Kosztowna porażka Warmii Traveland Olsztyn

2016-02-15 10:36:02(ost. akt: 2016-02-15 08:09:19)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Po trzynastu zwycięstwach z rzędu liderująca Warmia Traveland znalazła pogromcę — w niedzielę olsztynianie przegrali na wyjeździe ze Spójnią Gdynia, natomiast "meblarze" rozbili Wolsztyniaka Wolsztyn.


Olsztynianie pojechali do Trójmiasta (mecz odbył się w Gdańsku w hali AWF) bez Daniela Żółtaka (filar obrony nabawił się urazu łydki). Absencja byłego reprezentanta Polski miała wpływ na grę gości, którzy przegrali 25:26. Inna sprawa, że zawiodła skuteczność. W końcówce, przy stanie 24:23 dla Spójni, olsztynianie nie wykorzystali podwójnego osłabienia (zawodnicy gospodarzy dostali dwuminutowe kary), mało tego, w całym meczu zmarnowali aż cztery rzuty karne, w tym najważniejszy — osiem sekund przed końcową syreną (przy stanie 26:25). Tym, który mógł zapewnić warmiakom remis, był Radosław Dzieniszewski, ale bramkarz był od niego lepszy.

— W 4. min prowadziliśmy 3:1, ale w 10. min było 5:4 dla Spójni, no i potem goniliśmy wynik — mówi Giennadij Kamielin, trener warmiaków. — W końcówce zbliżyliśmy się na jedną bramkę, lecz nie potrafiliśmy postawić kropki nad i — dodaje szkoleniowiec.

Dodajmy, że pod koniec spotkania kontuzji nosa doznał Michał Krawczyk (olsztyński rozgrywający prosto z hali pojechał do szpitala na prześwietlenie), z kolei w końcówce czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie dostał Marcin Malewski (czerwoną kartkę został też ukarany Wojciech Matuszak ze Spójni, który faulował olsztynianina; za to zagranie sędziowie podyktowali karnego, którego nie wykorzystał Dzieniszewski). Tym samym najskuteczniejszy zawodnik Warmii nie zagra w derbach z ekipą Mebli Wójcik Elbląg. Spotkanie odbędzie się w niedzielę w Uranii (godz. 15).

Rut