Ludwiczak wystąpi podczas mistrzostw świata

2016-04-06 11:13:40(ost. akt: 2016-04-06 08:15:42)
 Bohdan Ludwiczak zacznie sezon z wielkimi nadziejami.

Bohdan Ludwiczak zacznie sezon z wielkimi nadziejami.

Autor zdjęcia: Archiwum

16 kwietnia rozpoczną się mistrzostwa świata, w których wystartuje niezniszczalny olsztynianin Bohdan Ludwiczak. Niezniszczalny, bowiem jego kariera trwa już grubo ponad 30 lat!
Dla Bohdana Ludwiczaka nie będzie to debiut w FIA Rallycross Championship, bowiem dwa lata temu wziął udział w pierwszej edycji tej imprezy.

Jednak wówczas było to trochę niczym porwanie się z motyką na słońce, bo — jak sam dzisiaj przyznaje — wielu rywali wydawało więcej na udział w jednej eliminacji niż wynosił jego budżet na cały sezon. Mimo wielu perturbacji olsztynianin zajął całkiem niezłe 43. miejsce w klasyfikacji generalnej (sklasyfikowano ponad 120 kierowców). Gdy doszedł do siebie po wyczerpujących fizycznie, psychicznie i finansowo startach, postanowił spróbować jeszcze raz wziąć się za łby z najlepszymi rallycrossowcami świata. Ale tym razem — jak twierdzi — jest zdeterminowany na sukces.

— Wysłużony ford fiesta poszedł w odstawkę, bo świat za bardzo uciekł do przodu, by za jego kierownicą myśleć o jakichkolwiek sukcesach — wyjaśnia Bohdan Ludwiczak. — Tym razem pojadę nowiutkim mitsubishi lancerem evo X R4, czyli autem w najmocniejszej specyfikacji, które ma ponad 500 koni mechanicznych. Mój mechanik twierdzi, że będę się bał tego samochodu — mówi olsztyński kierowca, który zamierza wziąć udział we wszystkich 11 eliminacjach MŚ.

— Chyba że w Portugalii wygram i w pobitym polu zostawię Sebastiena Loeba. Wtedy w następnych eliminacjach już nie pojadę, bo to nie będzie miało sensu — dodaje ze śmiechem Bohdan Ludwiczak.

Trzeba przyznać, że akurat z toru w Montalegre, gdzie odbędą się inaugurujące sezon zawody, olsztynianin ma bardzo dobre wspomnienia. — Dwa lata temu zdobyłem tam dwa punkty, poza tym jest to nowoczesny i bardzo szybki tor, bo ma mało zakrętów, który specjalnie zbudowano na mistrzostwa świata — wyjaśnia Bohdan Ludwiczak.

mdryh

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jutub #1970258 | 46.112.*.* 6 kwi 2016 21:39

    Czy gowniane filmiki nie majace nic wspolnego z artykulem moga sie wlaczac po kliknienciu a nie z automatu?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Oj coś z dupy strzelasz Bolec #1970239 | 83.6.*.* 6 kwi 2016 21:24

    Nie słyszałem by nadawał

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Bolek #1970200 | 31.61.*.* 6 kwi 2016 20:53

    Konfident milicji za kierownica !

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Kuba #1970199 | 95.160.*.* 6 kwi 2016 20:52

    Warto wspomnieć że Bohdan to prekursor polskiego rallycross gdy Hołowczyc zaczynał Ludwiczak odnosił już sukcesy i wygrywał zawody w wielkim stylu

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Paweł z Dywit #1969824 | 83.6.*.* 6 kwi 2016 14:29

    Brawo Boguś za postawę i tzw "niezniszczalność".To hart ducha których cechuje wielu z naszego pokolenia.Nieważne co robisz ,rób to skutecznie nigdy się nie poddając to najlepsza gwarancja osiągnięcia celu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)