Jest czołówka, są też emocje

2015-09-29 16:26:46(ost. akt: 2015-09-29 09:33:07)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Stomil zakończył w Bydgoszczy pierwszy blok trudnych meczów i wciąż jest w czołówce. W III lidze nie ma jednego lidera, który "zamknąłby" emocje, no i... bardzo dobrze.
1. Padł kolejny mit: w tym sezonie Stomil zawsze przywoził punkty z wyjazdów, gdy na mecz jechał dzień wcześniej, tym razem jednak przegrał w Bydgoszczy. Nie pomogło przedmeczowe zgrupowanie i cały ten rytuał, cóż, bywa i tak. Nie należy jednak od razu wysnuwać z tego pochopnego wniosku, że te eskapady "dzień przed" nie mają sensu. Mają, bo gdyby nie one, to — naszym zdaniem — porażki zdarzałyby się Stomilowi po prostu o wiele częściej.

2. Olsztynianie zakończyli w Bydgoszczy serię czterech trudnych spotkań — kolejno z Dolcanem na wyjeździe, Chrobrym u siebie oraz z Bytovią i Zawiszą na wyjazdach — w których zdobyli łącznie cztery punkty. Tylko cztery, bo tak trzeba patrzeć na tę sprawę. Mimo to jednak zespół trenera Mirosława Jabłońskiego wciąż należy do ścisłej ligowej czołówki, bo zwyczajnie we wcześniejszym okresie był bardziej efektywny. No i finalnie ma na tę chwilę jedynie dwa punkty straty do lidera, a cóż to są dwa oczka... No, bądźmy poważni.

3. Trzeba jednak i można wyciągać z tych ostatnich meczów kolejne wnioski, które w zasadzie potwierdzają nasze tezy z początku rozgrywek. A brzmiały one tak: ta drużyna może być bardzo groźna dla każdego, jeśli tylko będzie mogła grać "do przodu" ze swoimi najważniejszymi piłkarzami. A więc jeśli razem będą grali Łukasz Suchocki, Rafał Kujawa i Grzegorz Lech. W dwóch ostatnich meczach z powodu kartek nie wziął udziału "Lechu" i... to mogło zaważyć. Do tego jeszcze doszła nieobecność w podstawowym składzie Irakliego Meschii — ukraiński Gruzin znów zaczął mecz na ławce rezerwowych i Stomil znów przegrał. Nic na to nie poradzimy, ale taka jest statystyka, bo zdarzyło się to już trzy razy w tym sezonie: w Grudziądzu (0:2), Pruszkowie (0:1 z Dolcanem) i teraz w Bydgoszczy (0:3). W pozostałych siedmiu meczach — kiedy Meschia wychodził na boisko w podstawowym składzie — Stomil zawsze punktował, notując 5 zwycięstw i 2 remisy.

4. Teraz przed Stomilem kolejna seria meczów z "dreszczykiem", w których można albo potwierdzić swoją wartość i przynależność do czołówki, albo stracić trochę wiary w siebie — Wisła Płock (dom), GKS Katowice (wyjazd), Zagłębie Sosnowiec (d) i Arka Gdynia (w). Oby tylko obyło się bez urazów, dłuższych przerw kartkowych czy też, odpukać, innych absencji. A wtedy powinno być dobrze.

5. W podlasko-warmińsko-mazurskiej III lidze doszło do sytuacji, która jest miła dla oka "z zewnątrz" ligowej młócki — trzy czołowe ekipy (Olimpia Elbląg, Kaczkan Huragan Morąg i MKS Ełk) mają na koncie tyle samo punktów, a parę kolejnych drużyn ma współliderów w zasięgu wzroku. I to jest fajne, bo nikt nie dominuje w tej lidze tak bardzo, że "zamyka" emocje już w połowie jesieni. Oczywiście, można na tę sprawę spojrzeć inaczej, bo z pewnością taka Olimpia Elbląg — której trener Adam Boros oddał się nawet do dyspozycji zarządu — wolałaby być w roli dominatora. No, ale z naszej, bezstronnej perspektywy obecna sytuacja jest o niebo ciekawsza, bo gdzie jest tłok w tabeli, tam są i emocje.

6. W regionalnej IV lidze nadal liderem są rezerwy Stomilu, co jest o tyle symptomatyczne, że w poprzednim sezonie zespół stanowiący bezpośrednie zaplecze I-ligowej drużyny omal nie spadł z ligi. W siedzibie klubu wyciągnięto z tego wnioski, bo trener Tomasz Aziewicz regularnie na każde spotkanie ma do dyspozycji po kilku naprawdę dobrych piłkarzy z kadry pierwszego zespołu (tym razem byli to Piotr Wypniewski, Bartosz Bartkowski i Paweł Łukasik). A do tego dochodzi doświadczony Maciej Szostek, z którym ta ekipa, wraz ze sporą grupą ciekawych juniorów w składzie, robi wynik. A łatwo nie jest, bo — w związku z fatalną infrastrukturą w Olsztynie — Stomil II swoje wszystkie 10 meczów rozegrał na wyjazdach. I to może być nawet jakiś mały rekord tego dziwnego i pięknego kraju...

SNAJPERZY
I LIGA
7 — Lewicki (Zawisza Bydgoszcz), Aleksander (Sandecja Nowy Sącz), Surdykowski (Bytovia Bytów)
5 — Drygas (Zawisza), Gołębiewski (Dolcan Ząbki)
...
2 — Kujawa, Suchocki, Trzeciakiewicz, Meschia, Lech
1 — Wełna, Szymonowicz (wszyscy Stomil Olsztyn)

III LIGA
8 — Piceluk (Olimpia Elbląg)
7 — Mościński (Rominta Gołdap)
5 — Gondek, Jackiewicz (MKS Ełk), Pietroń (Olimpia E.), Stefanowicz (Kaczkan Huragan Morąg), Kajca (Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lub.)

Zbigniew Szymula

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. islamska Polska #1825408 | 88.156.*.* 29 wrz 2015 22:58

    Skład Stomilu w 2020 roku : na bramce: Abdul Aziz , obrona : Burhan, Dżamal Udin, Muhtadi, Khuzajmah i Mustafa, pomoc : Hassan, Dzafar, Abdul Rahman, atak: Ahmed i Husajn. Wszystko to zasługą sprzedajnej opcji niemieckiej w postaci Kopacz i Piotrowskiej. Wtedy już ich w Polsce nie będzie , bo za to że wprowadziły motłoch islamski do Polski dostały posadki w UE - tuż obok rudego zdrajcy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. AVE #1825153 | 164.126.*.* 29 wrz 2015 17:44

    Tylko Stomil

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz