Obrona była dziurawa

2015-10-12 15:52:16(ost. akt: 2015-10-12 15:05:23)
Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Zawodnicy Szczypiorniaka pokonali u siebie po ciężkim boju niżej notowany zespół z Tczewa.
• Szczypiorniak Olsztyn — Sambor Tczew 26:25 (11:13)

SZCZYPIORNIAK: Dudek, Romejko — Eichler 2, Kowalski 2, Idzikowski 6, Ośko 3, Pedynkowski, Cudzewicz 1, Malina 1, Kozakiewicz 7, Pieczul 1, Dzido 3.

W pierwszej połowie olsztynianie zagrali słabo w obronie, a że bramkarze nie mieli swego dnia, więc po 30 minutach było 13:11 dla Sambora. Po zmianie stron gospodarze popracowali w obronie, wyprowadził skuteczne kontry, no i między 38. i 43. min z wyniku 14:17 zrobiło się 19:17 dla Szczypiorniaka. Mało tego, w 57. min było już 26:21 dla olsztynian. Niestety później zaliczyli przestój i goście zdobyli cztery bramki z rzędu. Ostatecznie skończyło się 26:25. — To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu — mówi Krzysztof Maciejewski, trener Szczypiorniaka. — W końcówce seriami popełniliśmy błędy techniczne, no i goście punktowali z kontry. Zwycięstwo nie było zagrożone, bo kontaktową bramkę zdobyli sześć sekund przed końcem. Inna sprawa, że zabrakło Krzyśka Szymkowiaka, a on trzymałby obronę, oraz Wojtka Golksa, który dałby świeżość w ataku — dodaje szkoleniowiec.

18.10 olsztynianie zagrają na wyjeździe z AZS Bydgoszcz.

• Inne wyniki: Wybrzeże II Gdańsk — Stal Gorzów 24:47, Gwardia Koszalin — Energetyk Gryfino 26:25, Cartusia Kartuzy — AZS UKW Bydgoszcz 28:26, SMS II Gdańsk — Henri Lloyd Brodnica 32:27, LKS Kęsowo — GKS Żukowo 21:32, Borowiak Czersk — Tytani Wejherowo 27:31; zaległy: Wybrzeże II — Sambor 27:33.

Rut

Źródło: Gazeta Olsztyńska