Jest dobrze, ale może być lepiej

2016-02-11 13:22:11(ost. akt: 2016-02-11 11:23:05)
Łukasz Pyrzak: — Liczyłem, że trochę wyżej będą Błękitni Pasym

Łukasz Pyrzak: — Liczyłem, że trochę wyżej będą Błękitni Pasym

Autor zdjęcia: orleta.wama.pl

Póki co, mój trenerski debiut w seniorskiej piłce jest udany. I mam nadzieję, że tak zostanie do końca sezonu — mówi Łukasz Pyrzak, trener Orląt Rema Reszel, które są po jesieni zdecydowanym liderem grupy 1 okręgówki.
— Co słychać w obozie głównego faworyta do awansu?
— Proza życia, czyli wykuwanie formy na dalszą część sezonu (uśmiech). Mamy właśnie kolejny tydzień przygotowań: cztery razy w tygodniu trenujemy na reszelskich obiektach, czyli albo na orliku, albo w hali i siłowni gimnazjum. Za nami już obóz dochodzeniowy, podczas którego mieliśmy zajęcia nawet dwa razy dziennie, no i pierwszy sparing, wygrany 5:1 z Granicą w Kętrzynie. A planujemy jeszcze gry kontrolne z Tęczą Biskupiec, Mamrami Giżycko, Wilkowem, Korszami, Falą Warpuny i na tydzień przed ligą — z Redutą Bisztynek (runda rewanżowa w klasie okręgowej rusza 25 marca — red.).

— Jakie zmiany zaszły w drużynie w przerwie zimowej?
— Kosmetyczne: do zespołu dołączyło trzech naszych juniorów. No i — co ważniejsze — żaden z zawodników nie zgłosił chęci odejścia z Orląt. Mam nadzieję, że to się nie zmieni.

— Najwięcej punktów, zwycięstw i strzelonych goli, najmniej porażek i prawie najmniej straconych bramek, bo tu lepsi byli tylko Czarni Olecko — pana drużyna bryluje w statystykach — i to biorąc pod uwagę obie grupy klasy okręgowej. Spodziewał się pan tak udanej jesieni?
— Aż takiej dominacji to na pewno nie. Powiem więcej: generalnie nawet nie wiedziałem, na co mogę liczyć, bo to jest przecież mój debiut w seniorskiej piłce. Dlatego ciężko mi było ocenić, jaki potencjał drzemie w tej drużynie. Jasne, trochę się wzmocniliśmy przed sezonem, mamy kilku chłopaków z doświadczeniem, no i paru młodzieżowców, którzy się fajnie rozwijają, ale nie przyszło mi do głowy, że to będzie tak dobrze wyglądało.

— Po 17 kolejkach macie osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Mazurem Pisz. Czuje się pan już pewnie przed wiosną?
— Teraz musimy jak najlepiej przepracować, co właśnie robimy, okres przygotowawczy, żeby dobrze zacząć rundę. Będziemy patrzeć tylko na najbliższego przeciwnika i starać się zdobyć na nim trzy punkty, a nie wybiegać myślą gdzieś w przyszłość, bo to mogłoby się obrócić przeciwko nam. Stosunkowo niedawno (w sezonie 2011/12 — red.) mieliśmy już taką sytuację: Orlęta też miały po jesieni 8 punktów przewagi i — niestety — nie zakończyło się to awansem... Jak na trzy kolejki przed końcem będziemy mieli 10 punktów zapasu nad wiceliderem, to wtedy powiem, że sezon zakończyliśmy sukcesem.

— Co było kluczem do zbudowania tak solidnej zaliczki? Może równie skuteczna gra na wyjazdach, co i w Reszlu (odpowiednio: 23 i 21 punktów — red.)?
— Powiem tak: dobrze nam się gra u siebie, gdzie kibice nam pomagają, a na wyjazdach... To jest taka liga, że miejscowi za bardzo nie przeszkadzają dopingiem. No i rzeczywiście chłopaki jakby trochę luźniej grali na obcych boiskach i więcej im wtedy wychodzi.

— Największe straty ponieśliście na początku sezonu, kiedy to m.in. przegraliście u siebie z Cresovią i zremisowaliście w Wilkowie (później lider nie wygrał jeszcze tylko raz: w Lidzbarku Warm., gdzie było 1:1).

— No cóż, do drużyny weszło paru nowych zawodników i pojawił się nowy trener z nową wizją gry (uśmiech). Za to koniec jesieni wyglądał już zupełnie inaczej, bo poprawiło się wszystko: i gra w obronie, i stwarzanie sobie sytuacji, i skuteczność.

— Co jest największym atutem Orląt?
— Środek pola. Mamy bardzo dobrych środkowych pomocników, którzy świetnie się rozumieją i współpracują ze sobą tak w grze do przodu, jak i w defensywie. Mateusz Zaleśkiewicz, Paweł Romańczuk, Sebastian Krzywicki i w razie potrzeby Bartek Markisz robią różnicę na naszą korzyść.

— Tabela po jesieni podpowiada, że to Mazur, Vęgoria Węgorzewo i Czarni Olecko będą najgroźniejszymi rywalami Orląt. Też pan tak sądzi?
— Jeśli chodzi o grę, to najmocniejszą ekipę mają chyba Czarni, no i Vęgoria. A Pisz, szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego tak wysoko stoi. To ciekawy, młody zespół, w którym jednak nie upatruję kandydata do awansu.

— A czy jest coś, co pana zaskoczyło w tej lidze?

– Liczyłem, że trochę wyżej będą Błękitni; patrząc na poprzednie sezony, spodziewałem się, że jednak mogą być mocniejsi. A my jak pojechaliśmy na mecz do Pasymia, to tam ani kibiców na trybunach, ani zawodników, bo o ile pamiętam, to w trzynastu na nas wyszli. No i skończyło się na 6:3 dla nas... Później troszkę się obudzili i poprawili wyniki, ale generalnie liczyłem na więcej.

— Załóżmy, że sezon skończy się po waszej myśli. Bylibyście gotowi przystąpić do IV ligi w tym składzie, który macie?
– Myślę, że tak. Ewentualnie przydałaby się jakaś jedna czy dwie korekty w składzie, żeby kadra była szersza i mocniejsza. W tym sezonie jakoś tak się udaje, że w każdym meczu dysponuję 18-osobową kadrą. Bardzo bym chciał, żeby po ewentualnym awansie nadal tak było. I to bez ściągania jakiejś armii zaciężnej.

— A finansowo i organizacyjnie Reszel jest gotowy do udźwignięcia IV ligi?

— To byłoby dużo większe obciążenie dla klubu niż gra w klasie okręgowej, ale myślę, że zarząd klubu temu podoła. Orlęta mają już ponad pół wieku i w swojej historii miały już i wzloty, i upadki. Przez parę ostatnich lat mieliśmy mały zastój, ale teraz wypadałoby już wejść do tej IV ligi. Tym bardziej że po reorganizacji o awans będzie dużo trudniej, bo te niższe ligi się wzmocnią.

Piotr Sucharzewski

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jerzy #1931394 | 83.24.*.* 13 lut 2016 20:51

    Skromny,mlody czlowiek.Brawo.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Piknik #1930929 13 lut 2016 00:31

      Nie wiesz co Mazur robi na w górnej części tabeli ?! Mazur ma takich zawodników i potencjał , że nosem mogli wciągnąć tą okręgówkę ... Zobaczymy na wiosnę . Walczyć trenować !!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. mecen #1929740 | 81.190.*.* 11 lut 2016 16:43

      brawo Orlęta tak dalej

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)