Chwila szaleństwa Messiego. Argentyńczyk najpierw uderzył rywala z główki, a później go dusił

2015-08-06 14:00:47(ost. akt: 2015-08-06 11:39:21)

Autor zdjęcia: Foto Olimpik/x-news

Kilka dni temu trener Tata Martino przyznał na łamach mediów, że po ogromnej fali krytyki, która spadła na Lionela Messiego po Copa America, gwiazdor Barcelony ma prawo czuć frustrację. Potwierdzeniem tych słów może być zachowanie napastnika ze sparingowego spotkania z Romą.
W 35. minucie Argentyńczyk, uchodzący przecież za ostoję spokoju, dał się sprowokować obrońcy rzymian. Mapou Yanga-Mbiwa miał pretensje do Messiego za to, że ten minął go z piłką, choć chwilę wcześniej sędzia odgwizdał pozycję spaloną Neymara. Francuz rzucił więc w stronę gwiazdy Barcelony kilka słów. Messi zareagował agresją. Podbiegł do rywala i najpierw uderzył go głową, a chwilę później złapał za szyję.


Źródło: Foto Olimpik/x-news