Martyna potrójnie ozłocona

2016-03-07 09:58:47(ost. akt: 2016-03-07 10:13:01)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

W olsztyńskiej Aquasferze rozegrano w weekend zimowe mistrzostwa Polski juniorów 14-letnich. Rewelacyjnie zaprezentowała się w tych zawodach Martyna Buko z giżyckiego Medyka, która wypływała stylem zmiennym aż trzy złote medale!
Była to wielka pływacka impreza — przez trzy dni o 40 kompletów medali rywalizowało w Olsztynie aż 624 młodych zawodniczek i zawodników ze 146 klubów! Nasze województwo reprezentowało 35 pływaczek i pływaków z Medyka Giżycko, Rosia Pisz, Orki Iława, Płetwala Szczytno, MOS Ełk, Pirata Elbląg i Kormorana Olsztyn.

Już w pierwszym dniu zawodów sympatycy pływania z naszego regionu mieli powody do dużego zadowolenia, bo Martyna Buko z Giżycka nie dała się wyprzedzić w finałowym wyścigu na 400 metrów stylem zmiennym żadnej rywalce! Bliskie medalu były natomiast Izabela Muzyka, Ewa Jaszczuk, Marta Gładkojć i Emilia Raczewska z Kormorana w sztafecie 4x200 m (czwarte miejsce) oraz Jaszczuk, która była piąta na 400 m zm. — Jestem zadowolona, bo to są moje pierwsze w życiu tak poważne zawody i już miałam finał — powiedziała tuż po odebraniu dyplomu za piąte miejsce Ewa Jaszczuk.

Dzień później historia się powtórzyła, bo Buko powtórzyła „złoty” sukces także na 200 m st. zmiennym! Poza tym jej klubowy kolega Dawid Sobolewski był 9. na 400 m st. dow., a Jaszczuk na tym samym dystansie również zajęła dziewiąta pozycję. Co oczywiste, najbardziej zadowolona z siebie była uczennica pierwszej klasy Gimnazjum nr 1 w Giżycku. — Styl zmienny jest moim ulubionym, a w nim najlepiej pływa mi się żabką. Trenowałam ostro przez ponad trzy miesiące, ale warto było — mówiła na gorąco 14-letnia Martyna Buko. — Pierwszy raz weszłam do wody, jak miałam niecałe 5 lat, powoli zaczęłam uczyć się pływać i jakoś to poszło (uśmiech). Dwa lata temu złoto mistrzostw Polski juniorów zdobył też Rafał Ciborowski z naszego klubu. Jak widać, idę w jego ślady — dodała Martyna. A jednym z najszczęśliwszych ludzi w Aquasferze był chyba jej klubowy trener. — Martyna to wielki talent poparty bardzo ciężką pracą — podkreślił Piotr Wieczewski. — Przyszła do nas dziewięć lat temu ze szkółki pływackiej i szybko zaczęła się rozwijać. Co bardzo ważne, również w szkole Martynie idzie znakomicie. Ma średnią powyżej 5,0 — dodał szkoleniowiec Medyka Giżycko, który wczoraj znów mógł pękać z dumy, bo Martyna Buko skompletowała swoistego hat-tricka, wygrywając złoto również na 100 m zmiennym!

Nie po raz pierwszy olsztyńskim mistrzostwom kraju przyglądał się Andrzej Kowalski, prezes Polskiego Związku Pływackiego. — Cieszy mnie nie tylko to, że wystartowało tu aż tylu zawodników, ale i to, że sporo z nich było bardzo blisko rekordów Polski — przyznał szef związku. — A kolejna dobra wiadomość jest taka, że tak dużo nowych klubów, szczególnie tych z małych miejscowości, miało tutaj swoich reprezentantów. To m.in. wynik powiększającej się z roku na rok liczby pływalni. A skoro już jestem w Olsztynie, to nie mogę pominąć wielkiej roli, jaką w polskim pływaniu odgrywają dwa tutejsze ośrodki: Kormoran i AZS UWM. Trudno nie zauważyć, jak bardzo podniósł się przez ostatnie dwa lata poziom szkolenia w Kormoranie. Jeśli natomiast chodzi o AZS, to przypomnę tylko, że dwie zawodniczki z Olsztyna są najlepsze w Polsce na wodach otwartych i mają wielkie szanse wystąpić w mistrzostwach Europy, a może nawet i w igrzyskach olimpijskich — dodał Andrzej Kowalski.

Mistrzostwa rozegrano pod honorowym patronatem prezydenta miasta Piotra Grzymowicza, a ich organizatorem był Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie.

Lech Janka