Wielki Piast i malutki Lech

2015-08-31 14:03:48(ost. akt: 2015-08-31 11:31:06)
Po remisie w Białymstoku Legia traci do lidera już 7 punktów.

Po remisie w Białymstoku Legia traci do lidera już 7 punktów.

Autor zdjęcia: legia.com

Piast Gliwice jest wciąż rewelacyjnym liderem Ekstraklasy, a broniący tytułu mistrzowskiego Lech Poznań traci do niego już aż 14 punktów... Natomiast niedzielny hit kolejki w Białymstoku skończył się sprawiedliwym remisem.
1. Jagiellonia grała z Legią w Białymstoku, a na stadion przyszło ponad 22 tys. kibiców żądnych rewanżu za końcówkę poprzedniego sezonu i przegrany w kontrowersyjnych okolicznościach mecz z Warszawie. No i mały rewanżyk był, bo ambitnie grająca "Jaga" ugrała remis.

2. Rewelacyjny lider tabeli z Gliwic nie spuszcza z tonu — Piast wygrał pewnie czwarty kolejny mecz u siebie (tym razem z Górnikiem z Łęcznej) i czuje się coraz lepiej. — Spodziewaliśmy się jednak trudniejszego meczu — skomentował sprawę trener Piasta Radoslav Latal...

3. Chcemy wrócić do czołówki, bo obecna pozycja to dla nas cios — mówił przed spotkaniem z Termalicą Maciej Skorża, trener Lecha. W zamian dostał kolejnego "gonga", przegrywając z beniaminkiem. Przy okazji "Kolejorz" ustanowił nowy "rekord" — jest najgorszym mistrzem Polski w historii po 7. kolejkach następnego sezonu. Ma już pięć porażek na koncie, czyli tyle ile w całych poprzednich rozgrywkach. A Termalica? Grała trzy razy w roli gospodarza w Mielcu, no i wszystko wygrała (z Zagłębiem, Górnikiem Zabrze i Lechem). Może więc beniaminek powinien tam zostać?

4. Tylko punkt w Bielsku-Białej zdobyła Lechia, ale wkrótce może być o wiele lepiej — kontrakt z gdańskim klubem podpisał bowiem serbski skrzydłowy Milos Krasić (w przeszłości m.in. Juventus Turyn i CSKA Moskwa), a bliski tego jest Sławomir Peszko z FC Koeln.


Zbigniew Szymula