Warmia Traveland Olsztyn podejmuje dzisiaj w Uranii Meble Wójcik Elbląg

2015-10-28 08:13:58(ost. akt: 2015-10-28 08:17:40)
Radosław Dzieniszewski podczas niedawnego zwycięskiego meczu z rezerwami Wisły Płock

Radosław Dzieniszewski podczas niedawnego zwycięskiego meczu z rezerwami Wisły Płock

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

W wojewódzkim finale Pucharu Polski (godz. 19) szczypiorniści Warmii Traveland dzisiaj podejmą w Uranii Meble Wójcik Elbląg. Trener olsztynian Giennadij Kamielin zapowiada, że szansę dostaną w tym meczu gracze rezerwowi.
Zainteresowanie pucharowymi rozgrywkami klubów z naszego regionu jest praktycznie zerowe. Dość powiedzieć, że do obecnej edycji zgłosił się tylko III-ligowy Orkan Ostróda (zespoły Superligi i I ligi biorą udział w rozgrywkach obligatoryjnie). No i w półfinale "meblarze" mieli wolny los, a warmiacy rozbili Orkana 47:15.

W I lidze oba zespoły spisują się znakomicie, bo po siedmiu kolejkach Warmia jest liderem, a ekipa z Elbląga zajmuje trzecie miejsce. Co ciekawe, będzie to... piąte starcie tych drużyn w ostatnich trzech miesiącach. W okresie przygotowawczym grały trzykrotnie: dwa spotkania zakończyły się remisem (26:26 i 25:25), z kolei podczas turnieju w Nidzicy, tydzień przed ligą, górą byli warmiacy (30:24). Natomiast dokładanie miesiąc temu obie ekipy zmierzyły się w Elblągu w 3. kolejce I ligi, no i ponownie lepsi byli olsztynianie (27:21).

Dla większości klubów ważniejsze są jednak rozgrywki ligowe, no i Warmia nie jest wyjątkiem. W sobotę Karol Królik i spółka zagrają z ŚKPR Świdnica, a że to będzie daleki wyjazd (ponad 500 kilometrów), więc olsztynianie wyruszą na Dolny Śląsk już w piątek, no i trener warmiaków w dzisiejszym meczu będzie oszczędzał podstawowych zawodników. Wiele wskazuje, że tak samo zrobi trener elblążan Dariusz Molski, bo w sobotę "meblarze" zmierzą się na wyjeździe z wiceliderem Wybrzeżem Gdańsk.

— Mecz pucharowy traktujemy jak sparing, w którym pokombinujemy z wariantami gry — mówi Giennadij Kamielin, trener warmiaków. — Szansę dostaną zawodnicy, którzy w sobotnim meczu z rezerwami Wisły Płock grali mali, jak Droździk czy Dzieniszewski, albo nie grali prawie wcale, jak bracia Deptułowie czy Łukasz Zakreta — podkreśla szkoleniowiec olsztynian.

Zwycięzca tego meczu zagra na szczeblu centralnym. Najpierw odbędą się dwa etapy z udziałem zwycięzców z 16 województw, po których cztery najlepsze zespoły dołączą do 12 drużyn Superligi. Mecze 1/8 finału odbędą się wiosną. Pierwsza runda zostanie rozegrana 18 listopada, a zespół z Warmii i Mazur zagra ze zdobywcą pucharu z województw pomorskiego lub kujawsko-pomorskiego.

Dodajmy, że jeżeli mecz zakończy się remisem, to będzie dogrywka 2x5 minut, jeżeli wynik pozostanie nierozstrzygnięty sędziowie ponownie zarządzą dogrywkę (2x5), a jeżeli dalej będzie remis, to wtedy zwycięzcę wyłonią rzuty karne.

Rut

Źródło: Gazeta Olsztyńska