Głupia strata w końcówce, a potem dogrywka i porażka

2015-11-30 07:23:39(ost. akt: 2015-11-30 10:25:07)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Olsztyński KKS po dramatycznym przebiegu spotkania przegrał po dogrywce w Pruszkowie. Aż 37 punktów zdobyła Alicja Minczewska, a kolejne 20 dołożyła Joanna Markiewicz.
Lider Pruszków — KKS Olsztyn 79:77 (22:22, 19:16, 14:16, 15:16, d: 9:7)
KKS: Minczewska 37 (7x3!), Markiewicz 20 (2x3), Zajączkowska 12 (1x3), N. Żukowska 6, Urbaniak oraz Polak 2, Todys, Bałdyga

— Wydawało się, że mecz mamy wygrany, bo 14 sekund przed końcem prowadziliśmy dwoma punktami (70:68 — red.) — powiedział trener KKS Tomasz Sztąberski. — Polak miała piłkę i będąc sam na sam z koszem... poślizgnęła się. Piłka wyszła na aut, a było już tylko 6 sekund do końca. Niestety, rywali trafiły równo z syreną, więc musiała być dogrywka, którą przegraliśmy głównie z tego powodu, że dziewczyny nie trafiały z rzutów wolnych. Zwykle mają 75-procentową skuteczność, a teraz zaledwie 45-procentową. Szkoda, wielka szkoda — westchnął Sztąberski.

Po 9 kolejkach
1. Grot 16 592:510
2. AZS UW 14 504:384
3. Mon-Pol 13 552:490
4. Politechnika 13 544:612
5. AZS UG 12 548:487
6. KKS 12 594:570
7. Basket 25 12 498:476
8. SMS PZKosz 12 532:519
9. Lider 11 475:527
10. UMCS II 10 432:545
11. SMS II 7 344:505

lech