Polscy siatkarze niepokonani, dziś zagrają z Australią

2015-09-18 09:40:49(ost. akt: 2015-09-18 09:44:35)
Radość Michała Kubiaka, najlepszego zawodnika wczorajszego meczu z Egiptem

Radość Michała Kubiaka, najlepszego zawodnika wczorajszego meczu z Egiptem

Autor zdjęcia: fivb.org

W siódmej rundzie Pucharu Świata w Japonii polscy siatkarze bez większych problemów ograli mistrza Afryki, Egipt. Niepokonani biało-czerwoni dziś o godz. 12.10 zagrają z Australią.
• Egipt — Polska 0:3 (-20, -23, -18)
POLSKA: Drzyzga (2 pkt), Kubiak (12; MVP), Nowakowski (5), Kurek (14), Buszek (1), Bieniek (8), Zatorski (libero) oraz Konarski, Mika (4), Możdżonek (1), Kłos, Szalpuk (1)

Dla Egiptu najwięcej punktów: Salah (13), Shafik (9), Abou (7)

Mistrzowie świata już niemal tradycyjnie zaczęli mecz nieco uśpieni. A że Egipcjanie od razu odpalili na zagrywce najcięższe "działa", zdobywając tym elementem punkty na 2:0 i 5:2, więc trener Stephane Antiga szybko poprosił o czas. Polacy przegrywali m.in. 6:8, 8:10 i 10:11, ale jak wyszli na prowadzenie (12:11 po zepsutym ataku Ahmeda Elkotba), to już go nie oddali. A dwa punktowe bloki, w których uczestniczył Mateusz Bieniek (14:12, 16:13), dały im trochę oddechu.

Drugi set też zaczął się od problemów z przyjęciem zagrywki (5:7), ale faworyt szybko się pozbierał, bo Egipcjanie dwa razy z rzędu zaatakowali po autach (9:7). Przy stanie 13:12 mającego kiepski dzień Rafała Buszka zastąpił (już na stałe) Mateusz Mika, a kiedy grający w kratkę największy gwiazdor rywali Ahmed Salah nie skończył dwóch akcji i zrobiło się 18:14, to mogło się wydawać, że wszystko jest pod kontrolą. Biało-czerwoni prowadzili 21:17 i 23:20, po czym... stanęli.

Przy serwisach Hossama Abdalli Egipcjanie wyrównali (m.in. as na 23:23), a nawet mieli piłkę po swojej stronie na 24:23, ale na szczęście egipski libero zaliczył podwójne odbicie. A po chwili w ataku pomylił się Salah i było po herbacie. W trzeciej partii granie punkt za punkt skończyło się przy wyniku 10:9, kiedy to najpierw w bloku błysnął Piotr Nowakowski, a za moment punkt z zagrywki zdobył Kurek (12:9). Później było już tylko lepiej, więc trener Antiga pozwolił sobie na zmianę obu środkowych oraz danie kolejnej szansy młodemu Arturowi Szalpukowi.

• Inne wyniki 7. kolejki: USA — Iran 3:1 (-20, 19, 22, 21), Kanada — Rosja 0:3 (-21, -16, -19), Włochy — Tunezja 3:0 (18, 23, 22), Australia — Argentyna 0:3 (-21, -23, -16), Japonia — Wenezuela 3:0 (31, 24, 19).

• Dziś grają: USA — Tunezja (g. 5), Egipt — Rosja (5), Kanada — Argentyna (8, Polsat Sport), Włochy — Wenezuela (8, Polsat Sport Extra), Australia — Polska (12, Polsat Sport News, PS), Japonia — Iran (12.10).

pes