Przebili szklany sufit

Wcześniej stomilowcy w cuglach zdobyli mistrzostwo województwa. Podopieczni Michała Alancewicza wygrali wszystkie 16 meczów — w półfinale rozbili Ronę Ełk 9:3 i 4:1, a w finale nie dali szans Jeziorakowi Iława (7:0 i 4:0).

W turnieju finałowym w Łodzi tradycyjnie wzięło udział 16 mistrzów województw. Stomil znalazł się w grupie z Jagielllonią Białystok, Liderem Włocławek i Koroną Kielce. Olsztynianie na "dzień dobry" zremisowali z Jagiellonią 1:1 (bramkę zdobył Filip Wójcik), później przegrali z Liderem 0:2, a następnie pokonali Koronę 2:0 po golach Filipa Laskowskiego i Sebastiana Puszkara. Tym samym zajęli drugie miejsce i w ćwierćfinale zmierzyli się z Lechem Poznań, lecz przegrali 1:3 (gol Puszkara).

Ostatecznie zajęli miejsca 5-8. — Jesteśmy pierwszą drużyną z naszego regionu, która dotarła do ćwierćfinału, więc w dobrym kierunku idzie praca — mówi Alancewicz, który rok temu przejął zespół od Tomasza Aziewicza. — Z Lechem graliśmy jak równym z równy. Przy stanie 1:2 mieliśmy znakomite sytuacje, niestety, w końcówce dostaliśmy bramkę z kontry i było po meczu. Inna sprawa, że rywale ściągają chłopaków z calej Polski, a my — poza czterema zawodnikami z naszego regionu — bazujemy na swoich.
W finale Pogoń Szczecin pokonała Lechię Gdańsk 1:0. Trzecie miejsce po zwycięstwie z Zagłębiem Lubin zajął Lech.