Stomil Olsztyn wygrał z Arką Gdynia! Na murawie gorąco, kibic Arki chciał zabrać szalik Skibie

2015-10-23 21:48:00(ost. akt: 2015-10-24 00:03:20)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Pierwsza połowa meczu Stomilu Olsztyn z Arką Gdynia pełna była przepychanek. Jeden z kibiców Arki wbiegł na boisko i próbował zabrać z bramki Skiby szalik Stomilu, zauważył to Skiba i razem z ochroną rzucił się na kibica. Biało-niebiescy strzelili gola w 35. minucie i do końca meczu utrzymali przewagę.
Stomil Olsztyn - Arka Gdynia 1:0

ARKA GDYNIA: 13. Konrad Jałocha - 32. Przemysław Stolc, 3. Krzysztof Sobieraj (K.), 29. Michał Marcjanik, 23. Marcin Warcholak, 6. Antoni Łukasiewicz, 14. Michał Nalepa, 19. Miroslav Bożok, 8. Marcus Da Silva, 11. Rafał Siemaszko, 9. Paweł Abbott.

STOMIL OLSZTYN: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc (K.), 87. Arkadiusz Czarnecki, 4. Jarosław Ratajczak, 27. Tomasz Wełna, 8. Piotr Głowacki, 5. Grzegorz Lech, 10. Irakli Meskhiia, 9. Łukasz Suchocki, 16. Dawid Szymonowicz, 88. Rafał Kujawa.


Do pierwszej groźnej akcji Arki Gdynia doszło już w czwartej minucie spotkania. Miroslav Bożok dobrze odnalazł się w polu karnym Stomilu Olsztyn i odegrał piłkę do kolegi z zespołu, ale zabrakło dokładności w ostatniej fazie akcji. Poza tym dobrze zablokował uderzenie Janusz Bucholc. Przewagę w pierwszym kwadransie meczu utrzymywali gospodarze. Grali zdecydowanie, agresywnie w pressingu, ale Stomil Olsztyn był mocno defensywnie.

W 23. minucie Stomilowi udało się przenieść rozgrywanie piłki na połowę przeciwnika. Meschia wykonywał nawet dwa rzutu wolne, ale jego dośrodkowania za każdym razem były za krótkie i wybijane przez zawodników Arki. Nieciekawie zrobiło się pięć minut później. Piękna kontra Arki, gdy Nalepa zagrał w pole karne do Siemaszki, a ten wzięty w kleszcze nie zdołał oddać strzału.

Role niespodziewanie odwróciły się w 35. minucie spotkania. Ratajczak objeżdża obronę Arki lewą stroną i z ostrego kąta świetnie kończy akcję, pakując piłkę do siatki. Do końca pierwszej połowy Biało-niebieskim udało się utrzymać przewagę.

Czarnecki dostał żółtą kartkę za bardzo ostry faul na Abbocie w 37. minucie. Lekarze od razu zasygnalizowali zmianę. Abbott musiał doznać groźnego urazu, napastnik Arki opuścił boisko na noszach. Na murawę w zamian wszedł Yussuff.

Sędzia doliczył aż 7 minut, bo sytuacja na stadionie w Gdyni była gorąca. Jeden z kibiców Arki wbiegł na boisko i próbował zabrać z bramki Skiby szalik Stomilu, zauważył to Skiba i razem z ochroną rzucił się na kibica. To wywołało dym na murawie, w który włączyli się zawodnicy obu drużyn. Doszło do przepychanek, później kibice Arki próbowali jeszcze odbić kolegę...


Druga połowa zaczęła się od dobrej wiadomości:


Arka Gdynia II połowę meczu rozpoczęła zdecydowanie mniej agresywnie. Wygląda na to, że zamieszanie na boisku odbiło się na postawie zawodników. Kontuzjowany napastnik gospodarzy Paweł Abbott trafił do szpitala, gdzie zszyto mu ranę na nodze.

W 68. minucie II połowy meczu Stomil kontra Arka Gdynia Warcholak uderzał na bramkę Skiby, jednak piłka odbiła się od jednego z obrońców. Po akcji z murawy nie podnosił się Piotrek Głowacki. Nerwowi zawodnicy Arki próbowali nawet go podnieść, żeby nie przedłużał… Sędzia pokazał mu żółtą kartkę i na boisku zmienił go Karol Żwir.

Choć Arka w II połowie ma przewagę, nie może przebić się przez solidną obronę Stomilu. Biało-niebiescy postawili wszystko na jedną kartę - defensywa. Sypią się przy okazji żółte kartki. W 77. minucie Marcjanik powstrzymuje faulem rywala w kontrze i dostaje żółtą kartkę. Chwilę potem Siemaszko podcina Lecha i również zostaje ukarany żółtym kartonikiem.

W 84. minucie zmiana w Stomilu Olsztyn. Tsubasa Nishi wszedł na murawę za Irekliego Meskhiię. Mieliśmy dużo szczęścia w ostatnim kwadransie gry. Najpierw na raty Biało-niebiescy wybijali uderzenia zawodników Arki w sporym zamieszaniu, a na koniec Skiba obronił strzał Renusza. Bramkę naszych atakował jeszcze w 86. minucie Tomasiewicz. Strzał z dystansu wyglądał spektakularnie, choć był niecelny.

Stomil Olsztyn zaatakował bramkę rywali w 86. minucie. Ależ było blisko gola - Nishi lewym skrzydłem biegł na wysokość pola karnego i wyłożył piłkę Kujawie, ten już prawie ją skierował do siatki, jednak przeszkodził mu w tym Jałocha. Ostro pograli tymczasem zawodnicy Arki - Sobieraj tuż przed polem karnym zatrzymał nieprzepisowo Suchockiego i sędzia ukarał go żółtym kartonikiem! Była to druga żółta karta, a więc i czerwona dla Krzysztofa Sobieraja. Gospodarze kończyli mecz w dziesięciu.

Sędzia doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry. Arka walczy do końca… Stomil Olsztyn utrzymał przewagę i wygrał z Arką Gdynia 1:0! Zła passa przełamana. Stomil zdobył cenne 3 punkty, wygrywając po raz pierwszy od 5 spotkań. Arka z kolei przegrywa po 8 meczach bez porażki.

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. hoo hoo #1842275 | 81.190.*.* 23 paź 2015 22:59

    bravo OKS , Piotr Skiba stomilowiec z krwi i kości , to mi się podoba , rzadka postawa kochać swoje barwy i klub. pana tadzia rządzi lol

    Ocena komentarza: warty uwagi (37) odpowiedz na ten komentarz

  2. Marcin #1842259 | 86.13.*.* 23 paź 2015 22:33

    Brawo Stomil !

    Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz