Olsztyńscy studenci mistrzami Top Ligi

2016-03-03 12:18:54(ost. akt: 2016-03-03 09:22:59)
W finale AZS UWM (na zdjęciu) pokonał 9:4 Bar Jagę

W finale AZS UWM (na zdjęciu) pokonał 9:4 Bar Jagę

Autor zdjęcia: Organizatorzy

Ekipa AZS UWM Olsztyn wyszła zwycięsko z trwających ponad trzy miesiące zmagań w olsztyńskiej Top Lidze.
W VIII edycji rozgrywek wystąpiło sześć zespołów o tradycyjnych i barwnych nazwach: AZS UWM Olsztyn, Bar JAGA, Uunderdogs, Polpharma, Oldboys Team oraz Loka Kubiś.

W czołowej czwórce, po zmaganiach sezonu zasadniczego, znalazły się AZS UWM, Bar Jaga, Underdogs oraz Polpharma, a ligę ostatecznie wygrał zespół AZS UWM prowadzony przez Bogdana Michalewskiego, byłego piłkarza Stomilu Olsztyn, a dziś trenera grup młodzieżowych.

AZS UWM w finale pokonał nieoczekiwanie bardzo wysoko Bar Jagę (9:4), a w spotkaniu o 3. miejsce Polpharma uległa Underdogs 2:3 w rzutach karnych (w regulaminowym czasie padł remis 3:3).

— Bardzo się cieszę z tego, że mamy za sobą kolejną udaną edycję tych zmagań — mówi Jarosław Leśniak, piłkarz Oldboys Team i jeden z organizatorów imprezy.

— Rozgrywki były wyjątkowe pod tym względem, że były najbardziej wyrównane: cała masa meczów kończyła się remisami lub też minimalną przewagą jednej z drużyn. Dzięki przychylności dyrektora OSiR-u Jerzego Litwińskiego kolejny raz mogliśmy rozegrać Top Ligę w reprezentacyjnej hali Urania, nie ukrywam, że mamy nadzieję na kolejne edycje w tym miejscu — dodaje Jarosław Leśniak.

W rozgrywkach przewinęło się wielu piłkarzy znanych z ligowych boisk naszego regionu — królem strzelców, z ogromną przewaga nad resztą stawki, został Mateusz Różowicz z Bar Jaga (jesienią piłkarz III-ligowej Olimpii Olsztyn, od wiosny gracz Błękitnych Orneta), strzelając aż 26 bramek, za nim w tabeli uplasowali się Piotr Żórański ( Loka Kubiś, jesienią Olimpia Olsztynek) oraz Andrzej Jaroń (Bar Jaga/Pisa Barczewo) — po 12. Zwycięzcy otrzymali puchar, dyplomy oraz bony firmy RGOL, natomiast król strzelców i najlepszy bramkarz Konstanty Karkulowski (Bar Jaga) otrzymali pamiątkowe statuetki oraz nagrody ufundowane przez Warmińskie Centrum Ubezpieczeń i 4Keepers Piotra Skiby.


zib