Olsztynianie przypieczętowali mistrzostwo jesieni

Ekipa z Łukty nie leży stomilowcom. Dość powiedzieć, że w ostatnich dwóch sezonach Warmiak wygrał wszystkie cztery mecze ze Stomilem II, a w 2. kolejce obecnych rozgrywek podopieczni Michała Kraszewskiego pokonali olsztynian 3:1 (to jedyna porażka ekipy Tomasza Aziewicza). Wczoraj w Dobrym Mieście (gospodarzem meczu były rezerwy Stomilu) dla odmiany padł remis. W 4. min prowadzenie Warmiakowi dał Tomasz Berent, który pokonał bramkarza bezpośrednio z... rzutu rożnego, a w 28. min wyrównał Mateusz Jurczak, zamykając oskrzydlającą akcję olsztynian. — Mieliśmy więcej sytuacji, ale dobrze bronił Wojtczak — mówi Mariusz Kawecki, kierownik Stomilu. — Ozdobą spotkania była bramka Berenta. Tak zawinął, że Leszczyński nie wiedział, gdzie jest. Piłka wpadła idealnie w same "widły"...

Niespodziankę sprawił w środę beniaminek z Janowca Kościelnego, który pokonał dotychczasowego wicelidera Motor Lubawa 2:0. Oba gole strzelił w drugiej połowie Paweł Szypulski. — Przy stanie 1:0 goście mieli dwie sytuacje: najpierw strzelał Marek Śnieżawski, ale bramkarz obronił, później w zamieszaniu zawodnik gości nie trafił w bramkę — mówi Waldemar Pyracki, szkoleniowiec Orła. — W 90. minucie wyprowadziliśmy kontrę, no i Paweł Szypulski dopełnił formalności.

Ciekawie było w Suszu, gdzie Unia zremisowała z Pisą Barczewo 3:3; tym samym beniaminek zakończył rundę na znakomitym, drugim miejscu. Aż trzy bramki padły po... "samobójach". Po 45 minutach było 3:1 dla Pisy, ale w drugiej połowie zawodnicy Unii z rzadka opuszczali połowę gości, nie mogąc jednak pokonać bramkarza. Wyręczyli ich zawodnicy... z Barczewa. — Najpierw Turek tak piąstkował po dośrodkowaniu, że piłka zamiast do przodu poleciała do tyłu i wpadła do siatki — relacjonuje Jarosław Płoski, trener Unii. — W końcówce graliśmy już "na aferę", no i po którejś z kolei wrzutce bramkarz wyszedł z bramki, a Rodzeński z Pisy zrobił "fryzjera", znaczy głową przelobował Turka.
Tempa nie zwalnia Tęcza — beniaminek z Biskupca tym razem rozbił nowicjusza z Orzysza 4:0 i było to ósme z rzędu zwycięstwo podopiecznych Wojciecha Jałoszewskiego! W głównej roli wystąpił 22-letni pomocnik Rafał Dzierbicki, który skompletował hat-tricka, strzelając swojego 17., 18. i 19. gola w sezonie.

• Stomil II Olsztyn — Warmiak Łukta 1:1 (1:1)
0:1 — Berent (4), 1:1 — Jurczak (28)

• Mrągowia Mrągowo — Polonia Pasłęk 1:1 (1:0)
1:0 — Niedźwiecki (45), 1:1 — Piotrowski (85); czerwona kartka: Tarnowski (44, Mrągowia, za faul)

• Mamry Giżycko — DKS Dobre Miasto 4:1 (1:0)
1:0 — Machniak (44), 2:0 — K. Kamiński (65), 2:1 — Witkowski (80), 3:1 — Łapiński (83), 4:1 — Machniak (85)

• Orzeł Janowiec Kościelny — Motor Lubawa 2:0 (0:0)
1:0 , 2:0 — P. Szypulski (56, 90)

• Tęcza Biskupiec — Śniardwy Orzysz 4:0 (1:0)
1:0, 2:0 — Dzierbicki (39, 67 k), 3:0 — Bogdaniuk (71), 4:0 — Dzierbicki (88)

• Zatoka Braniewo — Start Kozłowo 4:1 (2:1)
0:1 — Foruś (6), 1:1 — Komorowski (10), 2:1 — Wolak (16), 3:1 — Matelski (54), 4:1 — Szpakowski (66)

• Błękitni Orneta — Omulew Wielbark 5:1 (2:0)
1:0 — D. Wieliczko (3), 2:0 — Kulpaka (24), 3:0 — Chodkowski (51), 4:0 — Ziemianowicz (68), 5:0 — Lullies (90), 5:1 — Kwiecień (90+3); czerwone kartki: Buła (52),
Włodkowski (64, obaj Omulew i za drugą żółtą)

• Amex Bączek Unia Susz — Pisa Tewes-Bis Barczewo 3:3 (1:3)
0:1 — Wiśniewski (7 samob.), 0:2 — Kowszun (12), 1:2 — Maśka (30), 1:3 — Kowszun (44), 2:3 — Turek (68 samob.), 3:3 — Rodzeński (88 samob.).