Głód grania mam straszny

2015-09-17 09:15:49(ost. akt: 2015-09-17 08:19:11)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Stomil rozegrał już siedem meczów ligowych, a Łukasz Jegliński nie pojawił się na boisku nawet na minutę. — Konkurs na pechowca wygrałem bezapelacyjnie — mówi olsztyński pomocnik.
— Konkurs na pechowca roku został już chyba rozstrzygnięty?
— Bezapelacyjnie go wygrałem. Przed sezonem złamałem kość jarzmową, przeszedłem operację, pojechałem po maskę do Hanoweru, zacząłem w niej trenować i gdy już byłem prawie "w ogródku", to na zajęciach przed meczem z Chojniczanką zderzyłem się Michałem Przyborowskim. I poszedł mi staw skokowy...

— Był pan już gotowy do gry na ten mecz?
— Niedługo po zabiegu wróciłem do treningów, nie marnowałem czasu, nawet w Hanowerze trenowałem indywidualnie podczas wyjazdu po specjalną maskę, gdzie zajęcia rozpisał mi trener przygotowania motorycznego Hanoweru pan Edward Kowalczuk. Wróciłem, byłem w gazie, podczas gierki ziemia mi się "paliła" pod nogami, ale paliła się jedynie dziesięć minut...

— Jakie są teraz rokowania?
— To miała być kwestia kilku dni, a trwa to już dni dziesięć. Jestem po badaniu USG, które wykazało, że nie ma zmian w stawie, ale zebrał się w nim płyn, który trzeba będzie prawdopodobnie usunąć. Teraz już dopuszczam do siebie tylko optymistyczny scenariusz: płyn mi się już w stawie na nowo nie będzie zbierał i od przyszłego tygodnia wracam ostro do zajęć.

— I do zespołu, który z "Igłą" w składzie będzie jeszcze mocniejszy? Jak z boku ocenia pan dotychczasowe dokonania Stomilu?
— To jest bardzo dobra robota. Przede wszystkim w mojej ocenie bardzo dobrze się stało, że mamy "Kujawkę" (Rafała Kujawę — red.), który świetnie zastąpił Wołodymyra Kowala. Bo nie dość, że coś strzeli, to jeszcze haruje w defensywie. I powroty do klubu też się udały, bo "Lechu" i "Suchy" (Grzegorz Lech i Łukasz Suchocki — red.) pomagają zespołowi. W skrócie: teraz gramy solidnie jak kiedyś, ale lepiej do przodu. Liczę, że wrócę szybko do zespołu, bo raz, że głód grania mam straszny, a dwa: teraz mamy mecze w cyklu niedziela-środa-niedziela (Chrobry Głogów w Olsztynie oraz Bytovia Bytów i Zawisza Bydgoszcz na wyjeździe — red.), więc każda para nóg się przyda.

zib

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. SPW #1816561 | 31.178.*.* 17 wrz 2015 12:20

    JEDNA Z IKONA ol(S)ztynskiej piłki - aktualnie !!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. rad #1816535 | 80.52.*.* 17 wrz 2015 11:39

    Co on na bal przebierańców się wybiera??

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)