | 31.42.*.* 8 kwi 2016 14:24

    Bo to jest ta dobra zmiana . Dumny, cwany i buńczuczny Gardini jest górą, bo osiągnął nieprawdopodobny postęp : z ubiegłorocznego 10 m-ca skoczył na fantastyczne 9 miejsce ! Gratulacje !

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. janko #1971587 | 83.24.*.* 8 kwi 2016 14:12

      "W polwie sezonu 14/15. Po 16 rozegranych meczach, gdy AZS byl 10 w tabeli zwolniono z AZS trenera Stelmacha. Teraz gdy azs byl 8 i faktem byl spadek na 9 miejsce a trener Gardini w przeciwienstwie do Stelmacha mial wolna reke w dobieraniu zawodnikow do skladu (!) zamiast realnie ocenic i tez konsekwentnie podziekowac trenerowi to przedluzono mu kontrakt. Dodatkowo posciagal pelno obcokrajowcow ktorzy zajeli z oplakanym rezultatem miejsca mlodych olsztynskich zawodnikow. Zablokowal im molziwosc rozwoju co nie przelozylo sie tez na jakosc gry (po ostatniej kolejce bedzie 9 miejsce z prawdopodobnie 1 punktem przewagi nad 10.). Kibice maja dosc szrotu zza granicy, nie maja sie z kim utozsamiac (gracz dzis jest jutro go nie ma) a na trybunach pustki. Czy naprawde tego chcecie? To jest waszym celem?!"

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    2. ja #1971581 | 188.146.*.* 8 kwi 2016 14:01

      ale zenada 9 miejsce smiech na sali

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz