Szczęście Huraganu, kłopot Sokoła

2015-11-05 13:30:26(ost. akt: 2015-11-05 09:28:29)

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

W zaległym meczu wojewódzkiego Pucharu Polski Kaczkan Huragan Morąg pokonał po dogrywce i rzutach karnych Sokóła Ostróda. Dla gospodarzy był to udany rewanż za rozgrywki ligowe, a dla gości czwarta porażka z rzędu.
W niedawnym meczu ligowym Kaczkan Huragan na własnym stadionie musiał uznać wyższość gości z Ostródy, przegrywając 1:3, co wczoraj odbił sobie, eliminując Sokoła z Pucharu Polski.

• Kaczkan Huragan Morąg — Sokół Ostróda 1:1 (0:0, 1:1; karne 7:6)
1:0 — Czorniej (48 karny), 1:1 — Goździejewski (50)
HURAGAN: Imianowski — Pdhorodecki, Lipka, Przybylski, Szymański — Stefanowicz, Galik (26 Lenart), Zajączkowski, Biedrzycki (77 Witkowski), Mlonek — Chiliński (21 Czorniej)
SOKÓŁ: Leśniewski — Kowalski, Gwiazda, Sędrowski (46 Goździejewski), Naczas — Korzeniewski, Chądzyński, Kuśnierz, Płoszczuk (70 Filipek), Jankowski — Smyt (117 Piceluk)

Morążanie mieli wczoraj "lekko pod górkę", bo przed upływem pół godziny trener Huraganu Czesław Żukowski dokonał dwóch wymuszonych zmian, w wyniku których boisko opuścili ofensywnie usposobieni Paweł Galik i Daniel Chiliński. Do tego momentu gospodarze sprawiali lepsze wrażenie (m.in. świetną szansę miał Radosław Stefanowicz), ale po zmianach w Huraganie do głosu doszli goście, m.in. przed przerwą idealnej okazji nie wykorzystał Przemysław Płoszczuk.

W drugiej części meczu po faulu Dawida Kowalskiego na Radosławie Lenarcie i pewnym strzale z 11 metrów Mateusza Czornieja Huragan objął prowadzenie, ale cieszył się tym króciutko, bo dwie minuty później po rzucie wolnym Łukasza Kuśnierza i główce Łukasza Goździejewskiego już był remis.
Od tej chwili zapał obu ekip lekko ostygł, ale z czasem lepsze okazje miała ekipa trenera Wojciecha Tarnowskiego: po strzałach z bardzo bliskiej odległości Łukasza Gwiazdy i Krzysztofa Filipka piłka przelatywała tuż nad poprzeczką...

W dogrywce wielkich emocji nie było, choć obie ekipy z determinacją dążyły do gola i uniknięcia rzutów karnych. Nie udało się, a w "chwilach prawdy" ciśnienie lepiej wytrzymali gospodarze — w decydującej dziewiątej serii (wcześniej nie trafiali: Paweł Podhorodecki i Mateusz Czorniej z Huraganu oraz Łukasz Kuśnierz i Krzystzof Filipek z Sokoła) bramkarz gospodarzy Mateusz Imianowski obronił strzał Łukasza Goździejewskiego, a Radosław Lenart trafił do siatki, zapewniając triumf gospodarzom.

• 1/8 finału wojewódzkiego PP (6 kwietnia 2016 roku): Błękitni Orneta — Kaczkan Huragan Morąg, Concordia Elbląg — Olimpia Elbląg, ITR Iława — Finishparkiet Nowe Miasto Lub., Orzeł Janowiec Kościelny — Omulew Wielbark, Stomil II Olsztyn — Olimpia Olsztynek, Tęcza Biskupiec — MKS Korsze, Mamry Giżycko — Rominta Gołdap, Znicz Biała Piska — MKS Ełk.

zib

Źródło: Gazeta Olsztyńska